Alternatywa dla malowania plandek

Witam serdecznie,
zapoznałem się z tematami z forum o wydrukach na plandekach. Sami stosujemy twardy solwent do druku i klasyczne malowanki farbami PY. Ale ostatnio chodzi mi po głowie czy druk UV nie byłby alternatywą dla malowanek. Głównie chodzi mi o druk na kolorowych plandekach. Zamiast wycinać i wyklejać szablony, malować po kolei warstwy, poszedłby druk z UV i byłoby po sprawie. Ale z tego co pisali starsi i mądrzejsi koledzy to malowanki są jednak lepsze. Więc proszę o Wasze opinie: czy druk UV to jest jakakolwiek alternatywa i czy warto zaczynać poszukiwanie drukarki? I jakie są Wasze doświadczenia co do kosztów takiego druku?

Za przeproszeniem ..uj z kosztem. Zapytaj o trwałość.

UV trzeba laminować tylko jak to zrobić wybiórczo bo weź czerwoną plandekę, którą zadrukujesz w jednym ciągu białym i na to jakiś kolor np. żółty i jest to 1/5 wielkości całej plandeki. Jak tego nie zalaminujesz to za 2/3 lata ten żółty wyblaknie. Chyba, że całą laminować - również czerwone miejsca ale pewnie robicie to wałkiem.

Dzięki za odpowiedź. Faktycznie jeśli konieczne jest laminowanie jak przy twardym solwencie to może to być jakiś problem. A jeśli chodzi o całkowity zadruk razem z tłem? Jak ma się stosunek jakość-cena w porównaniu z twardym solwentem?

Druk na folii do plandek