Ceny dla tych co się oddają za darmo

przeglądając czeluścia internetu natknąłem się na to:

na alledrogo pewnie jest za 15zl

Jak się ma nosidełko dla pieska za 950Euro - klik to znajdzie się i psie SPA gotowe wydoić takiego klienta.
Niszowa usługa dla konkretnej klienteli bo chyba zgodzisz się, że 99% psów podwórkowych nigdy tam nie trafi.

W naszej branży też znajdziesz niejedną firmę, która wykona np. złote wizytówki z diamentami dla zamożnego mieszkańca bliskiego wschodu.
Robisz jedno, czy dwa zamówienia na miesiąc i starczy.

Dlatego zawsze powtarzam, że nie musze każdego zadowolić. Wśród rasy znajdzie się kilku pacjentów, którzy przyjdą do mnie i zapłacą więcej niż wszędzie.
A wracając do psów, wczoraj zamawiałem obrożę i smycz dla psa za kilkaset złotych. I nie ma, że jutro odbieram w paczkomacie. Będzie za 3-4 tygodnie, bo trzeba to wyprodukować i wysłać i nikt nie wstanie od śniadania i zrobi szybko, bo ja chcę.
btw. w poligrafii siedzą jedne z większych koorew na rynku. Niestety.

Na pocieszenie w transporcie jest gorzej Wczoraj mi znajomy opowiadał o pewnej firmie transportowej, która jeździ dla dużego niemieckiego koncernu. Jeżdżą po takich stawkach, że zgodnie z przepisami nie da się tego zrobić, ale duży wolumen to ciągną to. Unowocześnili flotę i wzięli część tirów na gaz. Jak je kupili to w siedzibie klienta zrobili prezentacje żeby się pochwalić jacy są eko i nowocześni. Przy okazji pochwalili się, że te ciągniki są droższe o kilkadziesiąt tysięcy euro od zwykłych, ale są zwolnione z opłaty za drogi w Niemczech. Następnego dnia po prezentacji otrzymali propozycję nie do odrzucenia, że muszą obniżyć stawki transportowe o te oszczędności jakie uda im się uzyskać na opłacie za drogi. Obniżka ma dotyczyć wszystkich aut a nie tylko tych na gaz

Zaprezentowali, że mogą to robić jeszcze taniej niż dotychczas to czego się spodziewali?
Przecież szkopa nie interesuje czym to wożą, tylko za ile.

Dokładnie, skoro wcześniej nie narzekali, to znaczy ze im starczało. Trzeba to było rozegrać inaczej, jesteście dla nas ważnym klientem dlatego inwestujemy w nowoczesna i ekologiczna flotę aby moc w stanie utrzymać obecne stawki

Sami się władowali w takich chory układ. Generalnie branża transportowa o wiele bardziej patologiczna niż nasza, operuje tam bardzo dużo przewalaczy i oszustów. Trzeba konkurować z ludźmi, którzy działają na takiej zasadzie, że kombinują ze sprawozdaniami finansowymi żeby dostać finansowanie. Biorą kilkadziesiąt aut w leasing i jeżdżą po zaniżonych stawkach, bo cały biznes jest obliczony na to, że nie płacą rat leasingów. Znając kruczki, furtki i myki potrafią tak ciągnąć nawet kilkanaście miesięcy. Jak już nie da się tak dalej ciągnąć to kładą spółkę czy robią inny wałek i otwierają nową, czystą spółkę i przenoszą tam klientów i zlecenia i są wielkimi biznesmenami

Trzeba robić swoje i nie patrzeć na innych.
Bo nawet znajomi klepiący po plecach, potrafią zrobić jakieś świństwo.