logo
FORUM
Polska reklama i poligrafiaFORUM

Do byłych użytkowników Flemink II w Rolandach

Strona 1/3  1 2 3

| 08.07.2010 23:07

Moje pytanie brzmi:
Na jaki atrament przeszliście i jakie z tego macie korzyści? Pytam bo straciłem trochę zaufanie do tych atramentów jak dzisiaj próbowałem wydrukować tylko z czarnego tuszu. Wydruki zamiast w skali szarości (cz.b.) wpadały w odcień niebieski. Również myślałem, że wydruki będą bardziej trwałe na samochodach. Np. druk bez laminowania na Oracalu 3164G nie wytrzymuje roku (na oko ok. 40% utraty kolorów). Na chińskiej OWV jest jeszcze gorzej. Co prawda z głowicami wg. serwisu podobno nie jest źle (2 lata średniego drukowania), ale na Cyanie zaczynają się "przekosy". Czytając forum natknąłem się na informacje, że niektóre atramenty naprawiają takie "przekosy". Czekam na konkretne informacje od userów, którzy co najmniej pół roku drukują na innych tuszach i są bardziej z nich zadowoleni niż z przeważnie źle ocenianych na tym forum Fleminków II.



(Wiadomość zmodyfikowana przez: megakop dnia 08.07.2010 23:24)

avatar użytkownika
+ + + +

Bydgoszcz
wiadomości: 174
w Signs.pl od 13.05.2002
IP: 87.207.105.XXX

| 09.07.2010 18:07

Witam

Po dwóch latach drukowania na Fleminku 2 zalałem ploter atramentem Bordeauks. Głowice nie były wymieniane ale sporo z nich jest pokrzywionych a na czarnym brakuje jednej dyszy. Serwis zapewnia mnie ze owy nowy atrament wyprostuje i odetka dysze. Maszynka przelana była wczoraj i po całym dniu drukowania widzę pewne zmiany, oczywiście na dobre. Do tego atramentu miały pasować oryginalne profile Rolanda ale niestety moim zdaniem jest zbyt niskie nasycenie czarnego oraz trochę brudny żółty. Czerwony i czarny trochę się rozlewa ale przy druku w wyższej rozdzielczości raster jest dobry.

Jeśli chodzi o Fleminka 2 to po wymianie czerwonego koloru ( serwis jakiś rok temu przelewał tylko jeden z kolorów twierdząc ze się zmienił pigment) drukował się nim całkiem nieźle. Przy dobrze zrobionych profilach na folii ICONOS ploter na prawdę drukował super. Na 4 pasy nie widać było przelotów karetki nawet na aplach. Przelałem maszynę w nadziei że dysze się przetkają i nie będę musiał w najbliższym czasie wymieniać głowic. Oczywiście czas pokaże ile w tym jest prawdy.

(Wiadomość zmodyfikowana przez: omega_art dnia 09.07.2010 21:55)

avatar użytkownika
+ + +

Kielce
wiadomości: 66
w Signs.pl od 30.11.2009
IP: 78.88.229.XXX

| 13.07.2010 17:07

Witam Panów serdecznie,
Każdy szuka idealnego atramentu. Jakie są przyjmowane kryteria do oceny atramentu? ....

