słuchajcie mamy od wczoraj problem z jedną głowicą, mianowicie LK. Stało się to nagle, po włączeniu we wtorek test wyszedł słabo (zdjęcie w zał, po cleaningu i przed). Jako że drukujemy na nim tylko proofy certyfikowane na własny użytek druku ofsetowego więc tusze i papier są oryginały a średni przebieg to max 1 m2 dziennie. Ploter ma 2 lata, mamy go od nowości. Czyszczenia dostępne w menu wykonałem aby upewnić się czy to nie przysychanie - zwykłe automatyczne, innym razem robiłem normalne czyszczenie i tzw. “HEAVY” na tym zespole głowic i bezpośrednio po czyszczeniu było dobrze ale pewnym czasie druku (ok. 10 cm) stopniowo zanika czarny jasny. Co byście obstawiali - problemy z ciśnieniem, pompką, głowica, przewody... ?
Czy można ekspertyzę przeprowadzić samodzielnie czy wysyłka na serwis? dziękuję