logo
FORUM
Polska reklama i poligrafiaFORUM

Skanowanie negatywów na zwykłym skanerze

Gość portalu Gość portalu | 20.02.2002 18:02

Mam skaner Mustek BearPaw 1200, taki w sam rz do domowych zastosowań. Mam wielką ochotę skanować na nim klisze fotograficzne, niestety nie mogę sobie z tym poradzić. Kombinuję wte i we wte i nic. Ma ktoś może jakieś doświadczenie w tym temacie?

Gość portalu

| 21.02.2002 09:02

No i klops. Potrzebna Ci jest przystawka do slajdów. Jeżeli jej nie masz to nic nie poradzisz.
Skanowanie materiałów przezroczystych wymaga drugiego źródła światła (właśnie owa przystawka).

Ale uwaga! Nie każdy skaner nadaje się do skanowania negatywów.
Swego czasu mieliśmy skaner Agfa StudioStar (tani, półamatorski ale świetny). Kupiliśmy do niego przystawkę do slajdów (800 zł w 1997 roku) i okazało się, że można ją sobie w d... wsadzić. Owszem coś tam skanowała, ale jakość była bardzo mierna.

Teraz pracuję na Epsonie 1600Pro (wbrew nazwie nie uważam go za profesjonalny).
Też ma przystawkę, ale i tak jego gęstość optyczna nie pozwala na "skany-żylety".

avatar użytkownika
+

wiadomości: 29
w Signs.pl od 14.07.2001
IP: 217.96.242.XXX

| 21.02.2002 11:02

Skanowanie kliszy małoobrazkowej czy nawet dużego obrazka na skanerze za trzysta złotych (o ile się nie mylę tyle kosztuje Bearpaw) to chyba przejaw zbytniego optymizmu. W najlepszym wypadku można uzyskać jakość z trudem akceptowaną jako malutkie zdjątko na www. Przystawka do slajdów mogłaby się ew. przydać do skanowania wielkiej kliszy RTG. ale nie zwykłego filmu!
Osobna sprawa to pomysł na skanowanie negatywów - najgorsza możliwa wersja. Najlepiej skanować diapozytywy, gorzej odbitki, ale negatyw kolorowy???

pozdrowienia
Łukasz

avatar użytkownika
SIGNS.PL

Liszki
Małopolskie
wiadomości: 8371
w Signs.pl od 10.11.2000
IP: 213.77.147.XXX

Gość portalu Gość portalu | 21.02.2002 14:02

Dokończę po przedmówcy.
Technika skanowania negatywu małym skanerem płaskim wygląda tak:
1. Kupujesz przystawkę.
2. Męczysz się z jej założeniem.
3. Wkładasz negatyw w specjalną ramkę (zwykle dołączoną do przystawki).
4. Odpalasz program do skanowania.
4a. Nie działa. Próbujesz jeszcze raz.
5. Wybierasz z listy mediów (rodzajów skanowanego materiału) "negatyw".
6. Wybierasz z listy rodzaj kliszy (np. Kodak, Agfa, Fuji, pęcherz karpia). Program narzuca wtedy specjalny profil likwidujący kolor samej kliszy (negatyw barwny jest w kolorze ciemnego piwa, nieprawdaż?).
7. Skanujesz.
8. Oglądasz efekt i rzucasz k....wami, bo nie jest to coś czego oczekiwałeś.

Ale mimo wszystko coś tam widać.

pozdrawiam
Izabela

PS. Powyższy opis dotyczy skanera Agfa, o którym pisałam post wyżej. Epson1600Pro nie ma tych profili, a jakoś sobie radzi z negatywami.

Gość portalu

Gość portalu Gość portalu | 22.02.2002 14:02

no..... z tym skanowaniem to ja proponuje w tanim sprzecie nie uzywac tych profili co to niby maja uwzgledniac zabarwienie kliszy negatywowej i wykonuja nam pozytyw.
Lepiej to zrobic samemu w photoshopie, troche recznej dlubaniny ale efekt zdecydowanie lepszy, znam to z zycia...

Gość portalu

Gość portalu Gość portalu | 24.02.2002 23:02

Troche glupie ...
TEORETYCZNIE: jak nie masz jak podlaczyc przystawki (albo nie ma takiej mozliwosci) to mozna wylaczyc zarzenie lampy (zalozmy ze masz taka mozliwosc - pare srub, kabelki...). Teraz bierzesz zrodlo swiatla (aby oswietlic negatyw / slajd).
W sumie to tak dziala wiele "przystawek" do skanowania slajdow.
Ale to niemodry pomysl. chyba ze jestes majsterkowiczem, bo zabawa ciekawa i edukujaca

