ciecie styroduru - pilna prosba o rade

Witam!
a wiec stalo sie, dostalem niespodziewany prezencik od szefa, taki sobie ploterek termiczny, udalo mi sie go jakos zlozyc (niestety nie jest to nowa maszynka i nie mam szans na jakies wsparcie techniczne od firmy) i nawet po krotkich problemach jakos odpalic, skonczylo sie na tym ze piersze pod reka co mialem to zwykly styropian, wszystko fajnie, zalozylem drucik jaki jest podobno zalecany przy max szerokosci materialu 60cm czyli 0,25mm i poszlo od "kopa" w sumie fajnie wygladalo i w ogole... praktycznie zadnych problemow...
Problemik pojawil sie gdy dostalem do rak styrodur, nie pomyslalem ze styropian to dosc wdzieczny (choc niezbyt trwaly) material do obrobki termicznej ze wzgledu na jego gestosc.
Problem mam taki ze nie mam kompletnie zadnego doswiadczenia jesli chodzi o plotery termiczne, nie mam tez niestety za wiele materialu na testy, w zasadzie to juz go prawie w ogole nie mam, a stoje chwilowo w martwym punkcie.
Nie znalazlem zadnych wskazowek na temat tego jak sie ma temperatura i szybkosc ciecia do gestosci materialu.
Przy cieciu pojawia sie dziwne "falowanie" na profilu (wydaje mi sie ze zwiazane ze slabym naprezeniem drutu ktory na wskutek prawdopodobnie zbyt wysokiej temperatury zbytnio sie rozciaga), kiedy probowalem obnizyc temperature i zmniejszyc predkosc ciecia drut sie zrywal praktycznie po kilku chwilach.
Rozumie ze nie koniecznie ktos bedzie sie chcial podzielic doswiadczeniem jakie zdobyl poswiecajac swoj czas i material ale prosze o jakies wskazowki, jutro kolejne proby, moze zakoncza sie sukcesem, ale jesli mialby ktos odrobine checi podzielic sie czescia swojego doswiadczenia, bede zobowiazany.
Z gory dziekuje za wskazowki.
Pozdrawiam

P.S. troszke sierozpisalem wiec moze zadam kilka konkretnych pytan dosc banalnych jak sadze dla znawcow tematu, ale moje doswiadczenie co do ciecia styroduru ogranicza sie jedynie do ciecia go recznie za pomoca stolu wlasnej roboty.

1. czy podczas ciecia material powinien byc jedynie ciety czy tez wytapiany (chwilami mialem wrazenie ze drut w ogole nie dotyka materialu ze wzgldu na wysoka temperature drutu tylko go wytapia takze przed soba)

2. jak sie ma grubosc drutu do jego temperatury przy tych samych ustawieniach i do zalecanej temperatury

3. czy styrodur roznych firm ma takie same wlasciwosci, na forum ostatnio padlo konkretne pytanie odnosnie styroduru firmy "basf", i problemami z nim zwiazanymi, ja dostalem wlasnie taki styrodur.

Jeszcze raz chce podkreslic ze rozumie ze nie koniecznie ktos bedzie chcial mi podpowiedziec cos na ten temat... ale mam nadzieje ze znajduja sie jeszcze jakies zyczliwe osobki w tym jak by nie patrzec dziwnym kraju ... a moze poprostu jestem naiwny...

no i oczywiscie musialem zapomniec... co do pytan to drecza mnie jeszcze dwie sprawki:
1. jaka jest zywotnosc takiego drutu przy odpowiednim eksploatowaniu, czy wymienia sie go "co chwile" czy raczej nie koniecznie za czesto, tzn jak czesto nalezy spodziewac sie zrywania (nie wiem jak w nowszych maszynkach, ale tu w momencie zerwania drutu ploter staje i juz nic nie da sie zrobic zeby reanimowac wycinanie)
2. czy nie ma znaczenia czas jednorazowego ciecia, tzn. czy rozsadniej jest np plyte 1.2x0.6m na ktorej mam rozmieszczone np 3 litery ciac na raz, czy raczej starac sie rozdzielic to na 3 osobne ciecia...
jeszcze raz z gory dziekuje za jakiekolwiek sugestie...

