Druk na canvasie

Moim zadaniem i tak będzie uderzać wprost do klienta.Głównie chce poświecic czas na marketing.
FB też mi sporo pomoże, bo w dzisiejszych czasach cały świat tam spędza czas...
Podsuwać pod nos ciekawe grafiki. Ja nie będę siedzieć i czekać na klienta, aż mnie znajdzie lub dotrze. Jak zobaczą moją zachętę to się zgłoszą. Wiem, że ludzie lubią takie rzeczy, ale trzeba im to podsunąć pod nos, bo Kowalski nagle z siebie nie pomyśli (większość) - o chce obraz na płótnie - i szuka w Google. Znajduje 1000 ofert. Chcę docierać i zachęcać sama, to będzie jedyna usługa w mojej pracowni. Chcę po prostu z czegoś się w miarę utrzymać, bo mam naprawdę spore problemy w życiu do tego dziecko, a inne pomysly są dla mnie nierealne. O wydruku na płótnie myślę naprawdę bardzo długo. Wzięłam się za to, wiem sporo, ale drukarka, zamienniki...
Epson p6000 spełnia moje wymagania, czy wiecie gdzie znajdę do niej zamienniki? Prosze o pomoc, bo wszedzie widzę oryginaly. Inaczej bede zmuszona wydać te 6tys-8tys na zapas oryginałów, ale wolę zamienniki skoro moge zaplacic polowe mniej.

Skoro taka uparta jesteś....

- tylko i wyłącznie ploter na tusze pigmentowe, żadne barwnikowe
- zamienniki dobrej klasy znajdziesz na gellex.pl
- canvas nie jest złym pomysłem, ale nie nastawiaj się na to jako główny produkt
- ładne grafiki łatwiej sprzedają się jako wydruki na papierze (są tańsze, łatwiejsze do wysyłki), a zysk jest podobny jak przy canvasie
- klienci lubią wstawiać plakaty w antyramy, a tu dobrze sprawdza się druk na tanim papierze plakatowym matowym, 180g-230g
- dobre i tanie papiery kupisz w Zingu, Falterze lub Canonie. Falter i Canon sprzedają też plotery, a Falter ma dobre zamienniki tuszy
- zapytaj w Canonie, czy maja jeszcze na magazynie w wyprzedaży Canona ipf8400 (pigmentowy, 1118mm szerokości, pasują do niego tusze z Gellexu)
- dobry papier matowy lub półmatowy jest sporo tańszy od kiepskiego canvasu, a większość ploterów dobrze sobie z papierem poradzi

Ale i tak twój wpis brzmi dla mnie tak, jakbyś planowała pierwszy w życiu skok na główkę z 15 metrów do jeziora i martwiła się tylko o to, jaki strój pływacki i czepek kupić do maks. 120 zł. Bo wiadomo, dobry czepek to podstawa.


(Wiadomość zmodyfikowana przez: akwilon_pl dnia 21.08.2017 12:10)

(Wiadomość zmodyfikowana przez: akwilon_pl dnia 21.08.2017 13:17)

Inny sprzęt będzie potrzebny do druku prac mających trafić na wystawę do galerii, a inny do druku "szmat" ze zdjęciem wrzuconym na facebooka.
Różnice w jakości i cenie druku są olbrzymie.
Przy wyborze sprzętu już się wykładasz bo nie wiesz dla jakiego klienta chcesz drukować i w związku z tym nie da się doradzić jednej konkretnej maszyny spełniającej jednocześnie obydwa kryteria.

Zamienniki są, ale to nie działa na zasadzie plug and play.
Maszynę trzeba przerobić (tracąc gwarancję), tusze są w butlach po 1l lub 5l, a po drodze jeszcze profilowanie.
Temat Cię przerasta o kilka lat doświadczenia.

Tak, właśnie tak. Ryzykuje, bo póki co po 10 latach pracy w poligrafii za marną kasę dorobiłam się jedynie garba.
OK, w takim razie chyba nic z tego. Straciłam strasznie dużo godzin na chodzenie do PUP i na śledzeniu for i innych firm, oglądaniu filmików. Plan mam na wszystko, ale rezygnuje z tego tylko dlatego, bo nie mam jeszcze pojęcia o zamiennikach i przeróbce drukarki. Zamiast pomóc, doradzić to najlepiej - zniechęcić. Typowe,

Mimo wszystko.. Dzięki.
Pozdrawiam.

Panowie toż to znowu ktoś kręci sobie Bekę, taki wysyp tłumoków w ostatnich tygodniach nie może być przypadkiem.

Haha, a Ty widzę Alfą i Omegą się urodziłeś. Buc do potęgi.
Napisałam na wstępie, że jestem laikiem i prosze rady, ale wiedziałam i czułam, że spotkam tu typowych Januszy-Polaczków typu "Nic Ci nie wyjdzie! Ty nic nie wiesz! Nie jesteś częścią nas, bo jesteś biedna, głupia, nie masz pojęcia takiego jak My , więc jesteś tłumok i dno".
Tak, tak dokładnie kilka osób tu tak brzmi.
Dnem to są takie osoby jak Wy.
Inaczej doradzić i uświadomić jakie są ryzyka i zagrożenia, a inaczej obrażać i wywyższać się swoją super wiedzą w branży drukarskiej, gnoić kogoś, kto by chciał ZACZĄĆ! No tak. Chciałabym zobaczyć wasze początki

W tej dziedzinie zielonym i "tłumokiem" może być np. moja mama
Która wali mi od 5 lat żałosny tekst - kup ploter do obrazów. Nigdy jej nie chciałam słuchać, a decyzja o otworzeniu padła przeze mnie i po długim czasie.
OK, ta kobieta nie ma pojęcia o niczym. Moja koleżanka nie czai nic, mój facet też jak mówię mu te wszystkie hasła, które są mi znane, a On nie wie NIC. OK takie osoby jakby nagle usiadły i napisały na forum "Chce firme z obrazami, jaka maszyna" to rozumiem, że aż ma się ochotę powiedzieć - weź wyjdź.
OK ja też tak brzmię, ale naprawdę, nie czarujcie mi tu, że zapoznanie się z jedną drukarką zajęłoby mi kilka lat... W Poligrafii w tydzień ogarnęłam maszynę 10x większą i 15x cięższą, która posiada setki funkcji i elementów, więc z drukarką również jestem otwarta na naukę i szkolenia.

(Wiadomość zmodyfikowana przez: Nebraska dnia 21.08.2017 14:35)

Proszę o usunięcie tego posta.
(Wiadomość zmodyfikowana przez: Nebraska dnia 21.08.2017 15:15)

(Wiadomość zmodyfikowana przez: Nebraska dnia 21.08.2017 15:18)

akwilon_pl napisal startowa sakrbnice wiedzy w tym poscie a to co czytam tutaj w odpowiedzi az boli. Ktos sie postaral i tlumaczy komus kto chial drukowac canvasy na tuszach barwnikowych i na 36 calach wydrukowac 90 centymetrowy canvavas.

Napisalbym zyczliwie, zebys znalazla kogos kto juz sprzedaje dobre i tanie canvasy, zamowila w kilku miejscach i sprzedawala je dalej. Zero ryzyka i mozna sie zapoznac z cenami innych i pomyslec ile, czego, na czym napiete, jakimi atramentami, jaki canvas itd to zrobic zeby osiagnac taka cene i jakosc jak Ci, ktorzy juz to robia zawodowo. W Polsce drukarke to bym sobie hobbystycznie kupowal a druk tylko i wylacznie zlecal. No tak pewnie bym zyczliwie napisal aaaaale mi sie nie chce.