Gość portalu

Gość portalu Gość portalu | 25.02.2002 07:02

Moim zdaniem skanowanie kolorowych negatywów (mały obrazek) na tanich skanerach (jw) nie jest zbyt dobrym pomysłem [ująłem to delikatnie ]. Dużo lepszy efekt uzyska się z odbitki. Fakt, że ziarno, ostrość itp. ale nie wymagajmy od taniego skanera możliwości bębnowego a i tu w zasadzie w rachubę wchodzą pozytywy i to najlepiej duży obrazek.
P.S. Moja rada wynika z założenia, że chodzi o działalność niezbyt profesjonalną. Odbitki - nie kombinuj z negatywami bo to tylko strata czasu chyba, że masz go pod dostatkiem.
Wujek Dobra Rada

Gość portalu

Gość portalu Gość portalu | 03.03.2002 19:03

No Loodzie....
Ktoś ma kłopot i pyta a wy mu tylko tyle że ma do pupy skaner.
A sprawa jest że tak powiem do zrobienia:
1. Trzeba oczywiście mieć przystawkę do slajdów lub tzw szufladę (nie wiem czy skaner ma nawet jako opcję). Ale zakładam że ma i .... tu padają wszystkie mity.
Lepiej (dla skanu) skanować jest z negatywu niż z diapozytywu bo ma mniejsze ziiarno (wielkość kryszt. srebrowych w emulsji) przez co można go powiększać znacznie powtarzam znacznie bardziej niż diapozytyw. O ile skany z diapozytywu można powiększać bez utraty jakości ok. 8 razy liniowo (z diapo 36mm wychodzi nam zgrabne A4) to negatyw nawet do 20x (A1!!!!) bez utraty sygnału w detalu.Inna kwestia to głębia koloru szczególnie w cieniach - o ile diapo wyczernia w granicach 85-90 % bez maski i po zeskanowaniu skanerem (ca. 4D) można uzyskać detal w cieniu to na płaskim który w porywach ma 2.9 D (nieważne co pisze producent większość skanerów tzw. domowych lub amatorskich optycznie ma 600x600dpi i gęstość optyczną 2.8-3 D) zobaczy tam czarną plamę. I ten sam skaner na negatywie zobaczy obraz w miejscu gdzie na slajdzie go nie widzi. Jest to spowodowane wyczernirniem i grubością błony (negat. mają cieńszą).
Teraz problem maski - a jest to problem, bowiem nie da się ustalić i zachować ustawień maski dla filmu np. Kodak lub Agfa (maska to toto pomarańczowe na błonie co daje zafałsz na odwrotności kolorów), bowiem inne sa maski kodaka wywołanego w kodaku a inne kodaka wywołanego w fuji.
Trzeba więc ustalać warość maski dla każdego filmu z osobna - na szczęście filma ma 36 klatek. Najprostszym sposobem skanowania negatywu jest:
A. ustalić balans szarości na masce bez dodatkowego sygnału (np. fragment perforacji)
B.zeskanować próbnie odwrotność obrazu i dokonać poprawek w zakresie krzywych kolorów (pamiętajmy o tym że aby dodać zielonego należy odjąć cjanu - normalna odwrotność kolorów add i substr).
C. Zeskanować właściwą wersję i obrabiać.
***** JAK NIE WYCHODZI TO *******
Iść do najbliższego autoryzowanego lab. Kodaka Fuji Agfy lub czegotam i zeskanować za 40gr od sztuki. Czasami wychodzi o wiele taniej niż się uczyć.
Pozdr.
Art

Gość portalu

| 05.03.2002 13:03

Artur,
Twoje uwagi dot. możliwości wyciskania większych powiększeń z negatywu są zapewne bardzo trafne. Czy aby dotyczą jednak skanera BearPaw? Ten nie osiąga zdaje się rozdzielczości, która pozwoliłaby się zbliżyć się do ziarna nawet na sławetnym swego czasu filie FOTOPAN HL-27, a co dopiero mówić o współczesnych negatywach...

pozdrowienia
Łukasz

avatar użytkownika
SIGNS.PL

Liszki
Małopolskie
wiadomości: 8371
w Signs.pl od 10.11.2000
IP: 213.77.147.XXX

Gość portalu Gość portalu | 05.03.2002 19:03

Mam pewne doswiadczenie w skanowaniu negatywow.Uzywam skanera Epson Perfection 1640Su PHOTO.Skaner jest wyposazony w przystawkw do skanowania materialow transparentnych.Rozdzielczosc skanera to 1600dpi.Ta rozdzielczosc pozwala na wydruk wysokiej jakosci fotografii o wymiarach 13x18cm.Ten skaner umozliwia otrzymanie naprawde wysokiej jakosci skanow. jezeli ktos jest zainteresowany wieksza iloscia danych to prosze o kontakt.

Gość portalu

REKLAMA:

REKLAMA
 
Signs.pl - Polska Reklama i Poligrafia © 1997-2024 ICOSWszystkie prawa zastrzeżone. ISSN 2657-4764