Zamaro: wpisy użytkownika

hehe... ciekawe ile ich potrzeba na solidny kilkunastometrowy żywopłot pewnie to zależy od ich wilekości

A pewnie, w 100% się zgadzam tak jest lepiej, cieplej i przyjemniej ale jak już jest mus kleić to trzeba jakoś sobie radzić w każdym razie życzę wszystkim "kleicielom" szybkiej wiosny

Proponuję, tak jak zasugerował neonserwis wpleść do naszej dyskusji zdjęcia. Popatrzmy na różne patenty na banery. Może dzięki temu łatwiej nam będzie wymieniać się uwagami bo lepiej się tłumaczy "egzemplifikując przykładami" (jak mawiał pewien mój profesor )

On 2009-07-09 15:55, big_bob wrote: "...poprawnej [polszczyzny..." - i tu masz rację absolutna Zamaro. Tylko że poprawna polszczyzna polega między innymi na unikaniu rusycyzmów - więc nie powinnaś używać słowa "cwiety". Nie ma to żadnego uzsadnienia - ani gramatycznego, ani logicznego, ani związanego z jakąś tradycją. W takim kontekście powszechnie używane jest słowo" kwiatki". Po prostu - stare, dobre, polskie "ładne kwiatki"...

W necie spokojnie znajdziesz skalowalne wektory, wraz z zaznaczonymi miastami, rzekami itp. - wiem, że są, bo swego czasu z czegoś takiego korzystałam (niestety nie mam linków). Ostatecznie możesz sam sobie coś takiego odrysować. Ukształtowanie terenu - kolorki itp. też możesz sobie sam zrobić, wzorując się na mniejszych mapach. Jeśli jednak szukasz łatwiejszego, czytaj szybszego rozwiązania (w końcu, ktoś to już wcześniej zrobił, więc teoretycznie nie ma potrzeby dublowania jego pracy, zwłaszcza jeśli chcesz za nią zapłacić), to spróbuj skontaktować się z...

Przyłączam się do kolegów. Oczywiście żadnego grzania szyb na mrozie - z prawami fizyki nie da się wygrać (będzie po szybie), a koszty mogą znacznie przekroczyć potencjalny zarobek, no i raczej klient już nas nie wróci. Żadnej wody - z wytłumaczonych już wcześniej powodów. Jedna tylko uwaga - Easy Fol, jest generalnie ok, znacznie przyspiesza robotę, ale przy -10,-15 stopniach takie piękne kwiaty z mrozu po nim w kilka sekund wychodzą - sprawdzaliśmy przed świętami

Może właśnie dlatego, że napięte na lince (linka stalowa + "rzymianka", lub wzmocniona linka "niemetalowa" + rama)czy "wkładce" w tunelu, wyglądają zdecydowanie lepiej i łatwiej osiągnąć efekt "niemarszczeniasię" Sorry ale jeszcze nie widziałam banera mocowanego do ściany na kołki, który by się nie marszczył - zawsze jakieś nienaciągnięte zmarchy albo chociaż "słoneczka"wokół oczek. A poza tym moim zdaniem to po prostu wygląda nieestetycznie i generalnie - sorry za określenie "fajansiarsko"....

hmmm... to i ja swoje trzy grosiki wrzucę... faktycznie kojarzy się z jakimś banerkiem do "gołych" tapet, albo filmików "akcji" kobitką jestem ale jakoś ten goły, całkiem zgrabny tyłek damski mnie nie oburza, ani nie odrzuca jest jednak pewne ale... Może i faktycznie konkurencję zachwycił ten pomysł, bo pewnie im nie przyszło do głowy reklamować się seksem, i czyjąś dupą. Sama z pewnością też zwróciłabym uwagę na taka reklamę... Zwraca uwagę i co dalej? Stwierdzenie ze seks się...

