Druk z Corela X7 na Accurio C3070

Witajcie,

od miesiąca drukuję na Konice AccurioPrint C3070 na którą przesiadłem się z "biurówek" tejże firmy.
Ponieważ mam możliwość drukować teraz w dupleksie na kartonie 350 gr to próbuję z tego korzystać.
Drukuję bezpośrednio z Corela w układzie 3 użytki na SRA3 obustronnie czyli 6 stron na arkusz i corel zazwyczaj (70-80% przypadków) wywala się podczas przesyłania pliku do drukarki. Czasem jednak cały plik udaje się wydrukować. Zależy to chyba od grafiki jaką drukuję. A drukuję pliki przepełnione bitmapami, które w Corelu mają 100-300 stron.
Zazwyczaj jednak maszyna wydrukuje kilka stron i Corel zamyka się, a wydruk kończy się błędem PostScripta na ostatnim wydrukowanym arkuszu typu:
Error: ioerror
Offending command: image
Stack:
-dictionary-

lub

Error: stackunderflow
Offending command: dup
Stack:

Druki puszczam z różnych komputerów i problem się powtarza.
Bitmapy scalam do jednej o rozdzielczości 300dpi czy 200dpi i problem nie ustępuje.
Błąd się nie pojawia, gdy drukuję jednostronnie. Np. najpierw strony parzyste, później nieparzyste. Tak zawsze jest okej, jednak muszę robić dwa przebiegi, a liczyłem że pójdzie to sprawniej.

Pomoże ktoś żółtodziobowi ogarnąć ten problem?
Jak to robią profesjonaliści?
serwisant mi podpowiada żebym drukował do pdf i dopiero puszczał na maszynę, ale nie wiem jak taki układ do pdfa wydrukować i czy to w ogóle słuszna droga bo mi znowu roboty dołoży....

Pozdrawiam
robert

W corelu Plik > Publikuj do PDF.

Tam masz wszystkie ustawienia. (Spady, pasery, kompresja bitmap, zakrzywianie czcionek etc.)

Ja co prawdą drukuję głównie solventami (z PDF (x1a), EPS i tiffa), a z corela to co najwyżej mogę sobię etykietki na zlecenia wydrukować.

-----------------

Szczerze, to nawet bym nie wpadł na to, żeby coś bezpośrednio z corela drukować na maszynie produkcyjnej

Wypuść pdf i nie powinno być problemów.

-----------------
www.kleks.bydgoszcz.pl

Dziękuję Panowie za wskazówki,

ja nie sądziłem że na produkcyjnej będzie trudniej niż na biurówce, ona miała być taka "naj..." a ja narazie to mało co mogę w ogóle na niej drukować. Papier nie taki... bo za śliski, faktura za duża nie kryje... ku!fa... to na biurówce szło wszystko od strzała...

Ale do rzeczy
widzę, że przy publikowaniu do pdfa w corelu, nie mam opcji ustawienia układu wydruku, a myślałem że przed eksportem załatwię tę sprawę i później gotowego pdfa przerzucę do webowego print managera i wydruk poleci...
A wygląda na to, że mam eksportować do pdf normalny układ stron i dopiero pdfa otworzyć i w menu wydruku ustawiać żądany układ?

Narazie trudne to wszystko dla mnie, ale jak już uda mi się coś wydrukować to jakość druku wynagradza trud

No niestety maszyny produkcyjne nie są tak proste i toporne w użyciu jak drukarki biurowe. Warto mieć jedną biurową i maszynę produkcyjną, Lub nawet dwie biurowe takie lepsze droższe i maszynę produkcyjną, Nawet z względów oszczędzania czasu, tym bardziej maszyny produkcyjne tanie i dobre są tylko pod pewnymi względami, nie do wszystkiego są takie cukierkowe w użyciu.

Drukują ludzie w wprost z Corel'a bo pogram posiada bardzo dużo użytecznych ustawień. W tym i ja. Ale ogólnie to PDF'y, racja wcześniej napisanych postów.

