Nie mogę powiedzieć jaka to byla firma i maszyna. Z tego co mówił ten serwisant z drukiem w kolorze białym w dluzszym okresie radzi sobie tylko Roland. Tłumaczył mi dlaczego, ale już nie pamiętam, to bylo dwa lata temu. Wg niego z pozostałymi będzie zawsze problem, on mi szczerze odradzal zakup od nich (mimo, ze to nie byla chińska produkcja) chyba, ze wziął bym w konfiguracji bez białego koloru.Mowil, zeby nie słuchać handlowcow bo na tych maszynach jest duza przebitka i probuja to wciskac, a później serwisanci jezdza po klientach i musza sie tłumaczyc. Koniec koncow okazuje sie, ze nawet producent zaleca zeby na tym sprzecie szedl druk bez przerwy 24h na dobę i to najlepiej z tym samym projektem i na tym samym materiale, to wtedy maszyna powinna działać bez zarzutu. W branzy reklamowej takie coś sie zdarza przecież bardzo rzadko. Ta konkretna firma twierdzila, ze można drukować na wszystkim m.in. szkle i wciskala to klientom, były z tym jakies problemy caly czas, po czym sie okazalo, ze sam producent maszyn byl zdziwiony, ze ktos probuje drukowac tymi maszynami na szkle, bo to w ogóle nie bylo przewidziane!
Wg mnie kupując jakies dziwne plotery uv, tym bardziej od firm czy firemek oferujacych mydlo i powidlo to jest proszenie sie o klopoty. Mogl bym to jeszcze zrozumieć gdyby cena tego sprzętu wynosila powiedzmy 20 tys zl netto w stosunku do 70-90 tys za markowy, ale wykladac 50-60 tys za takie "jajko niespodzianke" nie odwazyl bym sie.
W sasiednim watku jest "zadowolony inaczej" użytkownik Azona UV, ktory sprawial wrazenie sredniej polki jakosciowej i sam go przez jakiś czas rozważałem, ale jak widac maszyna tez jest problematyczna.