300forma: wpisy użytkownika

Wielkie Dzięki, już sprawdzam te linki. Jak będą efekty to wrzucę foto. Bo póki co, surowiec jest, Kongsberg przebiera nogami, ino pomysłów brak.

Ktoś wiem, jak nazywa się program do właśnie plasterkowania obiektów? Dokładnie, to chodzi o zamianę bryły na szkielet, który zostanie wycięty z np. tektury falistej, na ploterze.

I co, np. taki Cast Matt B... (MSC902) to teraz afroamerykański? Carbon Afro?

Oups, a baranki ponoć miłosierne som. Niech będzie "kornik". Doprecyzowując (ufff, udało się). Np. Pantone 7499, albo 7401. Niestety brak go w konwersji na REAL.

My sobie tu podśmieujki robimy, a to przecież analfabetyzm estetyczny większości narodu. Kto uczył plastyki? Pani od muzyki, czy pan od wuefu? Muzeum? Tam jakieś skorupy i filcowe kapcie, albo jakieś bohomazy. Przecież trudniejsza sztuka to najwyżej Malczewski, a później to już degeneracja, jakieś "phijateżbymtakumiał". Stąd góralskie chaty na Mazowszu, betonowe ogrodzenia z tralkami i boniowaniem, galopująca baneroza, etc. Elegancko to ma być beżowy baranek, grafitowy "braas", polbruk, kuta brama ze złotymi pizdulkami. Czytelnie, to zielone litery na...

A, że tutaj "mgła jest zbyt mało poranna" i "groszek jakiś taki smutny"

Może słowo drzwi: shrink sleeve. Acz, opaska też. Mały nakład - flexo, biały x 2. Duży nakład - roto, biały lany wiadrem.

Bardzo dobrze, że ta historia jest podnoszona tu na forum. Bo gdzie, jeśli nie tu? Dopiero co tak głęboko dyskutowany był temat klauzuli sumienia przy drukowaniu tęczowych banerów. Swoją drogą, to nie wiem jak bym zareagował w takiej sytuacji. Z jednej strony to przysługa dla znajomej, ale z drugiej to takie dno i muł. Infantylne, prymitywne, wręcz prostackie, forma i treść. I faktycznie uważam, że jest to bezczeszczenie b.ważnego symbolu, dla jakieś pierdoły, jak flasza piwa na urodziny. Pewnie bym też wykonał taką przysługę dla znajomej, acz...

I to właśnie dlatego dział kreatury w a.r. ma zalecane oglądać pilnie "Familiadę". Tam dopiero można się dowiedzieć jaki to habitat dookoła nas.

Cyfra to np. to http://druk.info.pl/art/nowa-kolorowa-drukarka-memjetowa-ln216e.html A w innym przypadku to faktycznie druk fleksograficzny + np. sito rotacyjne, cold stamping i na końcu wykrawanie. Aha, kwestia na co te etykiety, więc rodzaj farb - wodne, rozpuszczalnikowe, UV.

Uhu hu! Jak słyszę - czytam - "perswazyjny komunikat reklamowy" to mi skóra cierpnie. I dlaczemu kojarzy się z manipulacją? Pewnie taka moja natura przewrotna, że im bardziej coś nachalnie jest wciskane, tym bardziej jestem wbrew. A tak swoją drogą, robiliście rachunek, kiedy Wasza decyzja zakupu została podyktowana tylko i wyłącznie reklamą? Zupełnie pomijając takie kwestie jak: lojalność do marki, potrzeba, cena, pochodzenie, dostępność.

Rzeczywiście są takie, co nawet buddystę by zmieniły w zombie. Jak ta o włączaniu, a niektóre na problemy wydalniczo - gastryczne powinny być poprzedzane ostrzegającym dżinglem. Co ciekawe, to w życiu nie kupiłem i nie kusi mnie dłuższe życie każdej Frani, chociaż melodia nie irytuje i synapsów nie zżera.Wszelkie piwne opowieści na mnie nie działają, ani grillowe i jedzeniowe również. Jednak może pamiętacie spoty Cisowianki z przed kilku lat? Pełne wdzięku, elegancji, stylu, piękna, klimatu. Ehhh, to się oglądało i się czekało i takie smaki na wodę brały,...

Temat wraca. Tak dla informacji, próby były drukowania na różnych hicpach, itp. Jednak, żadne urządzenie nie da tak precyzyjnej kropli. Poza tym oprócz czarnego leje też (co zrozumiałe) resztę y, m, c. Robiłem próby na TIL (taki rodzaj jakby filmu) Kodaka, a służy to do laminacji z polimerem do wykonania klisz dla flekso. Jednak, ta cienka warstwa jest zbyt słaba i przy użytkowaniu będzie się ścierać, ale przy rozdzielczości 2400 dpi fajnie już linie wyglądały. Widziałem typometr naświetlony na zwykłym filmie 0,1 mm i jakiś taki...

wiadomość usunięta z przyczyn regulaminowych
(Prywatna korespondencja lub zaproszenia do kontaktów poza forum.)

Tak myślę, że pewnie firmy na "C" i "B", które mają swoje przygotowalnie Ci tego nie zrobią - boś konkurencja. Więc może tym tropem: na kształtki plastikowe jak np. wiaderka? Swego - dość dawnego - czasu takie matryce robili w Jokey Plastic Kędzierzyn Koźle.

Druk fleksograficzny, wąska wstęga. Dużo jest we Wrocławiu, Łodzi, Katowicach, Gliwicach. Szukaj drukarń z przedrostkiem "Eti", Label, Na więcej pytań odpowiem w priv.

Niedaleko, bo w Ostrowcu Św. masz firmę Kram. Druk flexo. No i w Czeladzi również, znana skandynawska. Ta druga ma i cyfrę, offset i flexo. Potem formowanie. Kwestia druku to jedno, ale bardzo ważne jest tutaj odpowiednie "zdeformowanie" grafiki pod kształt stożka ściętego i rozmieszczenie użytków do sztancowania.

Mikrometrem i suwmiarką (cechowanymi) to grubość, a linie to tym co widać. . Nie sprawdzałem na allegroszu, acz to kwota bardziej, niż konkretna. Zważywszy, że potrzebowałbym takich 1000 szt. Jako gadżet dla naszych klientów - drukarzy, prepressów, itp. wesołego dnia ósmego

No i właśnie, żem zmierzył grubość tom co na zdjęciu suwmiarkom i mikrometrem. Nie chce być inaczej, niż 0,3 mm. A linie, które wymiarują są grubości 0,03 mm. Ta folia nie ma śladów wywoływania, ani emulsji. Zapewne jest to jakoś nadrukowane. z drukarskim pozdrowieniem, no to cmyk!

Dziękuję Wam za tak szybką odpowiedź. Hmm, no właśnie wygugliłem, że to faktycznie typometr (typometer). Jest tego sporo. Nie musi to być wektor, a nawet nie powinien. Wolimy mieć własny layout. Dlatego średnio zdolny grafik (cierpliwy i dokładny) złoży to w AI. Kwestia to właśnie podłoże i precyzja, jako, że jest to produkt eksploatowany (ciorany po wydrukach) i jak każdy przyrząd pomiarowy musi być b.precyzyjny. I raczej niekoniecznie cechowany (no chyba, że dotyczy drażliwych isowskich wymagań). A swoją drogą, jeśli "świecić" to na grubszym filmie 0,2 i z...