Karowa, 2014-11-03 09:03Podobno eco jest lepsze, ale słyszałem opinię że tylko dla drukarek, które nie mają zbyt dużego obciążenia, natomiast Bordeaux - inna klasa (eco świetne, choć jak to eco czas utrwalania dość przeciętny, mild - bywały kłopoty z batchami, ale generalnie porządny atrament)
Używam eco. Nie kumam z tym obciążeniem. Moje drukarki potrafią drukować i po 16 godzin dziennie, jeśli chodzi ilości . A jeśli chodzi o wagę, to zakładam czasem role banera 510 g o szer. 183 cm
Używam AMT od roku, obecnie na 3 machinach. Wiem, że mam mniej problemów ze startem po np. 2 dniach przestoju, niż z Bordeaux i Yokohitą. Wiem, że nie schodzi z folii tak jak Yokohita i jednocześnie nie bije go pod tym względem Bordeaux. Wiem, że wydruki na słońcu blakną nie szybciej niż te z Bordeaux. Wiem, że w razie problemów dzwonię do Marka Polewki i nie zostaję olany. Wiem, że po prostu warto z nim dobrze żyć, wręcz na forum powinienem mu podziękować za wszechstronną pomoc. Ale nie miałem żadnych problemów z drukiem i stanem głowic - mam 2x DX7 i 2x DX2.
A co do postu Redakcji - cóż, tytuł tego tematu brzmi nieco jak "czy spoko można łykać lekarstwa po terminie' ...
(Wiadomość zmodyfikowana przez: wiehu dnia 03.11.2014 09:34)