Dlatego nie należy kupować taniego badziewia za kilka stówek ale poszukać maszyny używanej, która nowa kosztuje kilka tys.
-----------------
Redakcja Signs.pl
Dlatego nie należy kupować taniego badziewia za kilka stówek ale poszukać maszyny używanej, która nowa kosztuje kilka tys.
-----------------
Redakcja Signs.pl
Tak, tylko człowiek jak ma sprawdzić w jakim stanie to urządzenie używane. Przecież nie zna się na tym, trzeba szukać osoby aby pomogła i sama zbadała co się kupuje. Ponieważ części zamienne i serwis takich urządzeń kosztuje tysiące złotych.
Np. ja bym na miejscu pytającego kupił Ricoh SP C430DN. Ma wszystkie walory które potrzebuje. Ale chociaż urządzenie bardzo spoko i wydajne i mniej więcej tanie, to części są drogie, więc trzeba szukać urządzenie nieskatowane.
Trzeba znaleźć kogoś kto zawodowo zajmuje się wyszukiwaniem za granicą sprzętu pod konkretne parametry, sprowadza to, sprawdza, co trzeba naprawi, a potem to serwisuje i najlepiej zapewnia dostęp do tańszych/mało przechodzonych, oryginalnych tonerów, które wynajduje podobnie jak sprzęt. Są tacy spece, np. wśród serwisantów sprzętu. Wówczas taka zabawa może być konkurencyjna do cen na mieście, przy założeniu że są to wydruki z gatunku "5% pokrycia"...
-----------------
Redakcja Signs.pl
Własnie się "opiekuję" urządzeniami Ricoh i dobrze się znam na tym, bo serwisuję i też oczywiście używam w placówkach tych urządzeń. Nie mówię, że są super i na każdą okazję, ale tak jak sam mam dostęp do części wymiennych i serwisuję, to dla mnie bardzo dobre maszyny, bo proste jak but, przejrzyste, nieskomplikowane.
Zobaczyłem właśnie co jest z Skandynawii, i jest kilka sztuk używanych SP C430DN lub C431DN za 200-300€ w dobrym lub bardzo dobrym stanie technicznym. Za takie pieniądze polecałbym to urządzenie, bo jak wspominałem ma wszystkie wymienione walory.
• drukuje na grubym papierze.
• tonery wydajne i niedrogie (dla tej klasy urządzeń).
• ma dobrą jakość wydruku.
Jeszcze zapytam kolegę co tam za HP'eka mi wcierał, ale coś czytam i czytam i jakoś niczego nie widzę.
Nic ciekawego nie ma z nowych lazerówek za 1000zł. Właśnie po rozmowie z znajomym i koszta utrzymania to kosmos.
(Wiadomość zmodyfikowana przez: mywebnet dnia 02.01.2019 15:11)
Dlatego rada aby się przy takim budżecie dobrze zastanowić. Jeśli komplet oryginalnych tonerów może kosztować i 1,5K/2000 szt. przy 5% pokryciu, to trzeba się mocno zastanowić czy nie lepiej płacić 2 zł za wydruk na mieście i zapomnieć o problemach.
-----------------
Redakcja Signs.pl