No to do mimaka Sun masz 6
No to do mimaka Sun masz 6
SUN z Zinart Wrocław
Triangle, drukowałem na nich 3 lata, nie było problemów.
Pracowałem na IKONOSIE - niebieski zasychał w głowicy - przyjechali wymienili głowicę na gwarancji i dalej jakoś szło - tylko mocno śmierdziało (chodzi o opary).
Kolega miał JESTBEST-a i zapach jakby mniej dokuczliwy. Również od kilku lat drukuje na JETBEST i nie mam problemów zapach też przestał być tak dokuczliwy jak wcześniej i sam druk jakby odporniejszy. Kolory - tu niestety wszystko zależy od profili.
Niedawno chciałem przejść na SUN-a ale różnica ceny mnie ochłodziła. Zostaję na JETBEST i każdy będzie miał swoje zdanie znam takich co kochają chińskie tusze (taka woda z rozpuszczalnikiem) jak po przetarciu ręką wszystko schodzi to ich to nie obchodzi bo u nich liczy się cena.
Od roku drukuję na HPQ ultima z Sun i najmniejszych problemów.
Oczywiście atramenty + profilowanie.
A wcześnie to walczyłem z różnymi innymi...
Ja też przelałem jakiś czas temu 2 maszyny z Ikonosa na takie polskie tusze i chyba był to dobry pomysł tylko z tych polskich to polecam nano bo u nas lepiej się sprawdziły.
no ja już więcej niż 2 litry przedrukowałem ,
a miałeś te nano czy zwykłe ?
eco ds2 - a co to za różnica - o co chodzi z tym nano że cząsteczki tuszu niby mniejsze ? Jak dla mnie to bajki - a lyson, czy sun ma większe cząsteczki i gorzej drukuje?
Wziąłem pakiet próbny - dysze pokrzywione na CMK a Y do wymiany.
Dziękuję ale do dx5 na to nie dam się namówić.