- Koncern Fiat, który oficjalnie przeprosił Chiny za telewizyjną reklamę najnowszego modelu Lancii Delty z udziałem amerykańskiego aktora Richarda Gere'a i motywami związanymi z Tybetem, oznajmił w poniedziałek, że reklamy tej nie wycofa - relacjonuje Gazeta.pl.
Spot reklamowy, dostępny także na YouTube, pokazuje Gere'a, który - pokonawszy samochodem trasę z Hollywood do Tybetu - odciska w śniegu swe dłonie obok dłoni małego chłopca w stroju buddyjskiego mnicha, na wzór hollywoodzkiej alei gwiazd. Hasłem reklamy jest "The power to be different" (Potęga odmienności).
Gere jest praktykującym buddystą, uczniem i zwolennikiem Dalajlamy XIV, oskarżanego przez Chiny o dążenia do oderwania Tybetu od Chin. Amerykański aktor jest także powszechnie znany z aktywnego udziału w kampanii na rzecz Tybetu.
W piątek turyński koncern przyznał, że reklama może "urazić wrażliwość narodu chińskiego". Zapewnił jednak, że nie kryją się za nią żadne pobudki polityczne ani "chęć ingerencji w system polityczny jakiegokolwiek kraju, zwłaszcza ChRL". Reklamę zaś należy traktować jako "wyraz oddania wolności artystycznej".
Więcej w portalu Gazeta.pl