artigra: wpisy użytkownika

W grę może wchodzić jeszcze jeden powód - zbyt mało pamięci RAM, albo zbyt słąby procesor. Miałem taki przypadek, że na starszym kompie drukowały się tylko fragmenty, a na nowszym, czyli szybszym i z większą pamięcią szło wszytsko bez najmniejszego mrugnięcia.

Witajcie, jak widać zaintersowanie jest powiedzmy dość umiarkowane. Myślę że jeszcze po prostu za wczesnie. Za oknem snieg i nikomu się nie chce nawet myslec o wyjazdach. ja zrobi się zielono i w ogóle okoliczności przyrody będa łaskawsze to i poziom zainteresowania majówkowaniem wzrosnie. Zobaczysz kefir, jeszcze trzeba się bedzie oganiac przed chętnymi Ja w kazdym razie się piszę na taką imprezę, jesli tylko nei wyskoczy coś nagłego i niespodziewanego, co w naszej branży się często zdarza.

Witajcie, nie było mnie tu wczoraj - musiałem pobyć w terenie. Jak widzę kefir energicznie zabrał się do pracy. Cena bardzo ładna, termin powinien być OK. Więc pisze się na imprezę. Powinnismy powymieniac się telefonami i prywatnymi namiarami, najlepiej na maila - myślę że nie kazdy ma ochote upublicznić swoje prywatne dane. Mój e-mail: artigra@interia.pl[addsig]

A do Pietrusa - spoko, znajdzie się kilka tematów wystarczająco oddalonych od polityki i tym podobnych paskudztw, a o branzy mozna mówić tez na wesoło, zwłaszcza po kilku zupkach chmielowych . Kraków i okolice słyną przeciez z ludzi o wysokim poziomie inteligencji tudzież wyskim poczuciu humoru, ale reszcie kraju równiez niczego nie brakuje .

Spokojnie ludziska, to dopiero etap pomysłu. Mamy jeszcze ze 3 miesiące czasu, więc myslę że zdążymy ze wszytskim. Jesli Kefir twierdzi że może wynegocjowac dobre ceny, nic nie stoi na przeszkodzie abyśmy zaczęli od Mazur, tylko prośba - może by się udało jakoś spacyfikowac komary? Potem może coś w Polsce środkowej, potem w Małopolsce i tak dalej. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Proponuje tak: rozejrzyjcie się w swoich okolicach za odpowiednim miejscem, pogadajcie o cenach - chyba umiemy negocjowac

A spróbuj po prostu zaimportować do corela zwykły plik wektorowy .ai - zwykle to działa,. choć bywają wyjątki, tez się nieraz nakombinowałem. Poza tym po drodze czasem zanikają niektóre atrybuty grafiki: grubość linii, niektóre obiekty całkiem wcina albo zmieniają położenie. itp. Dlatego po wczytaniu sprawdź czy wszystko jest na swoim miejscu. Prawdopodobnie chodzi tutaj o niekompatybilność filtrów konwertujących z różnych wersji Ilustratora i Corela (Wiadomość zmodyfikowana przez: artigra dnia 05.03.2006 23:54)

Hm Edziu, chyba jednak pracujesz w reklamie niezbyt dawno. Bo rozwiazanie jest proste : podklejasz wydruk folią transportową i wtedy kleisz na podkład. Popróbuj na różnych transportach - folia może słabo łapac na niektórych. Możesz to robic dowolną ilość razy - żadnych problemów z klejem. Powodzenia (Wiadomość zmodyfikowana przez: artigra dnia 06.03.2006 06:56)

A zresztą nic nie stoi na przeszkodzie, aby zorganizować kilka takich imprez w różnych regionach kraju. To może być bardzo interesujęce i integrujące doświadczenie . Jesteśmy niby jedną branżą, a tak naprawdę to niewiel o sobie wiemy. A myslę że możemy sobie pomóc w wielu sprawach. Choćby teraz: kazdy hotel, motel, czy camping zamawiał u kogoś z nas reklamę i myślę że czas to wykorzystać - wytargujmy ile się da rabatów od klientów - włascicieli którzy zamawiali reklamy. Kto może niech załatwia, potem bedziemy sie...

