Folia wylewana fałdy i bąble - co robić??

pierwszy i chyba ostatni :/ Ale poprawić to muszę

no może nie pierwszy bo oklejałem inne rzeczy (lusterka, laptopy itd ale jakoś inaczej ta folia wyugladala- była grubsza. Czy to wina tego, że nie było laminatu?

Mądry chłopak, masz odpowiedź, nie było laminatu.

-----------------

Klient nie chciał bo za drogo, nie dość, że nie zarobisz to jeszcze dołożysz do biznesu.
Ale co jest tanio to jest tanio

-----------------

Folia do zmiany kolor auta jest grubsza przeważnie niż wylewana do druku. Poza tym klejenie lusterka to zupełnie inna sprawa niż busa po całości.
Kolejna sprawa, to brak laminatu. Powinieneś zamówić przynajmniej z laminatem płynnym, bo po kilku myjniach kolor zniknie, a klientowi potem nie wyjaśnisz tego, że "Pan chciał bez laminatu" i będziesz robił 3-ci raz.

Ale winą jest klejenie w słońcu i przy wysokiej temperaturze, przecież Ci napisałem.

Z takimi biznesmanami są właśnie najlepsze interesy. Teraz nie dość, że musisz zamówić jeszcze raz folię to klient będzie oczekiwał dużego rabatu bo dłużej musi czekać na zamówienie
Ja mam takich agentów co chwila. W zeszłym tygodniu dla jednego była za droga wysyłka u mnie, powiedział, że ma umowę z DHL i może wysłać 5 zł taniej. Ustaliliśmy, że zamówi swojego kuriera i tyle. Patrzę a dzisiaj paczka wraca do mnie. Okazało się, że klient pomylił nadawcę z odbiorcą i kurier przyniósł mi paczkę, którą wczoraj odbierał. Nie wiem czy klient teraz pozbiera się psychicznie po takiej wtopie finansowej

czyli brak laminatu też się do tego przyczyniło? A co powiecie jak by kleić na mokro?

Ja nie wiem, u nas na mokro nie oklejamy.

Jak już i tak musisz poprawić, to zamów polimer z laminatem, bo z tego co widzę to powierzchnia płaska.Będzie sie lepiej kleić.