tak sie zastanawiam, mam 4 bryty na szerokosc 130 cm, wysokosc 250. zakladka 20 mm. Na wode wykleje bez problemu ale jakos wiecej zabawy, ponadto zimnawo troche sie robi a i mokra folia niefajnie wyglada na nitach-ciezko bez opalarki docisnac. Zastanawiam sie czy przerabialiscie klejenie na sucho. pierwszy bryt ok, powoli ale pojdzie, no ale jak z nastepnymi? Moze spasowac i i wykorzystac do tego jakies magnesy neodymowe (klejenie bezposrednio na blache)? czy moze bezpieczniej jednak woda?
pzdr
Anax