Przedstawiamy komentarz dotyczący usunięcia przez Facebook reguły 20% tekstu dla reklam. To może być rewolucyjna zmiana. Jak ją ocenia Łukasz Wołek, prezes agencji Eura7 i Abanana, pasjonat mediów społecznościowych?
- To zmiana na lepsze. Nie oznacza to, że jestem zwolennikiem reklam tekstowych, wręcz przeciwnie, uważam, że kreatywna grafika mówi więcej niż tekst, którym zapełniamy powierzchnię reklamową. Zrezygnowanie z limitu tekstu pozytywnie wpłynie na użyteczność Facebook Ads i zapewne zwiększy dochody Facebooka, gdyż zniknie dość duży problem, jakim było odrzucanie wielu reklam pod pretekstem dużej ilości tekstu. Dotyczyło to nawet takich sytuacji, gdy połowę miejsca reklamowego zajmował logotyp, który, o ironio, w zdecydowanej większości przypadków składał się głównie z tekstu.
Widzę pewne zagrożenie związane z tą zmianą. Pojawi się zapewne wiele brzydkich reklam, w których główną rolę odegra tekst - mówi Łukasz Wołek.
Źródło: Eura7