Witam

Przeczytałem o Pańskich problemach i postanowiłem pomóc przypominając sobie o analogicznej sytuacji
z mojej strony tyle, że parę lat temu.
Podaje parametry cięcia termicznego:
- gr. styroduru 20 mm : szybkość: 40 cm/min, pauza w kącie: 150 mS, temperatura robocza: 59%
- gr. styroduru 30 mm: 40/100/60
- gr. styroduru 50 mm: 36/120/60
- gr. styroduru 100 mm: 33/169/69

Parę uwag:
- drut przed cięciem powinien być dosyć dobrze naprężony
- program sam da znać kiedy żywotność druta się skończyła
- jeżeli zaobserwuje Pan, że lietry wycinane są za mocno zaokrąglone tam gdzie miały być kanty,
a użył Pan parametrów które wyżej podałem to także jest sygnał, że należy wymienić drut.( nawet jeżeli program nie
sygnalizował wcześniej zmiany).
- według mnie najlepszym styrodurem jest AUSTROTHERM - kolor różowy

Jeżeli będzie Pan miał jakieś pytania, a będę mógł pomóc, chętnie odpowiem.(jaki klej,farby, pasowanie lica z plexi itd)

Jeżeli jest Pan zainteresowany używaniem lica z plexi, a nie malowaniem to służę pomocą.
Frezujemy plexę usługowo dla firm zajmujących się reklamą.
Więcej wiadomości na naszej stronie internetowej.( a także cennik tylko dla firm z branży)

Życzę powodzenia.

Rafał Urban

kom. 0 502 33 97 33
www.reflex.bts.pl

Tylko dwie informacje, a raczej pytanie i informacja...

Czy ten drut nie ma zadnej sprezynki, ktora by go naciagala? Drut oporowy rozrzerza sie po nagrzaniu dosyc znacznie i to rozszerzanie powinno byc przeciez kompensowane jakims naciagiem.

Styrodur BASF jest chyba najgorszym i najwredniejszym ze styrodurow. Nie ma stalej gestosci i parametry ciecia zmieniaja sie w jego trakcie. Raz jest za rzadki, to znowu zbyt gesty. Najlepiej kupowac kazdy inny. Takie jest nasze zdanie

-----------------
Hubert
INTERFORM
Kompleksowa Obsługa Reklamowa

... jezeli drut jest FAKTYCZNIE - oporowy to jego rozszerzalnosc jest minimalna ...

Dzieki wielkie za podpowiedzi.
Coprawda przespalem sie z problemem, i stwierdzilem ze od zlej storny zabralem sie za to wszystko, obnizylem temperature do 30% (drut zalecany to 0,25 a teraz tak jakos mam zalozony 0,16 ktory dostalem od bardzo milej firemki w kraku tak na probe) a predkosc ustawilem na 30cm/min i nawet poszlo bez bulu oprocz tego ze wolno dosc w porownaniu do ciecia styropianu z predkoscia np 75cm/min i temp. 100%
Tak czy inaczej udalo mi sie jakos dosc do ladu i wycialem to co teraz musialem akurat.
Co do drutu i rozciagania, jest tam oczywiscie naciag drutu, ma jakies 5-6 cm max szerokosc ciecia to 60cm, i przy cieciu na maksymalnej temperaturze z dosc duza szybkoscia brakowalo naciagu, czyli drut zwiekszal swoja dlugosc o ponad 10%. Tak czy inaczej jeszcze raz wielkie dzieki za podpowiedzi co do styroduru i samej techniki. A co do BASF, narazie nie namierzylem jeszcze z braku czasu skladu budowlanego w krakowie ktory by handlowal jakims, a ten w TUPLEKSIE to jedynie taki niestety, ale mysle ze znajde cos innego w najblizszym czasie, no i pewnie przy okazji tanszego....