logo
FORUM
Polska reklama i poligrafiaFORUM

Cięcie folii na aucie

Strona 1/4  1 2 3 4

| 09.10.2009 20:10

Witam.
Mam do oklejenia kilka aut ( busy i osobówki), folia będzie w kilku miejscach i będzie musiała być idealnie dopasowana do przetłoczeń (folia polimerowa), nie bardzo chcę robić na każde auto szablonu i później wycinać wydruki od szablonu ponieważ i tak idealnie nie da się później wkleić aplikacji ( na sprinterze nowym jest to naprawdę duży kawałek więc naprawdę nie jest łatwo idealnie dopasować 4 metrowy element).
Problem polega na tym że są to nowe auta więc nie chcę wydruków ciąć na masce nożykiem standardowym ( zawsze troszkę się potnie lakier).

Próbowałem też wycinać szablon z programu ( auta mam zeskalowane więc mam wszystkie wymiary i linie aut) ale skalowane auta nie są idealnie dokładne zawsze brakowało centymetra lub dwóch.

Czasem jak wkleję folię w przetłoczenia ta i tak się podnosi ( wylewane też - a wiem jak się to robi) wolę zastosować polimer i naciąć w przetłoczeniu dla pewności że się nie podniesie ( za zgodą klienta) ale zawsze troszkę potnę lakier a tego nie lubię.

Może ma ktoś jakąś magiczną technikę cięcia fioli na aucie tak aby nie pociąć lakieru.

(Wiadomość zmodyfikowana przez: kees dnia 09.10.2009 20:53)

(Wiadomość zmodyfikowana przez: kees dnia 09.10.2009 20:54)

avatar użytkownika
+

Poznań
wiadomości: 11
w Signs.pl od 01.05.2005
IP: 77.65.34.XXX

| 09.10.2009 21:10

skalpel i ręka plastyka. jeśli masz kogoś w firmie kto nie jest od ciężkiej roboty (montaże tablic kasetonów itp) to będzie w stanie ci dociąć-kwestia wprawy.
folia się podnosi bo nie jest dobrze ułożona i wygrzana, poczytaj archiwum temat nie jeden raz poruszany

-----------------
Jeśli ktoś nazwie cie koniem, daj mu w twarz, jeśli zrobi to drugi raz powiedz, że jest głupi, jeśli zrobi to trzeci raz, może pora kupić siodło?

avatar użytkownika
+ + + +

po prostu K-LIN
wiadomości: 235
w Signs.pl od 08.10.2006
IP: 62.152.154.XXX

| 09.10.2009 21:10

Nie, nie nie podnosi się że jest słabo wgrzana bo i pirometr i opalarka i sam dogrzewam więc wiem co robię. robiłem to dziesiątki razy zawsze na sucho i grzałem czasem do 180 stopni i tak się troszkę podniosła. Nie wspomnę o wylewanym oracalu kanalikowym.

avatar użytkownika
+

Poznań
wiadomości: 11
w Signs.pl od 01.05.2005
IP: 77.65.34.XXX

| 09.10.2009 23:10

Kolego Kees nie wiesz co robisz i nie wiesz jak zrobić. Tyle i tylko tyle wynika z tematu, który otworzyłeś. Piszesz, że oklejałeś samochody wylewaną folią nie raz, a zadajesz głupie pytania.
Odpowiedź jest prosta. Żaden klient raczej nie lubi jak mu się tnie lakier nożem. Wspominasz o używaniu specjalizowanych narzędzi, a nie masz pojęcia o specyfikacji folii którą naklejasz (to w związku z temperaturami o których piszesz). Nie chce ci się robić wydruków dopasowanych do konkretnego modelu samochodu, twoja sprawa. Ale jeśli tak postępujesz to nie szukaj ratunku na poważnym portalu. JESTEŚ AMATOREM.
To nie jest żaden zarzut. Każdy kiedyś zaczynał, ale jeśli chcesz się czegoś nauczyć, to słuchaj mądrzejszych. Póki co jesteś w tej materii głupszy i czym prędzej to sobie uświadomisz, tym lepiej.

+ + +

grodzisk mazowiecki
wiadomości: 128
w Signs.pl od 26.09.2007
IP: 91.94.108.XXX

| 09.10.2009 23:10

Nie ma rady na zapobieganie nacięciom na lakierze oprócz dobrych narzędzi i wprawnej ręki.

Narzędzia Olfy (czarne nożyki na ostrze 9mm) są tak pięknie wyważone, że nacięcie podłoża jest niemal niemożliwe.

avatar użytkownika
+ + + + + + +

RVK
wiadomości: 964
w Signs.pl od 05.10.2006
IP: 84.38.20.XXX

| 10.10.2009 09:10

Panie chazarrre aleś pan pojechał.
Zarzutu a amatorstwo i głupie pytania. no no - to się dyskusja mam nadzieję zacznie.

Folią wylewaną oklejam od ok 6 lat i okleiłem i sprintery i transity, oklejałem polimerem i monomerem. Folię zawszę tnę pomiędzy elementami blachy.

