logo
KURIER
Polska reklama i poligrafiaKURIER

Afera billboardowa: Kurski demaskuje podwójną grę specjalistów od reklamy

   14.06.2006, przeczytano 8090 razy

Poseł PiS Jacek Kurski przedstawił w programie Andrzeja Morozowskiego i Tomasza Sekielskiego „Teraz My” sensacyjną teorię, wg której głośna kampania reklamowa PZU „Stop wariatom drogowym” była misternie uknutą intrygą mającą pozwolić na wykupienie za bezcen bilboardów na użytek kampanii Donalda Tuska.


Artykuł pochodzi z portalu Signs.pl: https://www.signs.pl/afera-billboardowa%3A-kurski-demaskuje-podwojna-gre-specjalistow-od-reklamy,4087,artykul.html

O kampanii PZU pisaliśmy m.in. przy okazji przyznania tegorocznej „Kreatury” jej twórcom – agencji Just. Kampania nie wszystkim przypadła jednak do gustu. Protesty w sprawie zrównania w reklamach piratów drogowych z ludźmi psychicznie chorymi wystosowały w zeszłym roku Polskie Towarzystwo Psychiatryczne i Fundacja Komunikacji Społecznej, żądając natychmiastowego wycofania spotów telewizyjnych. PZU wydało wówczas opublikowane przez nas oświadczenie, w którym wyjaśniono m.in. iż ‘(...)„wariat drogowy” oznacza (także w znaczeniu słownikowym) osobę zachowującą się nieracjonalnie i niebezpiecznie. Określenie „wariat drogowy” nie jest sformułowaniem medycznym i nie ma nic wspólnego z chorobą psychiczną.(...)’.

Po kampanii pozostało już tylko wspomnienie i dedykowana jej strona internetowa (www.stopwariatom.pl). Tymczasem we wtorek wieczorem zupełnie nowe światło rzucił na sprawę kampanii PZU poseł Jacek Kurski, zaproszony przez twórców programu publicystycznego „Teraz My” do dyskusji z szefem SLD Wojciechem Olejniczakiem. Jej tematem miał być nowy prezes PZU Jaromir Netzel i przywoływane przez media doniesienia o jego kontrowersyjnych kontaktach biznesowych m.in. z firmami oskarżanymi o pranie brudnych pieniędzy.

Jacek Kurski niespodziewanie połączył wydarzenia związane z kampanią reklamową PZU w całość, mającą charakter spisku uknutego przez przywoływany stale przez PiS „Układ”. Według Kurskiego kampania reklamowa była elementem przedwyborczej rozgrywki Platformy Obywatelskiej i Donalda Tuska. Sprzyjający mu, odwołany niedawno poprzednik Netzela, Cezary Stypułkowski miał być mózgiem operacji, dzięki której PO wykupiło przed ostatnimi wyborami olbrzymią ilość przestrzeni reklamowej na bilboardach za 3% jej prawdziwej wartości. Obecny atak na nowego prezesa Kurski wytłumaczył strachem „Układu”, w tym przede wszystkim tworzącej go Platformy Obywatelskiej, przed ujawnieniem potwierdzających spisek dokumentów, które pozostają w dyspozycji władz PZU.

Na czym polegał sam spisek?
Wg Kurskiego klucz do sukcesu leżał w sprytnej zamianie hasła towarzyszącego kampanii. „Piratów drogowych” zamieniono na „wariatów drogowych”, a następnie zasugerowano Polskiemu Towarzystwu Psychiatrycznemu, że to niedopuszczalne nadużycie i warto byłoby zrobić wokół tej sprawy nieco „szumu”. Nagłaśniane przez media protesty zrobiły wg Kurskiego swoje – PZU pozbyła się zakupionej wcześniej powierzchni na bilboardach ze bezcen na rzecz biorących udział w spisku firm z branży „Public relations”. Firmy te udostępniły ją następnie sztabowi Donalda Tuska – jak wyraził się Kurski cytując hasło wyborcze lidera PO - „człowieka z zasadami”. W ten sposób doszło wg Kurskiego do sfinansowania kampanii Tuska z pieniędzy PZU.

