My nie robimy koszulek w tysiącach tylko raczej w setkach miesięcznie.... ponieważ technologia jest nowa zakupiliśmy używanego Epsona i przerobiliśmy na DTF. Działa bardzo dobrze.
Są oczywiście gotowe zestawy, sprzedaje je API, za chwile Atrium chyba też ale wychodzą za to kwoty już ładne. My chcieliśmy przetestować technologie itd... Póki co jesteśmy zadowoleni. Nawet z flexa rezygnujemy bo DTFem jest po prostu szybciej. Jest sporo minusów tej technologii.
O ile solwent mogę sobie puścić na noc i rano mam zadrukowaną rolkę to w DTF tak nie zrobię. Wydruku nie można nawet musnąć, bo się rozmaże, jest cackanie jak z jajkiem.
Samo wygrzewanie wydruków w piekarniku też jest uciążliwe. Jedną czy dwie sztuki to ok... ale jak trzeba zrobić 100szt to całe pomieszczenie jest zadymione. Nie jest to komfortowe.
My mamy osobne pomieszczenie do DTF'a i wchodzi się tam tylko wtedy kiedy potrzeba i to jeszcze w masce.
Co do kosztów... u Nas wyszło tanio, parenaście tysięcy złotych. Ale teraz widzę, że ceny szybują w górę.