Nie znam charakterystyki folii? kolego zakres o którym każdy wie 120-140 sprawdzałem na wielu autach, a na warsztatach w Poznaniu rozmawiałem z Niemcem (ten który też jest na filmiku instruktażowym Oracala) powiedział mi wyraźnie że foli nie przegrzeję i wręcz przeciwnie - zwulkanizuję folię i laminat i nie będzie się podnosić i zapamięta kształt.

Nie wiem czy oklejałeś kiedykolwiek tą folią skoro nie znasz przypadków podnoszenia się foli zadzwoń do każdej firmy i na sprinterkach czy starych transitach każdy dla bezpieczeństwa woli ponacinać. Dlatego pytam o metodę nacinania to wszystko.
Nie zarzucaj amatorki koleżko gdyż sam chyba słabo znasz temat. Nie wiem też czy dopasowywałeś wielki element z wymiarowanego auta - każdy wie że nawet idealnie dopasowany i wycięty element jest ciężko wkleić w auto na 4 metrach zawsze może się o 1 centymetr przesunąć ( no chyba że na mokro kleisz to wtedy może ci się uda).


(Wiadomość zmodyfikowana przez: kees dnia 10.10.2009 09:17)

(Wiadomość zmodyfikowana przez: kees dnia 10.10.2009 09:20)

avatar użytkownika
+

Poznań
wiadomości: 11
w Signs.pl od 01.05.2005
IP: 77.65.34.XXX

| 10.10.2009 11:10

Kiedyś naklejałem okazjonalną grafikę na Brabusie, i musiałem naciąć folię na karoserii. Jak strasznie lekko przychodziła mi myśl o tym.... W końcu wymyśliłem i wziąłem starą oprawkę z nożem z plotera tnącego, za bardzo nie pamiętam który to model plotera, lecz miał przy otworze z wychodzącym ostrzem obły kształt (na pewno nie summa, i nie Graphtec (choziaż Graphtec już by się nadał). Dzięki temu w zagłębieniu mogłem przeciąć folię na karoserii, lakieru nie uszkodziłem, nic nie było widać po zerwaniu naklejki, a próbę wykonałem na tej samej folii na swoim aucie.

A co do cięcia zwykłym nożem, to jak mi się chce, a zazwyczaj tak jest, to tnę folię delikatnie i lekko już przytępionym ostrzem, wówczas folia się przecina, a lakier nie zostaje brutalnie traktowany. Później można rysę polerować pasta... jedynie jasne kolory i lakiery akrylowe są dość upierdliwe.

Chezare - "nie widziałeś, nie oceniaj", i żeby leszcze musiały uczyć Ciebie tej świętej zasady oceny twórców rzemiosła... ?

-----------------

avatar użytkownika
+ + + + + + + +

wiadomości: 1241
w Signs.pl od 07.08.2005
IP: 79.162.81.XXX

| 10.10.2009 19:10

Ucin - rzeczywiście nacięcia nożykiem z plotera - to ciekawy pomysł można spróbować.
Może ktoś jeszcze ma jakieś ciekawe sugestie???


(Wiadomość zmodyfikowana przez: kees dnia 10.10.2009 19:33)

avatar użytkownika
+

Poznań
wiadomości: 11
w Signs.pl od 01.05.2005
IP: 77.65.34.XXX

| 11.10.2009 00:10

Skalpele chirurgiczne. 100% gwarancji na ochronę lakieru. Wiem bo oklejamy eksluzywane auta wartości 300-400 tys zł.

A na czarną godzinę, gdyby się przypadkiem jednak ręka gdzieś omsknęła mamy wykupione ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej...

A z przetłoczeniami od dłuższego czasu nie mamy problemów - nawet na nowym sprinterze. Ale fakt faktem, że swój patent na to mamy. Suma wszystkich składowych pozwala osiągnąć sukces. Póki co to również nasza przewaga konkurencyjna więc nie będę się wyłuszczał, bo w chwili obecnej kleić auta zaczynają już wszyscy, byle kleić... Zupełnie jak z solwentami, a skończy się tak że mało kto z tego dobrze zarobi, a się narobi.

A'propo oracala kanalikowego. Nie wiem czemu, ale w lambdzie strasznie się upierają na ten rodzaj folii i nawet obecny na tym forum szkoleniowiec, twierdzi że świetnie można tym cisnąć przetłoczenia. Z karty technicznej tego produktu przeczytałem że należy przy takich foliach (z kanalikami) traktować je jak polimery, nie jak 100% wylewane. Nie wiem jak inni, ale ja nie lubię kompromisów przy takich trudnych powierzchniach. To może dużo kosztować. A co wy o tym sądzicie ?

Pozdrawiam!

avatar użytkownika
+ + + + +

Wrocław
wiadomości: 404
w Signs.pl od 15.07.2004
IP: 83.27.6.XXX

| 11.10.2009 08:10

Przepraszam Panie Kees.
Skąd mogłem wiedzieć, że oklejasz pan samochody od 6 lat i że to za krótki okres na wypracowanie skutecznych metod?

+ + +

grodzisk mazowiecki
wiadomości: 128
w Signs.pl od 26.09.2007
IP: 91.94.108.XXX
Strona 1/4  1 2 3 4
REKLAMA:

REKLAMA
 
Signs.pl - Polska Reklama i Poligrafia © 1997-2024 ICOSWszystkie prawa zastrzeżone. ISSN 2657-4764