Witam kolegów i koleżanki z branży. Mam pytanko dotyczące klejenia billboardów.
Niedawno rozpocząłem wyklejanie billboardów 12tki. Są to pojedyńcze strzały więc problemów nie ma. Jednak teraz szykuję się do wyklejania 12szt na trasie o odcinku 150km. Do tej pory 1sztukę moczyłem w pracowni , a przed wyjazdem wyjmowałem z wody. 10 min. później byłem pod tablicą gotowy do wyklejenia. Korzystam z kleju Aqua-chem. Teraz mam trasę i nie za bardzo wiem czy wyjmować billboardy z wody przed wyjazdem , czy transportować w wodzie i przed samym klejeniem wyjmować 1szt z wody. To pierwsze pytanko. Drugie to czy jednak kleić mokre bryty odrazu wyjęte z wody, czy raczej dobrze ocieknięte.
Kolejne pytanie jaki wałek? Gąbkowy, czy tradycyjny i jak jego przewieść na dłuższej trasie. Myjemy w wodzie po każdym wyklejeniu, czy raczej zanurzamy w wodzie, aby nie przysychał. Wiadomo, że mi chodzi o optymalną organizację i czas pracy. Z góry dziękuję za podpowiedź. Andrzej.