Niestety branżę reklamy opanowało stado "byczków", którym wystarczy piracki Corel i ileśtam gwiazdek na Allegro (ach te loga za 50 zł i CI za 150), żeby poczuć się prawdziwym "dizajnerem" i "bizmesmenem", który prowadzi biznesy w pokoju przez ścianę z rodzicami i w głębokim poważaniu ma doświadczenie, wiedzę zdobywaną przez innych latami. Smutne to. Ja wolę się od doświadczonych kolegów uczyć, a nie prowadzić polemiki,które do niczego nie prowadzą. Więcej pokory by się przydało niektórym. Albo więcej wiedzy i doświadczenia - wtedy i pokora...

On 2009-07-08 18:13, ucin wrote: On 2009-07-07 12:07, Zamaro wrote: A tak z innej trochę beczki - reklama obok której trudno przejść obojętnie: www.humorpage.pl/dzial/obrazki/pokaz/480/zajebiste_telefony_komorkowe_wybor_w_chuj/?PHPSESSID=6bfab1b06db017a65d77f66ed4bf2d5b

Jak dla mnie takie "byki" w jakiejkolwiek reklamie to totalna porażka... A już tym bardziej w reklamie firmy reklamowej... Nie istotne w czyich kompetencjach powinno leżeć korygowanie ew. błędów, bo w praktyce - wiadomo, często ten co wymyśla teksty, potem je projektuje, drukuje a potem wiesza. Bardzo często brak w firmie korektora (większość właścicieli mniejszych firm reklamowych wychodzi z założenia, że to "pusty etat" co nie zarobi na własne koszty). Sama też takowego nie zatrudniam, ale z drugiej strony ktoś to robić musi - więc robię to...

W sumie to bardzo fajny pomysł z tą pleksą na wierzchu bo bardzo efektowna może być ta głębia o której pisał ucin. Nasuwa mi się jednak parę pytań: Żeby osiągnąć taki efekt mamy takie warstwy: styrodur-farba-pvc-folia-pleksa? folia bezpośrednio na farbie miałaby chyba za małą przyczepność (zwłaszcza, że na tej folii miałaby się jeszcze znaleźć pleksa)- stąd ta pcv-ka pomiędzy nimi. Czy dobrze myślę? No i jeszcze jedno - folia w tym przypadku powinna chyba być pokryta klejem z obu stron. Ekspertem od rodzajów folii nie...

W dobie tzw."kryzysu" ( jestem jedną z tych osób, która nie do końca zgadza się z tym że jest kryzys, skłaniam się raczej ku temu, że owszem odczuwalne są skutki nie tyle kryzysu, co wszechobecnej paniki i strachu przed takowym, a to dopiero może przyczynić się do realnego kryzysu) zauważam pewną tendencję. Są firmy, które odnotowując spadek sprzedaży, trudność z utrzymaniu starego, czy też pozyskaniem nowego klienta (spowodowaną owym "kryzysem" - niechęcią do inwestowania i panicznym poszukiwaniu oszczędności) i chcąc przełamać zastój zwiększają swoje...

On 2009-03-11 07:10, tix wrote: a znasz powiedzenie "każda sroka swój ogonek chwali" ? ja nie będę inny ! mamy xeroxa dc5000 i poza piękną jakością druku są czasem problemy: 1) skomplikowany software do personalizacji 2) uszlachetnianie olejowe nie zawsze się podoba klientowi 3) olejowane wydruki trudno się foliują 4) bywają problemy z transportem papieru...

Witam serdecznie wszystkich Forumowiczów. Przez wiele miesięcy bacznie śledziłam "signsów" (tak was nazwałam), jesteście nieocenioną skarbnicą wiedzy, pomysłów i pomocną dłonią szczególnie dla "zielonych" (takich jak ja ) za co Wam serdecznie dziękuję. W moim pierwszym poście chciałabym Was zapytać jaki sprzęt do cyfry polecilibyście do nisko- i średnionakładowego druku. Jak każdy początkujący do tej pory zlecaliśmy takie prace, ale czas nadszedł by pomyśleć o swoim sprzęcie. Nie ukrywam, że zależy mi na...