Forumowicze dobrze radzą, zaś jak potrzebujesz gotowca już z ułożonymi stronami itp. i tak dalej, co właśnie daje narzędzia druku z Corela, to musisz zainstalować program do "druku" do PDF'u. Nie będę się tu rozpisywał jaki program, bo się zacznie s*aczka że reklama i takie tam. Taka czasami cenzura na forum, że nie zrozumiesz człowiek kiedy możesz a kiedy nie możesz coś bez puszczania krwi napisać.

Więc jak jest interes, to proszę napisać na priw., wytłumaczę co i jak używamy w pracy na co dzień. Nie wiem do prawdy czy to rozwiąże ten problem, ponieważ też będziesz drukował plik do drukarki wirtualnej, ale i tak warto znać te narzędzia na przyszłość.

I jeszcze rada, dobrze wypytaj i wymuś szkolenie do tej drukarki od producenta, czy tam kto ci to sprzedał ustawił. Jest specjalny program (darmowy od KM) który pozwala PDF rozłożyć na dowolne cię interesujące pozycje, kształty, grupowania i temu podobne. Absolutnie analogiczne większości ustawień z menu druku Corela.

Dziękuję

bardzo interesujące to wszystko co piszecie.
Ja prowadzę bardzo niszową działalność - drukuję papeterię ślubną - zatem drukuję tylko krótkie, personalizowane serie. A zakup tego sprzętu jest dla mnie dużym obciążeniem. Teraz mam wątpliwości, czy w dobrym kierunku poszedłem z tym sprzętem, skoro sprawia mi to tyle problemów. Ale chciałem mieć jakość i dupleks przy 350 gr, a wygląda na to, że chyba szybciej będzie mi drukować nadal wprost z Corela jednostronnie, niż kombinować z drukarkami do pdfa czy innymi dodatkowymi narzędziami tylko po to aby druk szedł obustronnie.
Jestem jeszcze ciekaw tego narzędzia od KM, spróbuję pogadać ze sprzedawcą może mnie nauczy coś więcej na tej maszynie robić, bo póki co moje odczucie jako klienta jest takie, że maszyna nie wykonuje tego do czego została stworzona i co ma w specyfikacji
Jak ktoś ma ochotę zabrać jeszcze głos w dyskusji to zapraszam, szczególnie w pozytywnym tonie żeby podnieść nieco moje morale

Hmmm, musiałbyś a to sporo drukować tych ślubnych rzeczy, żeby C3070 ci się zwracało.

Ogólnie nie wybrałeś źle, tylko pytanie czy najlepiej? Ale tu każdy będzie miał swoją filozofię i porady, więc tak sobie jednym okiem na to patrz i rób swoje, bo uniwersalnego patentu nikt nie ma, albo na pewno się nie podzieli tak nieodpłatnie jeżeli chodzi o dokładną dziedzinę pracy.

Ten model drukarki to taki na wpół "zamiennik" drukarni offsetowej, powiedzmy najtańszy wstępny model do używania na rzeczy jednostkowe lub mało nakładowe, taki cyfrowy "dublikator".

Walory swoje ma to:
Tani wydruk, tanie użycie (w swojej kategorii).
Jakość wydruku na OK poziomie.
Sprzęt mało gabarytowy, łatwy w serwisie, dosyć cichy.
Ma niezłą powtarzalność wydruku.

Na temat wydruku i że ci się coś nie powodzi drukowaniem z odpowiednich programów to musisz to po prostu ogarnąć. Nie zawsze wszystko idzie tak gładko, nowy sprzęt, nowe oprogramowanie, może być coś nie tak, musicie się trochę "poprzecierać".

Prawie każda maszyna produkcyjna to jak nowa "panna", każde ma swoje sukienki, i korale, ale każda jest z swoim charakterem.
Musicie albo się polubić, albo rozejść.
Taka "mądrość".

Po co kupować produkcyjną maszynę, która ma i zarządzanie kolorem i tysiące ustawień, żeby robić ctrl+p z Corela? Trzeba było sobie żelazkiem drukować. Kupowałeś maszynę na targowisku, że nikt Ci nie powiedział nic i nie przeszkolił?

A ja nie rozumiem czemu nie wypuścić z corela pdfa z gotową składką dwustronną?
Ładujesz taką składkę przez ripa i drukujesz w dupleksie.

-----------------
Jutro to dziś – tyle że jutro.