coś do cięcia b1

Urodził mi się taki temat. Szykuje się stałe zleconko na wydruki na nietypowym kartonie. Dostawca posiada go tylko w formacie B1 i nie ma możliwości przyciąć. Raczej nie uśmiecha mi się na dłuższą metę nożykowanie większej ilości, dlatego poszukuję jakiegoś rozwiązania. Myślę że mogło by to ciachać po conajmniej 5-10 arkuszy i być ze względów ekonomicznych ręczne. Może gdyby maszynka w miarę dokładnie docinała to bym się skusił na kupowanie kredy do cyfry w większym formacie niż SRA3. Widziałem w internetach jakieś ideale 1080, ale jakoś nie przekonuje mnie ta konstrukcja. Oczywiście rozwiązaniem byłoby zakupienie jakiejś automatycznej maszynki wielkości samochodu, ale obawiam się, że przy moich zleceniach urządzonko raczej nigdy się nie zapłąci. Będę niezmiernie wdzięczny za rzeczową pomoc.

albo kupić maszynę wielkości pół pokoju albo zlecić pocięcie.

Przy tym formacie nie ma za bardzo miejsca na żarty...

Możesz też szukać starej kosy w stosownym formacie, ale z kątami może być różnie i raczej 3 arkusze naraz to max

-----------------
"Myślałem, że skoro Onet.pl pobiera stąd informacja to na pewno takie informacje dostanę a zwłaszcza, że to jest internet."

No właśnie wolałbym ciąć u siebie niż jeździć i kombinować. Za jakimi używkami się rozglądać? Czy urządzenia z lat 90 w ogóle mogą być interesujące czy w tym temacie raczej średnio?

zależy ile masz miejsca. Krajarka do małych nie nalezy... Może jakaś leciwsza perfecta?

-----------------
"Myślałem, że skoro Onet.pl pobiera stąd informacja to na pewno takie informacje dostanę a zwłaszcza, że to jest internet."

zaczynam się przekonywać co do urządzeń zajmujących cały pokój. Mam jakieś oferty na Maximę 80 lub 115 z lat 90. Miejsce jakieś znajdę, tylko nie chciałbym 2-3tonowego zbieracza kurzu postawić. Czy taki sprzęt nada się również do cięcia drobnych druków z cyfry - wizytki, ulotki i inne czary?

jak tylko nie będzie zajeżdżony to będzie git - najlepiej sprawdzić przed zakupem, jak tnie jedną kartkę i więcej i czy kąt trzyma.
Akurat na krajarkach się słabo znam, żeby wiedzieć gdzie zajrzeć.

W mojej opinii te sprzęty raczej trudno zajeździć i oprócz ostrzenia noża i wymiany szpalty ciężko coś tam popsuć

-----------------
"Myślałem, że skoro Onet.pl pobiera stąd informacja to na pewno takie informacje dostanę a zwłaszcza, że to jest internet."

Maxima 80 mh3 bodajze.. to byl sprzet, dokladnosc ok. pol mm.

Jesli pracowala w duzej firmie i ciela na 2 zmiany przez 20 lat to mozesz sadzic, ze sie troszke wyeksploatowala tudziez zajechala

miałem ostatnio podobny dylemat i przeglądałem oferty tych nowych wynalazczych ręcznych krajarek z długimi mieczami ale podobnie jak Ty konstrukcja ich wydawała mi się srednia. Tym bardziej, że dwie takie machajki A3 już mam i wiem, że z precyzja to jest średnio.
Stanęło na tym, że używanego Ideala 7228 kupiłem i odpukać nie żałuję

na targach (Warszawa - Poznań) można spotkać takich chłopaczków co handlują używkami, trochę poczekałem i znaleźli mi krajarkę

Zobacz ofertę firmy Lidograf. Mają sporo krajarek w ofercie, a właściciel firmy wydaje się być konkretnym człowiekiem.

-----------------