Przede wszystkim bardzo dziękuję za porady.
To że nie mam wiedzy, pytam się osób z mam nadzieję doświadczeniem ponieważ sam właśnie wiedzy nie posiadam jeszcze.
Rada: Zlecaj, ucz się, poznawaj technologię, wróć jak będziesz miał chociaż szczątkową wiedzę.
PS: To nie docinek a dobra rada z dobroci serca.
Problem ze zlecaniem jest taki, że ci, którzy się wysoko wyświetlają w wynikach wyszukiwania zazwyczaj albo chcą chorych pieniędzy za sztukę, co kompletnie eliminuje opcje mojego zarobku na moim własnym projekcie, albo nie drukują pojedynczych sztuk, i każdego wzoru musiałbym drukować po co najmniej 10 sztuk. Taka sprzedaż na początku działalności wydaje mi się mało realna.
Także, jeżeli mógłbym dostać namiary na ludzi, którzy są w stanie wydrukować niewielkie ilości w dobrej jakości to bardzo proszę o informacje.
Czy to na PW, czy w tutaj w wątku.
Będę niezmiernie wdzięczny.(Wiadomość zmodyfikowana przez: kodex dnia 12.09.2021 09:55)(Wiadomość zmodyfikowana przez: kodex dnia 12.09.2021 09:55)(Wiadomość zmodyfikowana przez: kodex dnia 12.09.2021 09:57)
(Wiadomość zmodyfikowana przez: kodex dnia 12.09.2021 09:58)
Podejście pod tytułem nie znam się więc pytam jest bardzo słuszne, trzeba tylko zadawać właściwe pytania, a w moim przekonaniu powinno ono brzmieć bardziej:
"Czy ma sens kupowanie maszyny pod druk 20 plakatów tygodniowo czy też lepiej poszukać jakiegoś podwykonawcy?" Jak kolega wyżej zgrabnie to ujął chcąc wypić piwo nie budujesz browaru.
Żeby wiedzieć jakiej maszyny potrzebujesz (i żebyśmy mogli ci rzetelnie doradzić) musisz znać organoleptycznie różnice wynikające tak z końcowego produktu jak i obsługi poszczególnych technologii, w przeciwnym razie skąd masz wiedzieć czy dokonałeś dobrego wyboru? Na jakość, prostotę obsługi czy opłacalność danego rozwiązania ma wpływ wiele czynników wykraczających poza naklejkę z nazwą maszyny na obudowie. Wiele (setki) drukarni z przyjemnością podejmą się druku pojedynczych sztuk za rozsądną cenę (taka jest istota druku cyfrowego). Jeśli twierdzisz że nie będziesz w stanie zarobić na swoim produkcie po zleceniu go do druku u podwykonawcy to albo nie zbyt wnikliwie szukałeś albo produkt jest tak kiepsko wyceniony że tym bardziej nie zarobisz na nim drukując go własnym sumptem. Jeśli jesteś z Warszawy to mogę podpowiedzieć ci gdzie uderzyć, jeśli nie to napisz skąd jesteś może koledzy podrzucą kogoś ze swojego podwórka.