Witam. Mam pewien problem, otóż ploter przestał mi nakładać atrament na materiał, wszystko chodzi, głowica wędruje w tą i z powrotem czyli tak jak by udawała że drukuje.
Może ktoś się już spotkał z czymś takim i z chęcią pokieruje, nakieruje, doradzi jak sprawę rozwiązać?
Niestety jest możliwość że strzeliła głowica. Oczywiście pierw trzeba wyeliminować kłopoty z atramentem ale wątpię aby na raz coś się stało z wszystkimi kolorami. Jak maszyna przygotowuje się do druku jest taki moment w którym ustawia się nad spluwaczka i strzela wszystkimi dyszami. Jak w pomieszczeniu będzie cicho i wsadzisz swoje osobiste ucho w te okolice powinieneś usłyszeć pisk głowicy trochę ponad 15 kHz więc dość wysoki pisk. Jeśli masz w tym momencie cisze to znaczy że głowica nie jest sterowana i tak jest w twoim przypadku na 99%. Spalony bezpiecznik na płycie głównej przez: zwarcie na taśmach długich, taśmach krótkich, uszkodzona elektronika w karetce, uszkodzona głowica. Wyeliminować trzeba wszystko po kolei, wezwij serwis.
Ja tak miałem, gdy głowica na noc nie siadła mi na capie - 100% dysz zatkanych. Czyszczenie pomogło, ale pewnie to wyeliminowałeś już.
Tak, jeśli chodzi o czyszczenie to kilkukrotnie robiłem. A co do serwisu, to już od 2 tyg. prosimy, aby ktoś przyjechał. A ten bezpiecznik jest jakoś dostępny, czy trzeba rozkręcać całą głowicę?
@edit
Orientuje się ktoś może, gdzie znajduje się płyta główna z bezpiecznikiem? Chciałbym to sprawdzić i ew. wyeliminować
(Wiadomość zmodyfikowana przez: Woocash dnia 12.08.2014 08:33)
Więcej nowości w tym dziale
