druckunddesign, 2021-01-02 14:08
No nie, u nas działają jak potrzebują kasy z mandatów i potrafią czepiać się naprawdę guan, ot standard socjalizmu, nie ma kasy, gospodarka leży to kasujemy skąd tylko się da. Problemem jest to, że urzędasy w 95% nie mają pojęcia, że podcinają gałąź, na której siedzą, no może teraz części otworzą się oczy jak im przyblokują wypłaty bo nie ma siana.
Generalnie różnica jeszcze jest taka, że nasze służby kontrolują dokumenty a służby "gdzie indziej" pobierają próby z produkcji = mamy papiery na latex - a jedziemy na eco(nomicznym) solwencie bo i tak nikt nie sprawdzi bo nie ma do tego środków i możliwości technologicznych.
A nie wystarczy wejść na halę i zobaczyć jakie opisy są na bańkach stojących obok maszyny ? Dla doświadczonego sam zapach wystarczy żeby rzucić okiem na magazyn zapasowych butli z farbami