euroart: wpisy użytkownika

On 2009-02-22 14:10, zibi12 wrote Oczywiście że chciałoby się realizować tylko duże zlecenia, ale tak niestety nie jest. Uważam natomiast, że małe zlecenia z racji ilości czasu i środków, jakie trzeba zaangażować w ich realizację muszą być wyceniane sporo wyżej niż te duże. Nie można sprzedawać detalu w cenie hurtu. I o to chodzi. Kto nie...

On 2009-02-21 22:12, justys245 wrote: fingerg Ciesze sie że masz same duże zlecenia a te przyslowiowe 3m - 5m to jak widze masz poprostu gdzieś Widocznie nie dokońca wszystko rozumiesz siedx sobie na stołeczku i przyjmuj tylko hurt a zanim sie obejrzysz nie będzie juz ani pracownika ani materiałów ani wielkich klientów . Ja robie wszystkim - kazdy klient jest taki sam bo ten od 1 metra przprowadzi kogos kto będzie chciał 50m itd itd...

On 2009-02-19 20:10, artur1oo wrote: oczywiscie masz racje (mmreklama) z punktu widzenia czy siedzenia klienta agencyjnego choć nie do końca... też mamy pewną strategie dzieki ktorej agencje chcą u nas zamawiać to nie do konca jest tak jak sie komus z boku wydaje trzeba sprobowac i wszystko staje sie jasne i klarowne

Moja refleksja po 2 miesiącach taniej sprzedaży na allegro. Od Października pokusiłem się na wystawienie bannerów na allegro w cenie 30,50 zł. brutto m2 za zgrzany i zaoczkowany banner w rozdzielczości 360x720 dpi, druk z otrzymanego projektu. Efekt pozornie był dobry, bo przybyło sporo pracy, ale tylko pozornie. Teoretycznie drukując 12m2 na godzinę i kasując na czysto za sam druk ( nie licząc zgrzewania ) 10 zł za m2 efekt ekonomiczny powinien być zadowalający. W praktyce wyszło to nieco inaczej. Drukować 100 m2 z jednego zamówienia ( lub nawet kilku zamówień od...

Pewnie Kozik ma na myśli zgrzewanie pomiędzy dwiema warstwami bannera a nie po wierzchu . Na początku też jechaliśmy leisterem po wierzchu, zgrzewało się przy wysokiej temperaturze, a banner czasem się przysmażył. A temperatura faktycznie musiała być dużo wyższa.

To ile można na tym zarobić ? Powiedzmy 10 stron A4 na 1 m2 i po złotówce za stronę to będzie chyba z dycha, starczy na pół flaszki, ale na pralnię po obszczanych gaciach już nie ......

Też zastanawiam się nad kupnem tego plotera. Czy ktoś już jest szczęśliwym posiadaczem i podzieli się wrażeniami ? Czy mimo niskiej ceny jest to dobry ploter, czy też raczej mina ?

Ja daję najpierw 30 dpi, z resztą to bez różnicy, może być 2 dpi. Sporo nerwów mnie kosztowało zanim to odkryłem w każdym razie działa .....

Witam Serdecznie Jaka jest zależność pomiędzy rozdielczością druku solventowego a zużyciem atramentu. Spotkałem się z opinią że im mniejsza rozdzielczość tym większe zużycie, gdyż kropla lana na materiał jest większa. Wydaje mi się to mało prawdopodobne ( przecież odległości pomiędzy kroplami też się zwiększają wraz ze spadkiem rozdzielczości a i nasycenie jest też niższe ) Czy ktoś ma możliwość podania jakie mniej więcej różnice w ilości zurzytego atramentu, występują przy druku 360, 720 i 1440 dpi ?

Atrament będzie się rozmazywać pod wpływem wilgoci. Ja niedawno drukowałem na laserowej OKI C7200, fajnie było. Klient zamawiał 100 wizytówek, ja sobie drukowałem, potem ciąłem dokładnie na ręcznej gilotynce. W sumie wraz z czasem na szybki projekt od 30 do 60 minut. Przeważnie jeszcze trzeba było dostarczyć na miejsce - benzynka jakieś 15 zł. + następne 30 - 60 minut. Kosztowało mnie to ok 20 zł. + benzynka 15 zł = 35 zł. sprzedawałem za 55 zł. więc zostawało 20 zł za średnio 1.5 godz. pracy. od tego podatek, ZUS, księgowa, o lokalu nie wspomnę ... i ... nie ma...

I jak dalsze wrażenia po 3 tygodniach eksploatacji ? Jestem bardzo ciekawy ile kosztował ploter i jakie są faktyczne koszty wydruku.

A czy ktoś używa MIMAKI JV3 SP ? Cena poniżej 100.000 za 160 cm szerokości druku, twardym solventem do 1440 dpi wydaje się być kusząca. Niestety nie widziałem jak drukuje ani też nie doszły do mnie żadne konkretne opinie na temat MIMAKI i jego servisu w Polsce, ( jedynie ogólna dobra opinia o ploterach, ale bez żadnego poparcia w szczegółach.) Byłbym wdzięczny gdyby ktoś rozjaśnił mi trochę w głowie, na temat tego plotera.

ja na twoim miejscu dałbym to do druku na solvent. Spokojnie znajdziesz firmę która to zrobi za 40 - 45 zł. netto za m2 ze wzmocnieniem i oczkowaniem brzegów. Jak będziesz kleił kilka warstw grafiki to więcej zapłacisz za materiały i niepotrzebnie się narobisz.

To może zakaże też sitodruku To jeszcze twardsze niż twardy solwent

Witam. Planuję zakup małego plotera solventowego, głównie do druku naklejek. Zastanawiam się nad Rolandem SP 300 i mimaki JV3-75 SPII. Może ktoś używa jeden z tych ploterów i podzieli się wiedzą na temat ich wad i zalet ?

Bo i po co ma kupować? jak się zawsze znajdzie ktoś kto wytnie za 10 zł. a za 8 zł. obierze i otransportuje Po co wydawać na sprzęt, lokal obsługę i garbić się nad stołem przy obieraniu wycinanek. Pracy na plotery tnące jest niestety coraz mniej. Solvent skutecznie wypiera szyldy i bannery z klejoną grafiką. W Warszawie naklejka na folii 720 dpi kosztuje już od 25 zł. za m2, a banner wzmocniony już od 40 zł. Doszło do tego że mając ploter tnący, przestałem prawie robić szyldy i bannery wyklejane, zlecam...

Drukowałem na OKI C7200 na foliach offsetowych JAC, trzymało się całkiem nieźle. Jeżeli chodzi o jakość druku, to zależy to od stopnia zużycia wałków zgrzewających w drukarce. Na początku było całkiem dobrze, potem zaczęły pojawiać się problemy z równomiernym nałorzeniem toneru i cieniami. P.S. wydruk lepiej trzyma się na folii matowej (trudno go zdrapać)(Wiadomość zmodyfikowana przez: euroart dnia 09.04.2005 02:10)

Jeżeli jest to nadruk farbą sitodrukową, to udawało nam się to zmywać opóżniaczem do tych farb. Prawie nie miało to wpływu na powierzchnię.