A zresztą nic nie stoi na przeszkodzie, aby zorganizować kilka takich imprez w różnych regionach kraju. To może być bardzo interesujęce i integrujące doświadczenie . Jesteśmy niby jedną branżą, a tak naprawdę to niewiel o sobie wiemy. A myslę że możemy sobie pomóc w wielu sprawach. Choćby teraz: kazdy hotel, motel, czy camping zamawiał u kogoś z nas reklamę i myślę że czas to wykorzystać - wytargujmy ile się da rabatów od klientów - włascicieli którzy zamawiali reklamy. Kto może niech załatwia, potem bedziemy sie...

Powoli kefir Ja na przykład mieszkam i działam na południu naszego pięknego kraju. Zobaczymy kto i jest chętny i skąd przychodzi, a potem podyskutujemy gdzie to zrobimy. U nas też są piekne miejsca - pagórki, a i kilka jeziorek się znajdzie. Prawie bez komarów, a i zacne browary produkujące równie zacny napój tez sie znajdują. Czekam na propozycje reszty kraju - znad pięknego Bałtyku, Bieszczady i Solina, centralna Polska tez jest świetna .

Jak juz pisałem w dyskusji o zbawczym wpływie wiosny na obyczaje, wpadł mi do głowy taki pomysł - może spotkamy się kiedys przy ognisku z browarem w łapie i podyskutujemy na tematy niekoniecznie branżowe ? A może założymy jakieś stowarzyszenie wzajemnej pomocy? Przy okazji obejrzymy swoje gęby . Co wy na to ? (Wiadomość zmodyfikowana przez: artigra dnia 04.03.2006 08:22)

Wiosna jeszcze na dobre się nie zaczęła a juz łagodzi obyczaje Wiecie co ? Może kiedys zrobimy sobie majówke przy jakimś ognisku i puszce napoju rozweselającego ? Ciekawie byłoby opejrzeć swoje gęby w realu Albo zróbmy z tego oddzielny wątek - podrzucę ten temat na forum i piszcie co o tym sądzicie (Wiadomość zmodyfikowana przez: artigra dnia 04.03.2006 08:09)

brandsoftheworld.com zajrzyj tu, albo po prostu w googlach jest wyszukiwarka grafiki - zawsze coś znajdzie. A kefir ma trochę racji

chyba coś pokręciłes: najpierw piszesz że egx-300 to totalna porażka, a kawałek dalej że radzisz sobie doskonale tym sprzętem ? (Wiadomość zmodyfikowana przez: artigra dnia 02.03.2006 18:47)

Jest takie coś - komplet to cos w rodzaju podkładki pod wkręt, do tego zatrzaskowa czapeczka. Biały lub czarny plastik -nie jest to super eleganckie, ale wygląda całkiem nieźle. Kosztuje grosze. Pytaj w sklepach z wkrętami.

Odpowiedni kolor folii to będą kolory firmowe UPS. A odpowiednia folia to : ORACAL, AVERY, MACTAC, JAC, NESCHEN, GRAFITACK, 3M, albo jakiejś innej firmy z serii wylewanych.. Myslę ze koledzy podrzucą jeszcze jakies nazwy ?

Jeśli sterowniki są OK, to znaczy że padła elektronika i nikt ci tutaj nie pomoże, no bo jak ? Serwisant musi przyjechac i naprawić. Nie ma innego wyjścia.

Podpowiem tylko, że stosowanie cracków jest traktowane dokładnie tak samo jak piractwo

Nie kombinuj. Już za same takie pytania możesz się spodziewać wizyty smutnych panów. A ile moga ci dołozyc ? Ano według tego jakie korzyści osiągnąłes pracując na kradzionym sofcie, czyli wystarczająco dużo żebyś to boleśnie odczuł. Jednym słowem - zapomnij.

I jeszcze jedno - możesz mnie nie lubić, masz prawo - przyczepiłem sie do kryptoreklamy twoich maszynek, ale spróbuj jednak być obiektywny choc troche. Bo inaczej sam sobie szkodzisz.