Frugo kontra sieciowe przekleństwa

Od 3 czerwca na jednym z najbardziej obfitych w nieparlamentarne określenia serwisie wykop.pl działa „Kulturyzator FRUGO”. Pod tą z pozoru robotyczną nazwą kryje się internetowa akcja, polegająca na podmianie w sekcji komentarzy „podwórkowej łaciny” na nowe słowa. W słowniku „Kulturyzatora” znajduje się ponad 450 przekleństw wraz ze wszystkimi odmianami w języku polskim, co daje łącznie ponad 7 400 wyrazów. Do każdego z nich jest przygotowany odpowiedni "zamiennik", czyniący wypowiedź uprzejmą i szarmancką, ale też sowizdrzalską i krotochwilną. „Kulturyzator” swoim działaniem zaskakuje niczego nieświadomego użytkownika, wprowadza uśmiech na jego twarzy i jest okazją do refleksji nad bogactwem mowy ojczystej.

Ten nieszablonowy patent podłapuje coraz więcej użytkowników i posługuje się nim celowo w innych postach. „Kulturyzator” włączono domyślnie w całym serwisie.

Kolejną odsłoną „Owocu kultury” w sieci jest pojawienie się alternatywnych wersji telewizyjnego spotu. Na wybranych stronach popularyzują one konkurs „Ożeż kultura”.

W ramach rywalizacji na www.owockultury.pl codziennie o 17.00 emitowana jest reklama z zadaniem, powiązana z aplikacją na Facebooku. Zwycięzca pojedynku wyjedzie do europejskiej stolicy street artu: Londynu. Pozostałymi nagrodami są vouchery do Cinema City.

Z „Owocem kultury” można się teraz zetknąć także w kinach (od 31 maja), emisja trzytygodniowej kampanii w Cinema City i Multikino obejmuje specjalną, 45 sek. wersję spotu reklamowego.

Media zaplanował i zakupił dom mediowy Mindshare, fanpagem marki opiekuje się FaceAddicted, działaniami interactive i „Kulturyzatorem” zajmuje się theAddictives. Za PR odpowiada BrandLab.