Rola mediów i agencji
Media ("Dziennik", "Rzeczpospolita") opisywały związki Netzela z firmą Drob Kartel, która miała być wg gazet wykorzystywana do prania brudnych pieniędzy. Netzel nie zaprzecza, że podejrzane firmy wystawiały na jego nazwisko czeki na setki tysięcy złotych, ale nawet jeśli pieniądze te podejmował, zostały wg niego zwrócone. Zaangażowanie mediów w tego typu doniesienia poseł Kurski tłumaczy ich udziałem w „Układzie”, którego filarem jest PO. Wg Kurskiego uczestniczą w nim także firmy reklamowe i agencje PR, zwłaszcza te związane z dziećmi współzałożyciela PO, Andrzeja Olechowskiego (wymienił Doug Faber Family i Just) oraz przekupieni przez „Układ” dziennikarze i media.

Reakcja PO
W reakcji na wypowiedź Kurskiego Platforma Obywatelska poinformowała, że złoży zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przez niego przestępstwa. Dodatkowo PO pozwie też Kurskiego do sądu za zniesławienie i naruszenie dóbr osobistych W wydanym w środę oświadczeniu Biura Prasowego Klubu Platformy zarzuty Kurskiego określono jako "oszczercze i całkowicie nieprawdziwe insynuacje".
Poseł Kurski nie pozostał dłużny i złożył we środę w wydziale przestępczości zorganizowanej Prokuratury Krajowej zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w związku z rzekomym finansowaniem przez PZU billboardów Donalda Tuska.

Źródło: inf. wł. / PAP

REKLAMA

Komentarze

Zaloguj się i dodaj komentarz
,

Nie rozumiem po co ten artykuł tutaj?
Myślę, że bredzenia tego pana powinny być pomijane milczeniem.

avatar użytkownika
,

Jeżeli ktoś publicznie ujawnia udział branży reklamowej w takim "spisku" czy "Układzie", no jest chyba coś, co powinno zwrócić naszą uwagę? Nie pierwszy raz ktoś wskazuje na firmy i kampanie reklamowe jako na narzędzie najróżniejszych przekrętów, zwłaszcza w spółkach skarbu państwa. Pan Kurski wskazał z detalami jak manipulując konkretną kampanią dokonano jego zdaniem grubego przewału. Nie mam pojęcia czy to prawda, ale przecież nie sposób ignorować takie rewelacje w miejscu poświęconym reklamie!

pozdrowienia
Łukasz
  

,

Pan Kurski ani niczego nie ujawnił, ani tym bardziej nie odkrył jakiejś zawiłej intrygi.
Nie jest dobrze, gdy poważne medium oddaje poczesne miejsce na głównej stronie konfabulantom tej maści. Tym bardziej, że za słowami pana Kurskiego nie poszły żadne konkrety.
Dla przypomnienia: zgodnie z prawem komitety wyborcze ze wszystkich wydatków tłumaczą się przed PKW. Skoro PKW nie miała wątpliwości, to znaczy że rewelacje Kurskiego to zwykłe bredzenie człowieka, który już chyba na stałe dostał rolę czarnego PR-owca przeciwników politycznych.
  

avatar użytkownika
,

Przecież nikt nie przasądza czy Kurski ma rację - napisaliśmy, że Kurski powiedział to i to, a nie, że było tak w istocie. Sprawa jest takiego kalibru, że miejsce na pierwszej stronie oddały jej dzisiaj wszystkie poważne media. Signs.pl zrobił to już wczoraj - jako najaktualniejsze ze wszystkich poważnych mediów rzecz jasna ;-)

