Chińskie lasery - inne pytanie :)

Nie chcesz jakiejś książki o laserach napisać?

A może jest na polskim rynku dostępna jakaś publikacja o cięciu i grawerowaniu? Myślę, że nie - ale może ktoś się spotkał?

Witam
Sam posiadam chiński ploter do wycinania lynx. Co prawda jest ploter tnący, ale od 6 miesięcy nie mam z nim żadnego kłopotu. wycina w miarę porządnie, widać, że chińczyk, wiatraczek padł po 2 dniach, Ale ta cena 2300 za metr szerokości!!!. Pracuję też na laserze firmy uniwersal arizona, moc 30wat. Ma 8 lat, wycina romby a nie kwadraty, tuba już 2 razy zmieniana, paski zmieniałem, taśmę flex oraz soczewkę. Ma swoje odbicia. Żeby pracować niezawodnie na sprzętach typu ploter, czy to solvent, styrka,co2 , czy wycinający trzeba mieć, albo dobry serwis, albo samemu serwisować szprzęt

witam wszystkich

mam ogromną prośbę, a mianowicie:
stałem się posiadaczem plotera laserowego 40W (oczywiście chińczyk) i z grawerowaniem jakoś sobie radzę ale mam problem z wycinaniem, po liniach prostych biorę fixed position i zwiększam moc lasera ale jak mam wyciąć koło, elipsę lub inny nieregularny kształt, czy ktoś z Was zna rozwiązanie mojego problemu - oprogramowanie jakie dostałem z ploterem to MOSHIDRAW

Jako założyciel tego tematu i ja dołożę swoje 2 grosze Kupiłem chńczyka i nie żałuję Tnie, graweruje od 8 miesięcy i nie ma z nim najmniejszego problemu. Z mojego doświadczenia wynika że jeżeli jesteś osobą o jako takiej wiedzy technicznej, wiesz jak uregulować, podokręcać śrubki, wiesz jakie ustawić parametry wycinania lub grawerowania to można te urządzenia naprawdę doprowadzić do perfekcji ! Jeżeli zaś twoja wiedza pozwala tylko na czynności "włącz", "graweruj", "wycinaj" to polecam niestety wydatek dużo, dużo większy i zakup markowego urządzenia Niestety za nie wiedzę się płaci !

Nic nie piszecie o markowych laserach co2. A jakie to sa w takim razie te markowe??? Czy 20.000 PLN za laser 60W o obszarze pracy 30 x 60cm to duzo??? Chcialbym nabyc urzadzenie nadajace sie do ciecia gumy do pieczatek. Moze ktos mi cos poleci? Wolylbym aby urzadzenie mialo serwis gwarancyjny jak i pogwarancyjny, nie chce zadzierac z zoltkami. Moze wypowiue sie ktos kto tnie pieczatki i opisze swoje doswiadczenia z jakims urzadzeniem. Te pozytywne jak i negatywne, co ulatwi mi wybor urzadzenia. I nie piszcze mi ze ..."TROTEC", nawet nie chce slyszec tego slowa. To jest firma do wyciagnaia pieniedzy z kieszeni a nie do wspolplracy . Czy naprawde nie ma zadnej alternatywy w europie na TROTEC?

kup używanego universala, u mnie w firmie pracował 16 lat a serwisowany był może ze 2-3 razy plus tuby.

-----------------
Pozdrawiam,
Adrian

Właśnie to jest ciekawe: ktoś kupuje laser czy inne urządzenie w Chinach, cieszy sie że mało zapłacił, np połowę (co jest mało realne przy jednorazowym zakupie), przeważnie skośnocy jednak tak kombinują że jeśli nawet urządzenie sprzedadzą taniej to na czymś innym muszą zarobić: fracht, ubezpieczenie, części i za to wtedy kasują niemiłosiernie. Można zapomnieć o jakiejkolwiek gwarancji, instrukcja w języku angielskim to już osiągnięcie, ciekawe czy mają CE. Ma się szczęście jak dostanie się zamówiony sprzęt, spotkaliśmy takie osoby które utopiły wysłane pieniądze, a firmy zniknęły lub twierdziły że nie dotały przelewu, a pamiętajmy że płacimy przed wypłaynięciem maszyny. Nawet jeśli ją dostaniemy jest dobrze jeśli wszystko działa, a jeśli nie to co? Chińczycy niewiele nam pomogą......... Mieliśmy już przypadki serwisu laserów i to u osób które sprowadzają takie urządzenia zarobkowo w celu sprzedaży !!!!!!!!!! Ktoś ściągając na własną rękę takie urządzenie powinien doliczyć do ceny urządznia:ubezpieczenie, koszty portowe w Chianch, fracht, koszty portowe w Polsce, Agencję Celną, opłaty celno-podatkowe, dostawę do siebie do firmy, koszt uruchomienia i ew. potrzebnych do tego części. minusy, brak wsparcia technicznego, brak gwarancji, użeranie się z Chińczykami.

wiadomość usunięta z przyczyn regulaminowych

(Wiadomość zmodyfikowana przez: redakcja dnia 13.05.2010 22:53)