marko666: wpisy użytkownika

kilka miesiecy temu slyszalem od jednej firmy sprzedającej lasery ze ktos tam sobie zamiast nadmuchu powietrza przy cieciu zmienił na nadmuch jakiegos gazu co spowodowało zmniejszenie lub calkowite bozbycie się okopconych krawedzi

ja mam Bizhab c-250 na początku drukowała papier kolo 250 gram a teraz nie bardzo serwis twierdzi ze wszystko jest ok a wydruki wizytówek srednio mi sie podobają na niej z plakatami lepiej sobie radzi ogolnie to chetnie bym ją wymienił ale nie bardzo wiem na co. NAjbardziej denerwuje mnie ten zacinający papier i serwis który przyjezdza i czysci filtry ktore powinien wymienic Slysalem to juz od nie jednej osoby.Jak chcieli sprzedac drukarke t wciskali kity zer drukuje na folli niewiadomo jakiej a jak kupilismy ta drukarke to juz byla inna gadka. Na tych foliach co chcielismy zeby...

oriętuje się ktoś czy tnąc papier laserem da się całkowicie jakoś zrobic zeby nie było okopcenia na krawędzi cięcia ?

robilem chyba z 4 lata na polimerze od niedawna robie na laserze i nie chce o polimerze slyszec. drukowalem na HP LJ 2100 i tam jak byl toner nowy i oryginalny to bylo spoko ale jak juz jakis po regeneracji to wychodziły male kropki (toner się sypal) i też nie chciały wychodzic O polimerze mam takie zdanie : strata czasu nerwów i pieniędzy (Wiadomość zmodyfikowana przez: marko666 dnia 12.07.2009 23:35)

Używam tej piaskarki chyba od momętu jak została wpuszczona na rynek jakies 8 lat będzie. Ale mam dobrej klasy piaskarkę stacjonarną i jeszcze 3 inne tego typu od innych producentów ta służy tylko do dopisów na cmentarzu i do dużych płyt. Piaskarka awaryjna droga w eksplatacji, musisz miec stale przesiany korund bo inaczej co pochwila się zapycha. Dysze lecą dośc czesto i szczotki z których wypadają włosy i sa zasysane do srodka i dalej co juz sie robi nie musze mowic. Ale nie ma na rynku dobrej piaskarki do takich robót ta jest słaba ale tak lepszej ciężko...

Witam jako że od zamieszczenia tego tematu troche mineło to może prosił bym o jakieś nowe opinie na temat tego plotera, bo nie chce nowego tematu zakładac

wiem ze ploter przy tak małej eksploatacji prędko się nie zwróci ale bardziej chodzi mi o niezależność Teraz jestem uzależniony od firmy drukującej. Co nie zawsze jest mi na rękę czasem czas jest cenniejszy niż pieniądze. Jeżeli głowica by zasychała po kilku dniach niedrukowania lub drukowania małych ilości to raczej ten zakup odpada. Jak widac zdania są podzielone w tym temacie

około 10 lat pracuję w tej branży a to mi dużo pomoże a macie jakieś namiary na sprawdzone firmy sprzedające takie urządzenia możne być RS540 i jaka orientacyjna cena set tego urządzenia i koszty eksploatacyjne (koszt wydruku)

czyli jakie kolwiek urządzenie drukujące bym nie kupił to przy takich wydrukach nie oplaca sie ? we wszystkich ploterach tak zasychają glowice, ktoś pisał ze sa plotery na których mozna i tydzień nie drukowac i nie zaschnie nic

Witam mam pytania : 1) Czy drukując mało na ploterze solwentowym ( 20-40m2 miesięcznie) głowice w nim zasychają ? 2) Czy przy takim drukowaniu jest opłacalne jego kupno, pomijając kwestię kiedy się on zwróci. 3) Czy kłopotliwe i kosztowne jest czyszczenie zaschniętej głowicy. 4)Jakie jeszcze mogę napotkać problemy przy taki małym drukowaniu. 5) Jaki ploter solwentowy byście polecali Interesuje mnie dość tani zadruk i wysoka odporność na promienie UV oraz na ścieranie i tania eksploatacja, dostępność serwisu i...