logo
FORUM
Polska reklama i poligrafiaFORUM

eproof

Strona 2/2  1 2

| 15.08.2018 08:08

michalem, 2018-08-14 16:02
TomaszSB, 2018-08-14 15:36
JanTajga, 2018-08-14 15:22

I co, kolory będzie akceptował na telefonie?


A czy to moj problem na czym bedzie akceptowal, moze stac na glowie i cwierkac.
Klijent prosil o proof.
Pytanie nie bylo czy istnieje eProof i jak klijent jest zooraganizowany, tylko jak na ONYXie sie generuje PROOF.
Z mojej strony temat zamkniety


Klient nie klijent. Aż oczy bolą.
Sorry, musiałem.
BTW, oczywiście robienie takiego pseudo proofu mija się z celem.
Na wszystkim, na czym będzie oglądał, będzie miał inne kolory.


Przepraszam za bledy i dzieki za poprawienie.

Proof nie musi byc drukiem, trzeba sie zapytac do czego ma ten proof sluzyc. Prosze sie popatrzec na tytul pisze tam eProof, to chyba samo z siebie cos znaczy.
W tym wypadku nie rozchodzi sie o kolory czy rozdzielczosc a elementy grafiki.
Tu fajny artykol na temat proof w dzisiejszych czasach.
https://www.lifewire.com/digital-proof-printing-1074656

-----------------
Pozdrowienia
Tomek

avatar użytkownika
+ + + +

Dania
wiadomości: 286
w Signs.pl od 28.05.2018
IP: 62.243.227.XXX

Preston Preston | 15.08.2018 13:08

TomaszSB, 2018-08-15 08:23
Proof nie musi byc drukiem, trzeba sie zapytac do czego ma ten proof sluzyc. Prosze sie popatrzec na tytul pisze tam eProof, to chyba samo z siebie cos znaczy.


Są pewne pojęcia, w poligrafii i reklamie, które coś znaczą. Coś konkretnego.
Proof oznacza certyfikowany wydruk próbny służący do weryfikacji kolorystyki druku nakładowego.
Tu nie ma miejsca na dywagacje czy przytaczanie jakichś durnot z internetu.

-----------------

Preston

inspiraktiv inspiraktiv | 15.08.2018 13:08

Dodatkowo nic Ci z proofa, bo drukujesz maszyną cyfrową bez wbudowanego spektofotometru i zaawansowanej kontroli koloru (farby, podłoża, temperatura wygrzewania itd.).
Dziś masz w hali 23 stopnie i 55% wilgotności, jutro będziesz miał 26 i 35% i Twoje proofy nadają się an drzwi do lasu.

-----------------

inspiraktiv

| 15.08.2018 15:08

inspiraktiv, 2018-08-15 13:56
Dodatkowo nic Ci z proofa, bo drukujesz maszyną cyfrową bez wbudowanego spektofotometru i zaawansowanej kontroli koloru (farby, podłoża, temperatura wygrzewania itd.).
Dziś masz w hali 23 stopnie i 55% wilgotności, jutro będziesz miał 26 i 35% i Twoje proofy nadają się an drzwi do lasu.


Tak zgadzam sie w 100%
Tylko w tym wypadku zadanie nie polegalo na czym inym.

@Preston
potrzeby stwarzaja nowe sytacje


-----------------
Pozdrowienia
Tomek

avatar użytkownika
+ + + +

Dania
wiadomości: 286
w Signs.pl od 28.05.2018
IP: 62.243.227.XXX

| 15.08.2018 18:08

Obydwa skrajne obozy w tej dyskusji mają rację.

1 - Proof to proof i kropka. W poligrafii jest to wydruk próbny, zweryfikowany pomiarem i opisany wg ustalonych norm i stanowiący wzorzec dla druku nakładowego. I to nie jest to, o co pytał założyciel wątku.

2 - nazwany tu "eProof" to nic innego, jak "plik do akceptacji" czy "podgląd druku", "prevka" (a nawet "soft proof" ale o tym dalej) i oczywiście jest to normalna praktyka w pracach poligraficzych, wręcz nie wyobrażam sobie nie stosowania jej.
Oczywiście taki plik nie służy za wzorzec druku, szczególnie kolorystyczny - jest to plik podglądowy, wysyłany do klienta jako prevka, na podstawie, której klient zwalnia zlecenie do druku i tyle.
Nawet jeśli klient zamówił proof'a, (a jeśli chce akceptować kolory to musi to zrobić) to wysłanie tego pliku jest i tak integralną (ekranową) częścią procesu akceptacji zlecenia.

