O czym Ty mówisz? Jeżeli mój znajomy serwisant mówi o tym że jego były pracodawca kazał im ustawiać limity w maszynie dużo niżej niż dany podzespół miał żywotność to kto jest niby kombinuje? Człowiek który chce drukować dalej? Każdy bęben tak na dobrą sprawę 2 obroty jest w stanie przelecieć bez utraty jakości jakiejś większej także to nie drukarnie kombinują tylko serwisy i producenci żeby nas łupać. Jeśli w firmie są osoby które mają pojęcie o elektronice albo przynajmniej miały śrubokręt w ręce dłużej niż raz poradzą sobie same. Jak złapiesz gumę w aucie to dzwonisz po lawetę? Mnie na to nie stać. Pozdrawiam