Na co komu produkować tysiące sztuk kamizelek kuloodpornych dziennie to ja nie wiem? .
setki sztuk dziennie co w okresie trwania projektu daje tysiące egzemplarzy z tym samym logo
wszystko tylko nie DTG, sito, haft, flexy flocki, ale o dtg zapomnij
Dzięki za odpowiedź
myślałem o dtg bo poza logo moglibyśmy dorzucić kody kreskowe i numery seryjne nadrukowywane bezpośrednio na materiał ale po zapoznaniu się trochę z tematem dochodzę do wniosku że to nie możliwe bo drukarka ma za małą wydajność.
Raczej sito. DTG odpada, ze względu na czas wydruku i brak powtarzalności. Haft - czasochłonny i drogi, flex, flock - zależnie od wzoru, jeżeli skomplikowany to też czasochłonne będzie, aczkolwiek daje to możliwość personalizacji.
Albo sito, albo jeżeli nie ma takiej możliwości to transfery sitodrukowe. Ostre krawędzie, nadruk wytrzymały. Możesz narobić na zapas i później tylko wgrzewać. Nie musisz inwestować w sprzęt do druku. Zlecasz na zewnątrz, a sam tylko potrzebujesz prasy i grzejesz.
W przypadku sita czy transferów nie ma za bardzo możliwości personalizacji. Skoro to ma być jednak kod kreskowy to zakładam, że będzie taki sam na całej partii towaru. Jeżeli każdy nadruk miałby zawierać inny numer to zostaje Ci właściwie tylko flex z takich rozsądnych rzeczy.
DTG osobiście nie brałbym wcale pod uwagę.
-----------------
Co komu do tego, skoro i tak mniejsza o to.
Dzięki a słyszeliście coś o metodzie odbarwiania materiału laserem CO2 ? Jeden z producentów takich maszyn zapewnia że jest w stanie coś takiego zrobić, (wysłałem już próbki materiału i czekam na efekty) macie jakieś doświadczenia z taką metodą nanoszenia znaków na materiał?
odbarwianie laserem CO2 to jakaś mega nowość
odbarwia na dowolny kolor czy jak mu się uda
super to wygląda, trochę to się zdaje mało wydajne (ta wersja z pierwszego filmiku) ale zautomatyzowany podajnik i produkcja 24h załatwiły by sprawę
a te jeansy to myślałem że jakiś chinczyk papierem ściernym "zdobi"