Cięcie płyt PET bezbarwnych 1mm

Witajcie,
walczę od 2 tygodni z cięciem płyt PET o grubości 1mm. Potrzebuję je ciąć w dużych ilościach do prostokątnych formatek o różnych wielkościach, więc tnę tylko po prostej. Myślałem, że wykorzystam do tego posiadaną piłę formatową (maszyna stolarska), ale próbuję na różnych tarczach tnących (dedykowanych do płyt MDF, do cięcia aluminium) i po przecięciu krawędź jest dość gładka natomiast odkleja się folia wzdłuż linii cięcia (załączam zdjęcie) - podejrzewam, że od wysokiej temperatury. Czy macie jakieś rozwiązania na taki problem?
Formatki mają długość boku od 20 do 100 cm.

Pozdrawiam
Robert

Może po prostu na jakąś duża gilotynę poligraficzną

Dokładnie tak, gilotyna da radę (sam ciąłem w taki sposób) Jak masz dużo powtarzalnych formatów to tnij na pile na raz kilka płyt, wtedy efekt będzie tylko na tej wierzchniej/ dobrze robią tej przekładki tekturowe. Ewentualnie zamawiaj docięte formatki.

Dziękuję za udział w wątku.

Faktycznie gilotynę testowałem już wcześniej i ona radzi sobie z tym dobrze. Niestety moja ma nóż tylko 52 cm. Póki co najlepsze efekty osiągnąłem z piłą do aluminium (może się komuś przyda Tolsen TLS-76571 305/30mm 120 Z) podkładając pod spód i na wierzch płytę HDF 3mm bo trochę wyrywała od spodu płytę PET, ale tektura też będzie pewnie dobrym rozwiązaniem. Oczywiście tnę kilka płyt PET jednocześnie.
Różnorodność rozmiarów mam dużą ale chyba faktycznie nie będę się z tym męczył i będę zamawiał formatki docięte do potrzebnych rozmiarów.

A do ewentualnego cięcia takiej płyty po łuku jakie narzędzie najlepiej wykorzystać?

jest szansa że cięcie z płynem (emulsja) pomoże na szarpanie sklejanie i odrywanie folii