Api Folie Polska podsumowuje 1. kwartał 2021

- Mamy za sobą pierwszy, pełny rok funkcjonowania w okresie globalnej pandemii – mówi. – W naszym przypadku, biorąc pod uwagę zawirowania w 1. kwartale 2020 roku i późniejsze wychodzenie na prostą, był to relatywnie dobry okres. Stymulatorem zmian było przejęcie przez nowego właściciela – grupę Aldus i realizowana przez nią strategia rozwoju. Polski oddział stał się jednym z kluczowych elementów planu działania nakreślonego przez właścicieli – w naszej gestii znalazł się m.in. cały rynek niemiecki. Zatem pozytywny wynik osiągnięty w 1. kwartale tego roku jest naturalną konsekwencją podjętych wcześniej decyzji, obejmujących także inwestycje w sprzęt i rozbudowę powierzchni magazynowo-logistycznej. Skupiliśmy się w tym okresie na wewnętrznej reorganizacji, mającej wpłynąć na sprawniejszą obsługę zamówień coraz liczniejszej grupy klientów.

Customer Service Manager – nowe stanowisko w API Folie Polska

Wspomniane zmiany dotyczyły – jak dodaje Katarzyna Kozińska – przede wszystkim kompleksowej obsługi klientów:

- Zależało nam, by podnieść jakość naszych działań w tym obszarze. Od kilku miesięcy nasz oddział odpowiada za dostawy wszystkich folii API Foilmakers do klientów nie tylko z Polski, ale także z Niemiec. Wśród odbiorców są też firmy z innych krajów Europy. Musieliśmy zatem wprowadzić swego rodzaju „upgrade” w dziale obsługi klienta – w tym celu powołaliśmy do życia nowe stanowisko – Customer Service Manager. Piastująca  je osoba odpowiada za szereg działań związanych z zapewnieniem stabilnej współpracy z klientami: monitorowanie stanów magazynowych, analizę potrzeb, planowanie dostaw, współpracę z handlowcami, rozwiązywanie ewentualnych reklamacji. Mamy nadzieję, że nasi klienci już wkrótce dostrzegą efekty wprowadzonych zmian.

Terminowe dostawy mimo niesprzyjającej sytuacji globalnej

Katarzyna Kozińska podkreśla, że pomimo niesprzyjającej sytuacji globalnej API Folie Polska wciąż utrzymuje pełne portfolio swoich produktów, wszystkie z nich są też w odpowiedniej ilości utrzymywane w podwarszawskim magazynie firmy.

- Zauważamy, że drukarnie coraz częściej podejmują się różnych, także nietypowych i wysublimowanych projektów. Szerokie portfolio, jakim dysponujemy, oznacza większą elastyczność, m.in. w kontekście doradzania i pomocy klientom przy wyborze optymalnego rozwiązania, w tym podłoża. Możemy zatem zaproponować im kompleksową ofertę, także przy realizacji trudnych prac, jakich wcześniej się nie podejmowali – mówi dyrektor zarządzająca API Folie Polska.

Najważniejszą część portfolio firmy stanowią produkty skierowane do drukarń opakowaniowych i etykietowych. API Folie Polska ma tu do zaoferowania m.in. folie: metalizowane do hot stampingu, pigmentowe do hot stampingu (znajdujące też zastosowanie w aplikacjach przemysłowych np. przy znakowaniu), metalizowane do cold stampingu, a także holograficzne do tłoczenia na zimno i na gorąco.

- Naszym klientom możemy zagwarantować dostawę towaru na czas, nawet w obecnym niesprzyjającym otoczeniu rynkowym. Posiadając oddziały w Europie, jesteśmy w stanie sobie nawzajem pomagać i w razie potrzeby wspierać w zakresie niezbędnego w danej chwili asortymentu, także nietypowego, o którym wcześniej wspominałam. Wkrótce nasz potencjał w tym kontekście wzrośnie gdyż jesteśmy w trakcie otwierania nowego oddziału w Europie Zachodniej.

Nowy sprzęt, większe możliwości

Katarzyna Kozińska dodaje, że na stabilność działania i terminowość dostaw wpłynęły m.in. inwestycje sprzętowe zrealizowane niedawno przez API Folie Polska. Firma zakupiła nową bobiniarkę, zwiększającą jej potencjał w obszarze konfekcjonowania folii.

- Jest ona dwa razy szybsza od dotychczas używanych urządzeń, co wpłynęło na nasze moce wytwórcze i elastyczność działań. Bobiniarka pozwala na przewijanie i cięcie różnego rodzaju folii o szerokości do 1,6 m. Co więcej, we współpracy z jej producentem planujemy dalsze zwiększenie funkcjonalności tego urządzenia, co w jeszcze większym stopniu usprawni realizowaną produkcję – mówi Katarzyna Kozińska.

Poza inwestycjami w sprzęt, rozbudowie uległa też powierzchnia magazynowo-logistyczna, jaką firma dysponuje w swoim podwarszawskim zakładzie. W minionym kwartale działania te były kontynuowane.

- Sprawność dostaw w dużej mierze zależy od uporządkowanej kwestii stanów magazynowych i wydajnej logistyki, więc także tutaj przeszliśmy w ostatnich tygodniach niezbędną reorganizację. Przygotowujemy się w ten sposób do kolejnych wyzwań, jakie niesie ze sobą obecna sytuacja gospodarcza na świecie i zawirowania z nią związane – podsumowuje Katarzyna Kozińska.