XC 540 na 6 głowicach miszczu w takiej konfiguracji to chyba z 2 % tych modeli w pl działa.
Dawno mówiłem że obecne bordeaux to nie to co z przed zniknięcia bordeaux z rynku, a veika która była międzyczasie to dopiero było g...
XC 540 na 6 głowicach miszczu w takiej konfiguracji to chyba z 2 % tych modeli w pl działa.
Dawno mówiłem że obecne bordeaux to nie to co z przed zniknięcia bordeaux z rynku, a veika która była międzyczasie to dopiero było g...
Chciałbym poinformować, że otrzymaliśmy przedsądowe wezwanie do usunięcia jednego z wpisów użytkownika andrzereklama, wystosowane w imieniu firmy Polkos. Reprezentujący Polkos adwokat zaprzecza faktom przedstawionym w zakwestionowanym wpisie sugerując, że mamy do czynienia ze zniesławieniem, a nadto, że firma ma powody dopatrywać się w nim działań swojej konkurencji.
Trudno nam ocenić ten ostatni zarzut, bo nie wiemy na jakiej podstawie został sformułowany, a autor wpisu pozostaje dla nas anonimowy. Natomiast co do zarzutu zniesławienia, to Polkos ma oczywiście prawo uznać, że wpis, w którym mowa o kwestionowanych przez firmę faktach, ma taki właśnie charakter.
Do czasu rozstrzygnięcia sporu, blokujemy wpis zgodnie z obowiązującymi u nas zasadami.
pozdrowienia
Łukasz
-----------------
Redakcja Signs.pl
Ale dajcie znać na koniec co z tego wyszło...
To zależy od obu stron, bo obie strony mogą czuć się pokrzywdzone i przedsięwziąć w związku z tym dalsze kroki. Także autor wpisu - o ile jest przekonany, że przedstawione przez niego fakty są prawdziwe i że ma szanse udowodnić to w sądzie.
-----------------
Redakcja Signs.pl
A to zniesławienie dotyczy firmy Bordeaux czy Polkos ?? Sam jestem dystrybutorem różnych atramentów i za każdym razem kiedy pojawiają się problemy z atramentem każdy chowa głowę w piasek (dotyczy producentów atramentów nie dystrybutorów)
Jak zwykle drukarnie się mylą a producenci straszą sądem.....
-----------------
Serwis ploterów AGFA, ROLAND
Atramenty UV, LED, Eco
www.servicecall.pl
Fajne to forum, takie nie za obiektywne... kupujesz dziadostwo i nie możesz napisać, że kupiłeś dziadostwo, bo od razu każdy sądem grozi.
Sprawa dotyczy firmy Polkos. Janie - napisać można wszystko, tylko trzeba pamiętać, że za wszystko trzeba potem wziąć odpowiedzialność. Od lat nie ustępujemy pod naciskami dostawców, by usuwać z forum niepochlebne opinie i nie ustępowaliśmy nawet wówczas, gdy grożono nam roszczeniami odszkodowawczymi idącymi w setki tysięcy złotych za każdy dzień pozostawienia takiego materiału na forum. Ale trzeba umieć odróżnić opinię, do której każdy ma prawo, od mówienia o faktach.
Niestety jest tak, że o tych ostatnich można mówić tylko wówczas, gdy ma się dowody - samo poczucie że ma się rację nie wystarczy. Tak jest nie tylko na naszym forum i nie tylko na forach internetowych, czy szerzej - nie tylko w internecie - ale wszędzie. Ta zasada obowiązuje w każdej publicznej sytuacji, mieliśmy okazję obserwować to niedawno w wypadku zarzutów niektórych mediów, w tym Onetu, dotyczących bezprawnych nacisków wywieranych na nie przez przedstawicieli władz. Na pytanie kto konkretnie takie naciski wywierał, dziennikarze odmawiali jednak odpowiedzi z prostego powodu - takie rozmowy miały odbywać się nieformalnie i nie ma na nie dowodów, więc ujawnianie nazwisk skończyłoby się sprawami o zniesławienie, nawet jeśli rozmowy faktycznie miały miejsce.
My oczywiście nie mamy żadnych narzędzi do rozstrzygania o prawdziwości faktów przytaczanych we wpisach. W spornych sytuacjach możemy jedynie szacować wiarygodność, oceniając na przykład, czy strony są gotowe wziąć za to co oświadczają odpowiedzialność - choćby podpisując się pod wpisem. Autor wpisu tego obowiązującego u nas zwyczaju nie przestrzega i póki co, taki wpis niewiele go kosztuje.
Natomiast Polkos postawił na szali wiele. Kwestionując oficjalnie prawdziwość zawartych we wpisie informacji i używając tego argumentu by doprowadzić do zablokowania wpisu, firma podejmuje duże ryzyko. Gdyby okazało się, że autor wpisu jest zdolny udowodnić swoje tezy w sądzie, takie postępowanie byłoby dla niej dewastujące wizerunkowo. Mało tego - w takiej sytuacji zapewne należałoby rozważyć, czy nie mieliśmy do czynienia z bezprawnym grożeniem odpowiedzialnością karną, co mogłoby już wyczerpywać znamiona przestępstwa.
Zatem na dzisiaj jedynie Polkos pokazał, że jest gotów wziąć na klatę konsekwencje obrony swojego stanowiska. Autor wpisu nie odniósł się nawet do informacji na ten temat. Prawo nakłada na nas obowiązek reakcji w sytuacji, gdy podejrzenie bezprawnego działania wydaje się wiarygodne - a tak to obiektywnie w tej chwili wygląda.
pozdrowienia
Łukasz
-----------------
Redakcja Signs.pl