plus_minus, 2017-01-20 18:32JanTajga, 2017-01-20 17:07plus_minus, 2017-01-20 16:25Timbro, 2017-01-20 15:35To szukasz na ciepło bo na gorąco się nie kalkuje ?
Chyba wiem co masz na myśli... jeśli brać pod uwagę cenę laminatu na gorąco, to racja, jest sporo tańszy i to się skalkuluje. Przy większych ilościach szybko wyzeruje się różnica zakupu na poziomie tych +/- 5-6tys. między ciepło a gorąco.
Nie miałem wcześniej do czynienia z laminatami na gorąco i zastanawiam się, czy są laminaty dedykowane do folii polimerowej i wylewanej do aplikacji na pojazdy, głównie tego rodzaju folie laminujemy ?
Czekaj, bo nie rozumiem. O jakich Ty laminatach mówisz na ciepło, na gorąco? Laminaty, które stosuję klei się na zimno, ew. z lekkim (do 50st.) podgrzaniem. Jakie Ty masz laminaty na gorąco, które są tańsze? Chyba jakiś KDX do papierów. Za mało masz problemów i szukasz nowych?
Te o których piszesz "lekko podgrzane do 50st." to laminaty które do tej pory stosowałem, tylko że bez podgrzania z uwagi na brak takowego urządzenia, a wiem że można i nawet się powinno, stąd i chęć wymiany.
Kiedyś obiło mi się, że są właśnie tanie laminaty do wysokich temp. i stąd moje pytanie "co do czego" ?
W między czasie grzebnąłem po oznaczeniu KDX i wygląda że są to laminaty do papierów, więc jeśli nie mam w planie laminować papierów to czy jest inne zastosowanie laminatora z grzaniem na około 120st. do moich potrzeb które opisałem wcześniej... pewnie nie.
A czym kierujesz się twierdząc, że "za mało mam problemów i szukam nowych" ?
Pytanie było do ogarniętych, bo ja w temacie laminatów na gorąco nie byłem zorientowany. Według mnie pytanie, to raczej chęć rozwiązania problemu niż szukanie nowego.
Pomoc mogła się ograniczyć do wpisania KDX i też by wystarczyło, nie mniej jednak dziękuję za odpowiedź.
Świat byłby nudny gdy każdy był taki sam i tyle samo wiedział na każdy temat.
Ja po prostu nie rozumiem po co szukasz czegoś nowego, skoro kiedyś robiłeś na zimno i było dobrze. Coś a'la KDX to folie laminacyjne do papieru, nie do folii, aczkolwiek można. Próbowałem chyba wiekszość laminatów mono, polimerowych czy wylewanych i wszystkie są do laminowania na zimno, ew. z lekkim podgrzaniem. Jak zagrzejesz wiecej niż 50 stopni, to potrafi się po 1 cm i wiecej skurczyć z każdej strony. Nie widzę tez powodu grzać więcej. Zazwyczaj grzeję ok. 30 st. a jak nie ma czasu to na zimno.