... Idźcie po popcorn i piwo ;)

Dobra wiem, zaraz mogę dostać wiadrem pomyj ale może ktoś z was nabył coś niezbyt drogiego a przydało się albo mocno przyspieszyło pracę. Mam wolnych 30tys, dodam max drugie 30tys zł i nie wiem co kupić aby się rozwijać, mam laser co2, fibre, sito, tampon, UV, solwent, DTG, hafciarkę i tak dłubię małą poligrafię, z chęcią przygarnąłbym ploter stołowy z nożem oscylacyjnym ale to nie ten budżet a obecnie ani kredyt ani leasing nie wchodzi w grę. Zastanawiałem się też nad automatyczna giętarką do liter 3D ale nie bardzo lokalnie to sprzedam, a na konkurowanie na rynku ogólno polskim to nie z takim budżetem na maszynkę. szukam natchnienia/weny...

Nie wiem jak dużego formatu potrzebujesz, ale ploter stołowy tnący IEcho z Akondy mógłby być w zasięgu. Tam są 3 wielkości, ta najmniejsza pod b3 z dobrym rabatem mogłaby się zmieścić w 60 tys, oczywiście netto. A oscylację ma w wersji PLUS

To ja Ci doradzę bardzo serio, beż żadnej ironii.

Schowaj te pieniądze. I zacznij szukać klientów. Na cokolwiek... Jak już znajdziesz pierwszych 100... to zleć to komuś. Znajdziesz kolejnych 100... znowu zleć... Jak zobaczysz, że jest z tego kasa, klientów Ci przybywa, a nie ubywa to wtedy myśl o zakupie sprzętu.

Dziś kupić sprzęt to jest jak pstryknąć palcem. Cała praca na jakiej się musisz skupić to szukanie klientów.
Pozdrawiam

W takim razie nie ma większego znaczenia co kupisz.
Skoro nie masz odbiorców to możesz kupić cokolwiek.

Jak masz miejsce to kupiłbym frezarke. Sam bym chętnie kupił ale już się nie mieszcze. Maszyna jesc nie wola a robota na nią znajdzie się predzej czy później.

Kup taką maszynkę, która jeść nie woła, a jeść daje. Może maszynkę do mielenia mięsa?
A tak na serio, to poszukałbym jakiejś grawerującej czy frezującej np. od Gravograph. Mam dwie tej firmy, są ok. Bardzo ok.

Jaką UV posiadasz?