Po anonimowym donosie prokuratura w Gdańsku bierze pod lupę sprawę kontrowersyjnego logo województwa pomorskiego autorstwa Andrzeja Pągowskiego. Decyzja o wszczęciu śledztwa ma zapaść w ciągu najbliższego miesiąca.
Według informacji opublikowanych na portalu gazeta.pl do gdańskiej prokuratury wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, którego zasadność ma zostać przez śledczych oceniona w terminie miesiąca. Zawiadomienie było anonimowe i zawierało kserokopię artykułu prasowego na temat zamówienia i realizacji projektu logo. I właśnie sama treść artykułu okazała się zdaniem prokuratury wystarczająca aby wszcząć postępowanie sprawdzające.
Urząd marszałkowski będący w tym wypadku zleceniodawcą, został zobowiązany do dostarczenia prokuraturze pełnej dokumentacji i złożenie niezbędnych wyjaśnień, dotyczących m.in. wyboru wykonawcy, zakresu zlecenia i kwestii jego sfinansowania.
Przypomnijmy - koszty stworzenia logotypu przekroczyły 90 tys. zł, zaś sam Andrzej Pągowski tłumaczył, że wymagało to ponad pół roku pracy, rozmów i analiz. Znak wywołał falę kontrowersji i krytyki, nie tylko wśród internautów ale także w środowisku zawodowych projektantów grafiki i wykładowców akademickich. Wykonawca został wyłoniony poza konkursem.