Generalnie - jak wszyscy wiemy - nie ma "czystego" koloru białego ani koloru czarnego. Kolor biały wchodzi w niebieski lub żółty (patrz kolor banerów lub folii samoprzylepnej) a czarny z kolei wchodzi w brąz lub w grafit.
Flemink II (nie mylić z Fleminkiem Ultra - bo to dwie różne bajki) - ma tę zaletę, że wchodzi w odcień grafitu.
Uzyskanie szarości jest możliwe - ale przy skalibrowaniu plotera (jak zawsze). Jeśli drukuje Pan z samego czarnego - kolor wchodzi w granat. Przy wykorzystaniu profilii ICC wychodzą żółcie i inne kolory, które tworzą i wspomagają szarość. Przy stosowaniu profilu ICC efekt koloru grafitowego nie będzie widziany.
Jeśli chodzi o blaknięcie - oczekiwania dłuższej trwałości przy zastosowaniu wymienionej przez Pana podłoża są mocno wygórowane.
Aplikacje na samochodach są najtrudniejszymi aplikacjami. Tu radziłabym stosować folie co najmniej kalandrowane polimeryczne lub wylewane. Grafiki samochodowe - tak robią najlepsi np. słynna PGS - są laminowane. Dlaczego? Proszę pamiętać o myjniach automatycznych, szorstkich gąbkach, częstotliwości mycia. Jeśli myjemy auto co tydzień - matowienie lakieru widać już po roku + okrągłe ślady po szczotkach. A co dopiero mówić o druku !!!!
Każdy mild-solvent (a takim jest Flemink II) wymaga stabilnego i niestandardowego środowiska pracy. Inaczej pracuje w wysokich temperaturach, inaczej w niskich. Proszę wziąć to pod uwagę.
Nie mniej jednak atrament Flemink II ma większe spectrum podłoży na których może drukować: na wszystkich materiałach powlekanych i niepowlekanych, posiada większy gamut kolorystyczny. Podczas druku wnika on w strukturę podłoża, ponieważ jest atramentem aktywnym.
Dla grafik na auta - najbardziej optymalnym. Nie sugerowałabym dla tych aplikacji żadnego atramentu eco.
W przypadku atramentów eco - pojawiają sie innego typu problemy.
A więc podsumowując (ponieważ mogłabym bardzo długo opowiadać na temat atramentów) nie zgadzam się, że atrament jest zły czy dobry. Każdy ma swoje mocne i słabsze strony. Flemink II istnieje na rynku najdłużej, można o nim historie pisać, jak np. wspomnianą przez Pana historię sprzed dwóch lat na temat Cyanu)
Co do głowic - zmiany atramentu powodują niszczenie głowic.
Ponadto można zrobić samemu test atramentu i sprawdzić jego jakość. tak więc nie zmieniałabym tak pochopnie atramentu. Zapraszam do kontaktu. Mój adres na stronie firmy KML Solutions Sp. z o.o.
Katarzyna Kozińska

avatar użytkownika
+ +

Warszawa
wiadomości: 12
w Signs.pl od 17.09.2009
IP: 79.190.11.XXX

| 13.07.2010 23:07



(...)

Flemink II (nie mylić z Fleminkiem Ultra - bo to dwie różne bajki) - ma tę zaletę, że wchodzi w odcień grafitu.

(...)



Pani Katarzyno całego postu komentować nie będę Natomiast proszę mi wytłumaczyć tylko tą kwestie że czarny który popada w grafit to zaleta...?

No i problem maszyn tnąco-drukujących (Roland) gdzie cropmarki drukowane są czystym kolorem czarnym.

Pozdrawiam




avatar użytkownika
+ + + +

Warszawa
wiadomości: 311
w Signs.pl od 13.07.2010
IP: 82.210.155.XXX

| 14.07.2010 14:07

A więc podsumowując (ponieważ mogłabym bardzo długo opowiadać na temat atramentów) nie zgadzam się, że atrament jest zły czy dobry.


Typowy bełkot handlowca.
Atrament jest zły albo dobry i kropka.
Flemink II jest zły.

avatar użytkownika
+ + + + +

Kielce
wiadomości: 404
w Signs.pl od 02.09.2003
IP: 79.185.109.XXX

| 14.07.2010 17:07

Czarny wpadający w grafit lub brąz - takie są możliwości atramentów. To jest fakt.
Podzieliłam się swoją wiedzą, temat jest obszerny, brak miejsca pozwala na punktowe ujęcie tematu. Informacje są prawdziwe i logiczne. Niemniej jednak jestem osobą chłonącą wiedzę w zakresie druku i atramentów i chętnie skorzystam z Panów szerokiej wiedzy. Łatwo jest powiedzieć "nie będę komentował....." Czarny wpadający grafit - dla naszych klientów jest zaletą. Nie wszyscy lubią "ciepły" czarny.
Nie zgadzam się z bardzo obrażliwym stwierdzeniem, że jest to " typowy bełkot handlowca".
Flemink II nie jest złym atramentem, twierdzę tak, choć nie jestem "Expertem" z digicam. Proszę nie uprawiać czarnej retoryki. Nie musi go Pan używać. Uważam, że dla osoby szukającej informacji - rzeczowa dyskuja jest bardziej wskazana. Pozdrawiam serdecznie
Katarzyna Kozińska

