Wydruki wielkoformatowe wykonywane atramentami solwentowymi nie tylko nie zostały wyparte przez technologię opartą na atramentach wodnych czy pigmentowych, ale cieszą się rosnącą popularnością. Odporność na wilgoć, UV i uszkodzenia mechaniczne, długa żywotność i dobre nasycenie kolorów oraz możliwość drukowania praktycznie na wszystkim, co uda się włożyć do plotera - to oczywiste zalety solwentu. Czy nowe maszyny eko-solwentowe sprawią, że zaczniemy z tych dobrodziejstw korzystać powszechnie?
Relacje rynkowe
Nie każdy uświadamia sobie, że tradycyjne solwenty to atramenty rozpuszczalnikowe, głównie na bazie cykloheksanonu. Ich skład jest podobny do składu farby sitodrukowej, co wiążę się z intensywnym zapachem. Oczywiście nie pozostaje to bez wpływu na środowisko i komfort pracy. Spotkania targowe w roku 2002, zarówno w Polsce jaki i na świecie, potwierdzają, że producenci drukarek wielkoformatowych już zareagowali na coraz silniejsze naciski na stosowanie rozwiązań ekologicznych. Na rynku pojawiają się już plotery drukujące atramentem eko-solwentowym. Ich przykładem jest ploter Mutoh Rockhopper lub Roland Soljet. Plotery drukujące eko-solwentem muszą być wyposażone w głowice piezoelektryczne. Tradycyjne głowice termiczne (bubble-jet) nie radzą sobie z tym rodzajem atramentu.
Cechy atramentów eko-solwentowych
Są to atramenty o właściwościach klasycznych solwentów - wydruki są odporne na warunki atmosferyczne. Nie wymagają laminowania, gdyż zachowują dużą trwałość na uszkodzenia mechaniczne. Ponieważ jednak eko-solwent jest nieco mniej trwały niż zwykły solwent, w przypadku zastosowania wydruków w ciężkich warunkach wskazane jest laminowanie (np. grafika na folii samoprzylepnej naklejanej na samochody). Do kosztów ochrony środowiska można też zaliczyć konieczność druku na odpowiednio przystosowanych mediach powlekanych, przyjmujących eko-solwent. Obecnie dostępność takich mediów jest jednak ogromna, a ceny coraz niższe. Wśród oferty mediów znajdują się papiery, folie winylowe i polipropylenowe, media ozdobne i specjalne, jak bannery czy backlit. Niewątpliwą korzyścią jest możliwość pracy z ploterami eko-solwentowymi w normalnych pomieszczeniach biurowych. W przeciwieństwie do maszyn solwentowych, miejsce ich pracy nie wymaga specjalnych wyciągów powietrznych ani pochłaniaczy zapachów. A wszystko dzięki zastąpieniu cykloheksanonu innym rozpuszczalnikiem, nie posiadającym uciążliwego zapachu i nieszkodliwym dla ludzi.
Jakość grafiki
Oprócz braku zapachu, eko-solwent wykazuje przewagę na nad solwentem również w zakresie jakości wydruku. Wydruki wykonane na wyżej wspomnianym Rockhopperze mają żywe i dobrze nasycone kolory. Krycie kolorem jest bardzo dobre i nie ma charakterystycznego, np. dla solwentowych głowic Vutek paskowania. Wydruki eko-solwentowe nie odbiegają jakością od wydruków atramentem wodnym, stosowanych przecież do najbardziej wymagających realizacji przeznaczonych do ekspozycji wewnętrznych. Biją one na głowę wydruki pigmentowe nasyceniem barw i fotorealistyczną dokładnością.
Dostępność i cena
Plotery eko-solwentowe bardziej przypominają popularne plotery drukujące atramentem wodnym i pigmentowym, niż ciężkie maszyny solwentowe wielometrowej szerokości. Również ich cena sprawia, że stają się dostępne nawet dla mniejszych firm i pracowni reklamowych. Aby zaoferować klientowi wszystkie zalety atramentów solwentowych nie trzeba już prowadzić dużej drukarni wielkoformatowej o ogólnopolskim zasięgu. Jednorazowy zakup kompletu atramentów również nie zrujnuje budżetu mniejszej firmy, są one bowiem dostępne w cenie zbliżonej do atramentów pigmentowych.
Dziś jednak wiele firm dysponujących maszynami drukującymi atramentami wodnymi czy pigmentowymi odczuwa wyraźny nacisk rynku na obniżanie cen. W obecnych warunkach to właśnie cena metra kwadratowego wydruku staje się często podstawowym kryterium oceny oferty. Takim firmom trzeba powiedzieć uczciwie: ploter eko-solwentowy nie pozwoli konkurować o duże zlecenia z drukarniami dysponującymi maszynami solwentowymi opartymi na tradycyjnej technologii. Koszty atramentów, mediów, amortyzacji sprzętu itp. pozostają w wypadku ploterów eko-solwentowych zbliżone do kosztów druku atramentem wodnym czy pigmentowym. Zysk z wyposażenia pracowni w tego typu maszynę to nie obniżka cen usług, ale możliwość podniesienia ich jakości.
Jak widać pojawienie się na rynku ploterów eko-solwentowych wcale nie ułatwia zadania firmom, które stanęły przed trudnym wyborem najlepiej odpowiadającego potrzebom modelu maszyny. Najnowsze modele ploterów drukujących atramentami wodnymi czy pigmentowymi oferują często wiele dodatkowych możliwości, jak opcje cięcia konturowego, dodatkowe kolory druku, większa szerokość itd. Z drugiej strony coraz bogatsza staje się oferta stosunkowo tanich maszyn opartych na tradycyjnej technologii solwentowej, których cena jest (dzięki mniejszym rozmiarom i mniejszej efektywności) wielokrotnie niższa niż w wypadku dużych ploterów. Maszyny eko-solwentowe to oferta dla firm oczekujących wysokiej trwałości wydruków, nastawionych na realizację zamówień jednostkowych lub produkcję niskich nakładów. Zakup taki można polecić szczególnie firmom, które nie dysponują jeszcze sprzętem innego typu.
Paweł Szambelan
Łukasz Łukasiewicz