Nie podoba mi się wcale, że tematy ze świata polityki coraz częściej goszczą na naszych łamach, ale to decyzja nie nasza, ale polityków, którzy zaczynają powoli robić z mediów i branży reklamowej wroga publicznego. Trudno, abyśmy udawali, że tego nie widzimy i nie zdawali sprawy z rozwoju tej niepokojącej tendencji. Świat mediów i reklamy nie pozostaje zresztą politykom dłużny i także zaczyna sobie z nich dworować - słowem polityka w IV RP wdziera się po prostu w życie branży reklamowej i jeżeli chcemy zachować jakieś minimum bezstronności, nie wolno na to przymykać oczu.
  

avatar użytkownika
,

Chyba głównie o to chodzi p. Kurskiemu żeby o niczym innym sie nie mówiło i zgadzam się z Diplodocem że sprawa, jako czysto polityczna, niewiele nas dotyczy. Nie pozwalajmy Kurskiemu "posługiwać" się również signs.pl jako narzędziem w tych brudnych podchodach.
Leszek Salomon
  

avatar użytkownika
,

Nas bezpośrednio (na razie) jeszcze nie dotyczy. Ale jeśli politycy uczynią sobie z pomawiania agencji reklamowych narzędzie do prowadzenia własnych rozgrywek - to może zacząć nas dytyczyć bardzo szybko i boleśnie. Już teraz stworzono przecież wrażenie, że agencje reklamowe i marketingowe to banda zajmująca się czarną robotą na zlecenie "Układu".

Nie wyobrazam sobie, aby w sytuacji, gdy o sprawie informowały na pierwszych stronach wszystkie "ogólnotematyczne" media, miała ona zostać pominięta w serwisie branżowym!
  

Najnowsze w tym dziale

Facebook przegrywa w sądzie: nie może cenzurować, jak chce i kogo chce
Blokując konta i grupy Społecznej Inicjatywy Narkopolityki (SIN), Meta naruszyła dobra osobiste organizacji. Sąd wydał właśnie przełomowy wyrok w sprawie prowadzonej przez Fundację Panoptykon, potwierdzając tym samym, że platformy internetowe nie mogą blokować, jak chcą i kogo chcą. A osoby zablokowane mają prawo do sądu we własnym kraju.
Gremi Media jedynym polskim wydawcą 5. edycji Subscriptions Academy
Gremi Media bierze udział w pięciomiesięcznym prestiżowym programie Subscriptions Academy EMEA 2024, realizowanym przez FT Strategies, pod patronatem Googleʼa. Program ma na celu wspieranie zaawansowanych cyfrowo wydawców w przyspieszaniu wzrostu przychodów ze sprzedaży subskrypcji.
Telewizja Polska integruje działania marketingowe
Telewizja Polska rozszerza Biuro Reklamy o departament marketingu. Dotychczasowe działania marketingowe zostaną połączone w ramach jednego Biura Reklamy i Marketingu pod kierownictwem Marcina Gudowicza. Nowa inicjatywa organizacyjna, która obejmie zarówno działalność marketingową, sprzedażową, jak i reklamową, ma na celu stworzenie efektywnej i spójnej struktury, która...
Radosław Kotarski prowadzącym teleturnieju „Va Banque”
We wtorek, 2 kwietnia o godz. 18:10 TVP2 zaprasza widzów na pierwszy odcinek ,,Va Banque" w całkowicie nowej odsłonie, którego gospodarzem będzie Radosław Kotarski - znany popularyzator wiedzy, pisarz i dziennikarz.
Komunikat Spółki Telewizja Polska S.A. w likwidacji
W dniu 21 marca br. Telewizja Polska S.A. w likwidacji skierowała do prokuratury zawiadomienie w sprawie szeregu nieprawidłowości przy zawieraniu umów, w których zaciągane były wielomilionowe zobowiązania, co narazić mogło TVP na szkodę wielkich rozmiarów. To efekt trwających działań kontrolnych prowadzonych w Spółce.
 
Signs.pl - Polska Reklama i Poligrafia © 1997-2024 ICOSWszystkie prawa zastrzeżone. ISSN 2657-4764