Taka prevka ma na celu:

- pokazanie klientowi jaki obraz kryje się w otrzymanym pliku (często przecież klient, tudzież osoba odpowiedzialna za akceptację nie wysyła fizycznie pliku do druku i NIE WIE czy np. grafik, manager nie popełnił błędu wysyłając inny plik do drukarni)

- pokazanie klientowi w jaki sposób RIP drukarni zinterpretował plik - czy otworzył się w sposób zgodny z oczekiwaniami, czy nie wystąpiły błędy, itp...

- pokazanie klientowi detali produkcyjnych - finalną geometrię po przycięciu i wykończeniu (już bez spadu), brytowanie, rozkład oczek, linie zgrzewu, szycia, etc...

Kolory nie mają tu większego znaczenia - bo klient jest informowany - że plik ekranowy nie służy do akceptacji kolorystyki i nie jest proofem.
I tu jest jeszcze określenie "soft proof" - celowo wcześniej taką nazwę pominałęm.
Plik może obrazować wpływ używanego w drukarni profilu wejściowego na kolorystykę pliku - ale to musi być jasno określone, że jest to tylko ekranowa SYMULACJA i nie jest tożsame z prawdziwym proofem (wydrukiem próbnym, opisanym w pkt1.)
Klient na swoim ekranie ocenia taki plik i go akceptuje, zwalniając zlecenie do druku, ot co. To TEN plik jest przedmiotem tej dyskusji.

Jest jeszcze (poruszona przez pytającego kolegę) kwestia generowania takiego pliku - i tu są różne praktyki - w zależności od tego jakimi narzędziami dysponujemy.
Idealnie jest, jeśli RIP umożliwia wygenerowanie obrazu pliku "po zripowaniu".
Jeśli nie ma takiej możliwości, to jest to np. obraz wygenerowany z RIP'a, najlepiej z modułu Preflight, lub ze sterownika drukarki, ewentualnie z innego modułu RIP'a, gdzie jest wczytywany (obrazuje to w jaki sposób plik został wczytany i zinterpretowany przez silnik PDF - bo to o odczyt PDF'a głównie chodzi i o to by klient "wiedział co akceptuje" a dostarczony mu plik był jak najbliższy danym wejściowym do drukarki. I ponownie się powtórzę - nie o kolory chodzi.

Napisałem językiem prostym, niekoniecznie fachowym, bo fachowcy i tak to wiedzą i nie będą czytać, a niefachowcy może zrozumieją A niestety taka prevka nie jest stosowana tak powszechnie jak powinna. Wybaczcie za taki elaborat, nie zawsze potrafię zwięźle, ale obiecuję się poprawić

-----------------
Marcin



(Wiadomość zmodyfikowana przez: indeo dnia 15.08.2018 19:53)

avatar użytkownika
+ + + +

wiadomości: 110
w Signs.pl od 21.07.2007
IP: 37.47.77.XXX

| 15.08.2018 20:08

Dzieki Marcin,
Pieknie to ujeles i naswietliles sytuacje.

W ONYXie mozna wygenerowac "plik do akceptacji" po zripowaniu pliku (w ripie nazwane jest to PROOF), ta mozliwosc nauczylem sie w czasie tej tu dyskusji. Mozna to wydrukowac, albo wygenerowac tiff.
Jesli zadowoli to kolegow to bede nazywal tego niby proof-a "plik do akceptacji", nie bedzie nieporozumien

Jak Marcin opisal, daje to mozliwosc stwierdzenia czy wszytkie oczekiwane elementy graficzne sa na miejscu a nic nie zginelo po "drodze". I tego sobie zyczyl klient, nic wiecej nic mniej.

-----------------
Pozdrowienia
Tomek

avatar użytkownika
+ + + +

Dania
wiadomości: 286
w Signs.pl od 28.05.2018
IP: 62.243.227.XXX
Strona 2/2  1 2
REKLAMA:

REKLAMA
 
Signs.pl - Polska Reklama i Poligrafia © 1997-2024 ICOSWszystkie prawa zastrzeżone. ISSN 2657-4764