Kalendarze chyba wszystkich teraz wstrzymują. Niestety zasada informowania o opóźnieniu "po fakcie" w Drukomacie powoduje, że czasem trzeba dzwonić i przepraszać klientów po kolei. Caffeprint to potrafił w ogóle mieć po kilka dni opóźnienia na produktach, które standardowo robią i tak w ponad tydzień. Do tego bzdurne czekanie na księgowanie przelewów czy opłaty manipulacyjne. Zniżek agencyjnych dalej w Caffe chyba nie mają - byle klient widzi te same ceny.