avatar użytkownika
+ +

Warszawa
wiadomości: 12
w Signs.pl od 17.09.2009
IP: 79.190.11.XXX

| 14.07.2010 22:07

Myślę, że o bełkot handlowca moglibyśmy oskarżać na forum kogoś, kto twierdzi, że *obiektywnie* produkt jest świetny. Natomiast skoro pani Katarzyna stwierdza, że *według jej opinii* produkt jest OK i do tego nie ukrywa, że reprezentuje dostawcę - uważam że gra fair. Zaś jej wypowiedź to jednak coś więcej niż reklama produktu - jest to umotywowany punkt widzenia, z którym nie koniecznie trzeba się zgadzać, ale który warto znać i z którym można dyskutować - to różni jej wypowiedź od zwykłej reklamy.

avatar użytkownika
SIGNS.PL

Liszki
Małopolskie
wiadomości: 8415
w Signs.pl od 10.11.2000
IP: 83.29.137.XXX

| 14.07.2010 22:07


Typowy bełkot handlowca.
Atrament jest zły albo dobry i kropka.
Flemink II jest zły.

Myślę, że jako "ekspert" powinien Pan rozwinąć swą wypowiedź, bo z tej niewiele wynika w odniesieniu do mojego pierwszego postu.

-----------------
wszystko jest trudne, nim stanie się proste

avatar użytkownika
+ + + +

Bydgoszcz
wiadomości: 174
w Signs.pl od 13.05.2002
IP: 87.207.105.XXX

| 16.07.2010 17:07

Zastanawiam się kiedy kłamstwo (nie mylić z niewiedzą) będzie karane... bo skoro Pani Katarzyna jest Panią Dyrektor Handlowym KML powinna wiedzieć co się działo i dzieje z atramentem flemink II . Atrament Flemink II jest na rynku najdłużej za sprawą dawnego "monopolu" jetmedii a później dzięki paru zbuntowanym serwisantom którzy ratowali sprawę (u mnie również). Teraz śmiem twierdzić że sprzedaje się go najmniej w Polsce spośród dostępnych atramentów.
Wszyscy którzy znam zmienili go na inny po kolejnej "wpadce". Nie można mówić na czarne białe . Czekam na opinie a propos Ederry. Ciekaw jestem może tym powalczcie bo na fleminka jest za późno.
PS
Czy ktoś już testuje Ederre ??
Pozdrawiam

avatar użytkownika
+ +

szczecin
wiadomości: 39
w Signs.pl od 28.01.2010
IP: 94.75.121.XXX

| 16.07.2010 19:07

Uprzejmie informuję, że myli Pan pojęcia. Inną sprawą są kanały sprzedaży a inną sam produkt. Tutaj nie ma kłamstw i nie ma nic do ukrycia. Z tego co jest Pan uprzejmy wypisywać nie zna Pan historii. O ile mi wiadomo każdy atrament/produkt "przeżywa" spadki jakości. Próbuję przedstawiać sprawę merytorycznie, a Pan podchodzi do sprawy emocjonalnie. Jako Dyrektor Handlowy w KML w stosunku do klientów nie mam sobie nic do zarzucenia. Rzuca Pan hasła bez pokrycia, a w ten sposób traci się już sens powstałej dyskusji. "Obrażając" Fleminka II - obraża Pan klientów go stosujących. Nie ma Pan żadnych konkretów.
A propos : Ederra ma się dobrze.
pozdrawiam
Katarzyna Kozińska

avatar użytkownika
+ +

Warszawa
wiadomości: 12
w Signs.pl od 17.09.2009
IP: 85.222.66.XXX
Strona 1/3  1 2 3
REKLAMA:

REKLAMA
 
Signs.pl - Polska Reklama i Poligrafia © 1997-2025 ICOSWszystkie prawa zastrzeżone. ISSN 2657-4764