Czy ktoś ma Epsona 30600 ewentualnie 30610 zalanego zamiennikami? Co polecacie, czego unikać?
Dziękuję,
M.
Czy ktoś ma Epsona 30600 ewentualnie 30610 zalanego zamiennikami? Co polecacie, czego unikać?
Dziękuję,
M.
Dzięki za pomoc.
Wersja 30600 kierowana jest na zachód a 30610 na wschód. Atrament jest ten sam tylko kasety mają inne chipy. W tym pewnie jest problem. ..
Chciałem zapytać o dobry atrament do 30610. Kończy się gwarancja więc nie trzeba lać farby za 500 zł / litr. Czy ten Bordeaux jest ok? Produkują jeszcze bo ostatnio jakieś zamieszanie na rynku było? Gdzieś mi się o uszy obił jeszcze Chimigraf do Epsona.
Przy okazji czy ta głowica z Epsona (po polsku DX6?) jest też w Rolandzie i Mutohu czy nie dali jej do obcych maszyn? Pytam pod kątem atramentów oraz braku możliwości ładnego druku w 4 pasach. Od 6 jest fajnie ale trochę wolno.. Przy 4 występuje delikatne paskowanie - jakby gradient co pas. Swego czasu robiłem testy na Mutohu 1624X i tam 4 pasy wyglądały rewelacyjnie, nawet na naklejkach z aplami. Zastanawiam się czy to wina głowicy, softu epsona (celowe ograniczenie) czy może tej ich farby.
Ech, nie czytasz archiwum. Na Bordeaux przedrukowałem jakieś 15.000m2, żadnych problemów, nawet mniej problemów niż z ori Epsonem. Kasety wielokrotnego napełniania + chip samoresetujący się z gellexu + bordeaux w butelkach.
Glowica w epsonie to nie jest to samo co inne DX6. Ale legendy głoszą, że ktoś zalał Epsona zwykłym Jetbestem i działa, drugi drukuje na Chimigrafie i tez działa. Ja mam zapasy Bordeaux, a jak się skończą to zaleję Sunem.