Witam, może wiecie czy istnieją przepisy prawne regulujące umieszczanie banerów/reklam na skrzyżowaniach gdzie ograniczałyby widoczność dla kierowców? Chodzi o takie banery przez które nie widać czy inny pojazd jedzie z prawej i mogą być przyczyną wypadku.
Z góry dziękuje i pozdrawiam
Konkretnie bez ubliżania, proszę odpowiedzieć na jedno pytanie:
"Czy to jest jakiś żart?
Pewex
Nie rozumiem, dlaczego żart?
Pytam bo już dwa razy nie mogliśmy powieśić baneru na skrzyżowaniu bo własciciel miejsca twierdził,że miał banery i raz policja , a raz straż miejska kazła mu zdjąć. Twierdzili,że stanowi to zagrożenie dla kierowców.
Szukałam w necie ale znalazłam tylko przepisy dotyczące reklam na terenach spółdzielni i przy autostradach i drogach krajowych.
Też jestem zainteresowany tematem..
Mam zaczepiste miejsce pod dużą reklamę ale waham się czy wieszać mesha.
Boje się sytuacji, że ktoś zagapi się na reklamę i wymusi pierwszeństwo twierdząc, że to wina reklamy i później jakieś sądy i inne niepotrzebne problemy.
|
-----------------
policja czy straż miejska ma czy nie ma takich uprawnień, może po prostu reaguje tak jak przystało by na osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo obywateli. (no górnolotnie zabrzmiało ale może tak właśnie jest i wyjątek potwierdza regułę, siedzenia i pierdzenia w stołki) Tak czy siak jeżeli reklamy ograniczają widoczność i mogą stwarzać zagrożenia ja osobiście wieszając taką reklamę dla kilku groszy nie chciałbym być odpowiedzialny za czyjeś nieszczęście...
-----------------
Pozdrawiam Seba
używane plotery wielkoformatowe
|
-----------------
Jeśli ktoś nazwie cie koniem, daj mu w twarz, jeśli zrobi to drugi raz powiedz, że jest głupi, jeśli zrobi to trzeci raz, może pora kupić siodło?
Przepisy dotyczace dróg miejskich i pasa drogowego są ale co z przepisami regulującymi takie sprawy w przypadku prywatnych posesji? Opłatę uiszcza się do prywatnego własciciela, który ją od Klienta wziął na rok z góry, a teraz przewiesił baner na koniec posesji (gdzie w ogóle go nie widać i nie spełnia pierwotnego zadania) bo policja mu kazała. Nie wiem do czego oni mają uprawnienia ale facet się munduru tak wystraszył,że nawet chce oddać kase za pozostałe miesiące i zdjąć baner całkowicie. Nie jest to bogaty człowiek i widać,że bardzo mu żal bo by pare groszy zarobił. Stąd moje pytanie o konkretne przesłanki prawne takiego zachowania policji.
Pewnie,że w razie wypadku nikt względem baneru nie chciałby się włóczyć po sądach ale to taka sama sytuacja mogłaby być gdyby ktoś sobie przy skrzyżowaniu (na własnej posesji) drzewo posadził albo betonowy,wysoki płot zrobił, cokolwiek. Nigdzie nie można znaleść konkretnych ustaw prawnych na ten temat...
|
|
-----------------
witam
a dlaczego policja i straz nie reaguje jak właściciel posesji posadzi sobie załóżmy tuje przy całym ogrodzeniu
tak samo te dzrzewka ograniczaja widocznośc jak i reklama
pozdro
Więcej nowości w tym dziale
