Owv nie jest specjalnie wymagającą folią...
Zgadza się. Chodziło mi o to, że widziałem OWVki z zadrukiem gdzie było widać każdy pas. W moim przypadku nie było efektu pasowania. Ładna jednolita apla.
W S30610 min. 6 pasów. Są etykietki co można i na 3 pasy - da się. Niektóre aple musi być 8 pasów. Zaś w S40610 spokojnie można drukować większość rzeczy na 4 pasy. Potrzebny tylko dobry profil. Te z internetu to wiecie co z nimi można. Chociaż z doświadczenia te mocniej wysycone i tak puszczam na 8 pasów bo dłużej siedzi na grzałce a więc bardziej suche zwija się na gilzę.
Nieco dłużej drukujesz ale szybciej laminujesz!
Aha bym zapomniał - atrament w S40610 jest duuuużo lepszy niż w S30610 i widać to szczególnie w czerwieniach na foliach i Sihlu 130g. Niestety nie jest tak dobry jak niektóre alternatywne atramenty dostępne na rynku a cipów brak...
(Wiadomość zmodyfikowana przez: lukaszdruk dnia 21.08.2020 19:38)
Im dłużej temu się przyglądam, tym bardziej jestem pewny, że ostatnimi małymi maszynami z więcej, niż jedną głowicą, które nie robiły problemów były te z DX4. Miałem to nieszczęście mieć potwora z 4 szt DX5, bo uległem iluzji, że będzie drukował szybko i pięknie. Skończyło się na ustawianiu z mikroskopem przesuwu pod każdą partię mediów i drukowaniu ze 2x max szybszym, niż na poczciwym starym Spitfire, bo druk inaczej nie dosychał, wieczną walką z bandingiem, rolkami, itp. O innych problemach nie wspomnę - to był najgłupszy zakup, jaki kiedykolwiek zrobiłem. Teraz na tyle boję się tematu, że myślę o jednogłowicówkach wyłącznie, jeśli chodzi o małe maszyny.
Dobrze, że takie tematy są poruszane tu na forum. Sam dość mocno się przyglądam S80 ze względu na czerwony kolor ale ten wątek jednak zwiększył moją czujność i dodał kolejną pozycję do check listy przed zakupem.