Czy wie ktos na czym polega aktywacja kubkow do druku sublimacyjnego?Bede wdzieczny za kazda wskazowke
Czy wie ktos na czym polega aktywacja kubkow do druku sublimacyjnego?Bede wdzieczny za kazda wskazowke
Aktywacja polega na pokryciu kubka wysokoprzezroczystą żywicą poliestrową, którą następnie należy wygrzać w temp. 120 stopni. W ten sposób można aktywować nie tylko kubki ale inne przedmioty, z różnych materiałów.
Nie radzę bawić się we własnym zakresie w aktywowanie kubków. Są różne teorie na temat aktywacji. Na pewno musi być spełniony ogromny reżym technologiczny przy tej czynności. Poza tym co na to PZH?
Po prostu należy skorzystać z okazjii, że istnieje na rynku możliwość zakupu gotowych kubków i to całkiem ładnych w rozsądnej cenie.
Uszy do góry
@Istar
jaka to żywica? jeżeli możesz do będę dozgonnie wdzięczny..))))
@january
a SZ.P. posiada wymagane przez polskie prawo stosowne atesty na swoje kafelki...? kubki sprzedawane w kraju chyba też ich nie posiadają. jeżeli Pan owych atestów nie posiada, pisanie takich odpowiedzi byloby chyba hipokryzją, a to nieładnie....
@hello napisz na polistar@wp.pl
Jeśli chodzi o żywicę to może Pan nabyć ją w firmie Margot w Poznaniu.
Jest to żywica trzyskładnikowa.
Śmierdzi okrutnie, konieczne są olbrzymie wentylatory. Można się zatruć, albo polubić klej.
Nie wiadomo czym powlekać tą chemię.
W przepisie jest napisane że pędzlem, wałkiem lub natryskiem.
Pędzlem nie radzę, bo nie znajdzie się takiego pędzla z którego nie wyłaziły by włosy.
Próbowałem różnych wałków.
Każdy z nich rozlepiał się po krótkiej pracy. Nawet te które są przeznaczone do pracy z lakierami - francuskie.
Natrysku nie radzę próbować.
Jeśli chodzi o zarzut że moje kafle ceramiczne też nie posiadają atestu, to bym polemizował.
Posługuję się składnikami które posiadają atesty dopuszczeniowe do żywności.
Nikt z nas nie sprawdził, czy kubki foto mają atesty. Lecz znając technologię aktywacji powiem że mają.
Zresztą tak szanowana i duża firma jaką jest Argo na pewno nie ważyłaby się sprzedawać kubków bez odpowiedniej wiedzy na temat norm dopuszczeniowych.
Ale jest to tylko wiedza na ten temat ktorą przekazuje eksporter.
Czy przypadkiem importer nie powinien wystąpić o taki akt do PZH?
Fak faktem, że są to kubki do reklamy.
Nikt nie musi z nich pić
Pozdrawiam J.Z.