art 286kk
Tym artykułem w firmę Corel nie uderzysz, bo oni realizują swoje prawa i blokują nielegalne kopie (czy one są legalne czy nie - to inna kwestia, wrócę do tego za chwilę).
A że dają Ci możliwość zakupu taniej nowej wersji? Podejrzewam, że w ewentualnym postępowaniu w sądzie wyszłoby jeszcze, że to ich dobra wola
Poza tym, musi być tutaj - że się tak wyrażę - "tryb dokonany", tj. sam fakt, że Corel Cię zachęca do kupna nie jest oszustwem, bo wcale nie musisz tego zrobić.
Art. 286kk mógłbyś uderzyć w nieuczciwego sprzedawcę z Allegro - ale z jakim skutkiem, to widać po naszym przykładzie (póki co - brak znamion przestępstwa, nadal czekamy na odpowiedź na odwołanie).
A w/g mnie te znamiona przestępstwa zostały spełnione - zostało kupione oprogramowanie jako pełne, legalne, o bezterminowej licencji, i nagle zostaje zablokowane przez producenta i nie mogę z niego korzystać.
Co ciekawe, w naszym przypadku jest coś na rzeczy - firma jest dawno zamknięta, a i ponoć sam sprzedający ma coś za uszami, z tego co dowiedzieliśmy się na Policji.
Co ciekawe, X6 kupiona w innej firmie działa do dziś, a i firma działa do dzisiaj...
Fakt jest taki, że sprzedawca - czy sprzedał Ci legala czy nie - powinien załatwić sprawę z kupującym w pierwszej kolejności, a jednocześnie dochodzić swoich racji u swojego dostawcy. Na zasadzie - po nitce do kłębka doszłoby albo do miejsca, w którym któryś z dostawców wpuszczał na rynek piraty, albo do firmy Corel, która potwierdziłaby legalność oprogramowania. A że zejdzie z tym czasu? No cóż, bywa, ale najważniejsza jest dobra wola sprzedawcy wobec klienta, to już daje jakieś nadzieje. W naszym przypadku - zostaliśmy olani...
A co do sądzenia się z Corelem? To oczywiście gdybanie, ale doświadczenie podpowiada mi, że Corel udowodni, że oprogramowanie jest pirackie - i już. A mając ogromnego pecha można jeszcze dostać zawiasy z art 292kk...