Odpowiadam Salomonowi: ja bym nie dał, bo nie widzę w tym sensu.
Teraz kilka słów wyjaśnienia.
Nie wiem dlaczego, Łukaszu tak się bronisz przed chociażby częściowym skomercjalizowaniem signsa. Nie oszukujmy się - od kilku miesięcy portal kuleje straszliwie. Nie ma co tu mówić o "przejściowych problemach", o tym, że "chłopaki walczą z bazą", że "za moment będzie lepiej", bo przypomina to powoli propagandę sukcesu reprezentowaną przez niektóre jedynie słuszne opcje partyjne. Aktualnie przerwy w dostępie są notoryczne, forum wygląda jak wygląda - czyli z dnia na dzień coraz gorzej. To już nie kryptoreklama, tylko gwiazdorski marketing. Nawet wspólną udaną ideę banku foto udało się praktycznie położyć na łopatki. Mnie to zniechęca i z tego co wiem nie jestem w tych odczuciach odosobniony.
Większość ludzi odwiedzających signs za swoje umiejętności, wiedzę i jakość usług każe sobie płacić. Nierzadko niemało - co wydaje się zrozumiałe.
Dlaczego więc nie jest zrozumiałym, że powinno się zapłacić za jakość, źródło wiedzy, a często kontaktów handlowych jakim jest korzystanie z signs?
Płatne ogłoszenia na giełdzie (chociażby esemesem, za symboliczną złotówkę), płatny dostęp abonamentowy lub esemesowy za dostęp do WSZELKICH zasobów i archiwów wiadomości. Przecież ten system (część ogólnodostępna, niektóre przywileje czy zasoby płatne) doskonale się sprawdza w wielu miejscach i takie działania właścicieli serwisów mają logiczne uzasadnienie.
Dlatego: symbolicznemu groszowi Salomona - NIE, zdecydowanie TAK opłatom za korzystanie z serwisu i poprawie jego działania.
-----------------
pozdrawiam
Styx
-------------------------
Ingen reklam tack.