Drukarka do etykiet

Cześć potrzebuję jakiejś drukarki do etykiet.
Nie znam tematu więc chciałem się poradzić na forum. Na ten moment robimy naklejki na folii samoprzylepnej w rozmairze 20x50mm cięte po obrysie. Ale produtku zaczyna przybywać i kolejną partię mamy na 4 tysiące sztuk, a wybieranie takich folii jest dość czasochłonne. Ten proces chcielibyśmy usprawnić.
Czy taka drukarka by się sprawdziła? A może jest urządzenie takie jak metkownica? Etykieta musiałaby zawierać logo firmy + jakieś dane, dobrzy by było aby drukowała w kolorze.
Na ten moment znalazłem coś takiego jak niżej:
https://strefadrukarek.pl/Drukarka-etykiet-Brother-QL-820NWB-p82739

Nie wiem jakiej jakości się spodziewasz. My używamy podobnej (Zebra) do druku etykiet na paczki, i etykiet na produkty z kodami kreskowymi i cenami w sklepie. Do tego sie nadają, bo przeczytać sie da, skaner sobie radzi. Ale o jakichś walorach estetycznych chyba nie ma co myśleć, to nie są drukarki do grafiki. Jakąś grafikę wydrukują, ale jakość to taka że czasem trzeba się domyślać o co chodzi.
Druga sprawa to to co chcesz mieć na etykiecie. Na naszą Zebre można puścić wydruk z dowolnego programu , ale jak się chce mieć jakieś zmienne (nazwy, kody, ceny itp pobierane z bazy) to trzeba zaprogramować wygląd etykiety , ale to się robi w specjalnym dedykowanym programiku, i jest dość skomplikowane. To nie jest program graficzny tylko edytor gdzie trzeba pisać pewne komendy i kody, podawać współrzędne położenia obiektów i ich parametry itd. Robota bardziej dla programisty niż grafika. Można sobie ściągnąć taki program i zobaczyć jak to działa, bo to nie ma nic wspólnego z drukowaniem z corela, ilustratora, worda czy czegoś takiego. Sądze że musisz ogarnąć dwie sprawy - czy jakość druku ci wystarczy, czy dasz rady przygotować projekt etykiety jeżeli będzie to konieczne.

Rozumiem, dzięki za odpowiedź.
No tutaj bardziej chodziło o jakość niż o kod kreskowy. Informacje są stałe. To bardziej są etykiety produktowe, ale takie powiedzmy pół przemysłowe. Klient końcowy ceni sobie estetykę opakowania/etykiety, ale jednocześnie bierze to w ilościach powiedzmy 4000 szt, ręcznie jest już ciężko oznakować tyle produktów. Ale teraz tak myślę, że może faktycznie będzie się dało to uprosić do B&W.
W między czasie znalazłem drukarkę termiczną full color i nad takim rozwiązaniem się zastanawiałem właśnie.

https://www.brother.pl/labelling-machines/vc-500w

No tutaj pewnie tylko oryginał będzie bo to specjalna taśma Zero Ink. Rolka 5m kosztuje ~130 zł.
W sumie drogo wychodzi. Na jednej rolce jestem w stanie zmieścić 125 szt etykiet jeśli mają długość 40mm minus odpad jakiś na pewno. Czyli więcej niż złotówka za naklejkę.
Na metrze kwadratowym monomera wejdzie mi ok 1000 naklejek ciętych po obrysie więc w sumie dużo taniej.

Słuchaj, powiem ci tak, jeśli myślisz że uda ci się znaleźć urządzenie które będzie drukowało w fajnej jakości, i do tego cena etykiety będzie akceptowalnie niska to odpuść, z budżetem który tutaj przedstawiasz (wnoszę po modelach które przesłałeś) nie masz w ogóle co podchodzić do tematu. Szukasz rozwiązań które są zarezerwowane dla duuuuuuuuuużo droższych technologii. Nie bardzo rozumiem co oznacza "problematyczne wybieranie etykiet z plotera", jeśli macie z tym problem to macie źle wycięte etykiety, przy dobrym ustawieniu ażur schodzi jednym ruchem, obranie 4 metrów kwadratowych trwa więc 2 minuty, jak chcecie przyspieszyć oklejanie to robicie większe odstępy między naklejkami (załóżmy wejdzie wtedy 800 zamiast 1000 na arkusz, robicie i arkusz więcej, składacie je razem w stosie i rozcinacie na raz na pasy, uzyskujesz etykiety "prawie" jak na rolce, potem to i tak będzie ręczne klejenie. Jakakolwiek automatyzacja takiego procesu to jeszcze ze 3 zera na końcu tych cen które widnieją w linkach, jak dla mnie skórka za wyprawkę.

Cześć wszystkim - to mój pierwszy wpis na forum .
Fajne pytanie Kalio, sam zgłębiałem temat w zeszłym roku i niczego sensownego w przypadku sporadycznych zamówień nie znalazłem. Wszystko po prostu zależy od tego czy masz na tą usługę wielu klientów. Jeżeli masz kilku miesięcznie to nie pozostaje nic innego niż ploter. Dopiero gdybyś miał powiedzmy kilkadziesiąt takich zleceń miesięcznie, to można myśleć o cyfrze do nadruku na roli. Z tego co udało mi się wtedy sprawdzić to taka maszyna jest dziesięciokrotnie droższa od podstawowej produkcyjnej cyfry, więc żeby zarobić na ratę leasingową, pracownika i pozostałe koszty stałe trzeba na prawdę sporo zleceń, a najlepiej żeby taka maszyna działała na 3 zmiany.

Na temat "metkownicy", są rozwiązania gdzie władasz rolkę z już gotowymi etykietami, i sobie metkujesz na produkcie używając to jak zwykły pistolet na taśmę klejącą. Przy okrągłych przedmiotach jest też podobne urządzenie, tylko stacjonarne. Obie opcje mogą być czysto mechaniczne ręczne, lub elektroniczne automatyczne.

Same rolki albo zamawiasz gotowe z nadrukiem, albo np. kupujesz jakiegoś Epson'a na wydruk takiej rolki (np. Epson Tm-C3500). Ogólnie o tym jak to działa pełno jest w Youtube. Czy jest to rozwiązanie tanie? Wątpię, ale czy ma dobrą jakość? Tak.

Na temat Brother i etykiet termicznych.
Można kupić taki model i poszukać do nich zamienników.
Np. większość modeli QL mają sporo zamienników, etykiety w miarę są tanie.
Jakość jest OK, ale tylko tyle. Obrazek da się tam nadrukować, ale rozdzielczość będzie mierna.

Niestety takie etykiety mają wady: nie lubią promieniowania UV i mrozu. Jałowieją błyskawicznie.

Na temat wybierania nalepek, jak powiedzieli poprzednicy zgadzam się, że jeżeli sprawia to większy kłopot, jest to niedopracowany produkt. Absolutnie nalepki zwł. z druku arkuszowego z nadciętym podkładem są łatwe i szybkie do użycia.
Odklejasz podkład i jazda! Dobrze (lub powiedzmy poprawnie) wycięte nalepki są łatwe do wyjęcia.

Najlepsza w swojej klasie drukarka jak dla mnie ( mamy ich 10 sztuk ) Zebra ZD621. Możesz wybrać odpowiednią konfiguracje dla siebie żeby nie przepłacać za coś czego nie używasz sprawdź tutaj:

Zechciałbyś się przedstawić i powiedzieć kto używa tych 10 drukarek?

-----------------
Redakcja Signs.pl