michalt: wpisy użytkownika

Witam, Spróbuj może zrobić profile na drukowanie co drugi pass z podwójnym kryciem. Wtedy co drugi będzie nasycony a na prędkości może jeszcze ciut zyskasz. Z dużej odległości i tak nie będzie widać a poza tym przecież klienci drukując tanio nie oczekują jakości.

Witam, jasne.....a świstak zawija..... Zapomnij o 12,5m2/h. Myśl o tej prędkości raczej w kontekście tego, że Mimaki JV3 drukuje do 30m2/h a jaka jest prawda każdy kto drukuje wie. Owszem, można przerobić FJ600 na solwent. Ale taki kundel ma dużo wad i na koniec będzie kosztował 20-kilka tysięcy. Raczej poszukaj za 30kilka maszyny która była zaprojektowana jako solwent. michał

JV3 będzie OK a nawet lepiej jeżeli chodzi o możliwość ekonomicznego drukowania i ewentualny koszt zmiany głowicy. JV 33 ma 1 głowicę z 8ma rzędami dysz a JV3 SP ma 4 głowice z 2ma rzędami dysz. Głowice do JV3SP są dosyć popularne i w miarę tanie. Jeszcze wcześniej były JV3ki z 3ma głowicami, ale te raczej już będą mocno zużyte. Podobno JV33 jest szybsze o 30% od JV3SP ale nie wiem jak się to ma w praktyce (bo ilość dysz jest identyczna) Nie znam dokładnie specyfikacji Mutoha i Rollanda ale ważną sprawą jest nawijarka mediów, którą JV3...

Mimaki JV33

Witam, Poproś może Atrium (od którego prawdopodobnie kupiłeś), żeby Ci doprowadzili ploter do stanu używalności. A może problemem jest to, że Atrium nie gwarantuje, że maszyna będzie działała zgodnie ze swoim pierwotnym przeznaczeniem? Pozdrawiam

Witam, Teraz w pełni zgadzam się z Tobą Kamils. Często przewagę konkurencyjną stanowi powiedzenie klientowi, że drukuje się oryginalnymi atramentami nawet jeżeli są gorsze. Bardzo szanuję Twoje podejście do strategii konkurencji, bo większość drukarń podochodzi do tematu tak, że tylko cena się liczy. Pozdrawiam Michal

Witam, Nie osiągniesz całego RAL-a z CMYK-a więc żadna technika druku ploterowego (ani nawet offset czy sito bez kolorów spot) nie będzie dla Ciebie idealna. Pozdrawiam michal

Witam, Widzisz, a my drukujemy dobrym zamiennikiem i od 3 lat (czyli w całym okresie używania tego atramentu) producent nie miał żadnej wpadki. Zmieniliśmy 1 głowicę (bo dbamy o jakość a nie dlatego, że musieliśmy). Tak więc nie jest oczywiste to, że atrament OEM jest lepszy od alternatywnego. Rozwiązanie dużych pojemników z tuszem to chyba odpowiedź Mimaki na kryzys michal

Witam, Panie Damianie_CPC czy nie zgadza się Pan z tym że atrament UV ma na razie wąski gamut? Owszem ploter o którym Pan pisze robi ładne aple. Ale ładna nie znaczy zgodna z zamierzonym kolorymetrycznie wzorem? To dla pytającego może mieć kluczowe znaczenie. Drukowanie jasnych apli 42pl kroplą to nonsens. Duża kropla daje większą szybkość a nie jakość. Głowice ze zmienną kroplą to kompromis jakość/szybkość. michal

Witam Kamils chyba trochę przesadziłeś. Nawet z oryginalnymi atramentami są problemy (wadliwe partie), ale widocznie za krótko się "bawisz" w drukowanie żeby o tym przekonać się na własnej skórze. Gdyby sprawa była taka prosta jak ją widzisz to producenci maszyn np Mimaki nie zabezpieczaliby za wszelką cenę swoich urządzeń przed stosowaniem zamienników. Skoro to robią to jednak boją się konkurencji ze strony tańszych zamienników. Jest dużo renomowanych firm, które sprzedają atramenty czasem lepsze od oryginalnych. Oczywiście szukanie...

Witam, Jak będziesz drukował wzory apli to chyba jajważniejszy będzie dla Ciebie szeroki Gamut. Z tego co wiem w technologii UV na razie z tym kiepsko. michal

Witam, Razi mnie wykorzystywanie tego wątku do celów reklamowych - to też sprawa kultury. Pozdrawiam Michał

Witam ponownie. Chris zmusiłeś mnie do dokładnego zapoznania się z Twoją wypowiedzią i kontekstem. Fakt, źle oceniłem, że to Ty jesteś tym przedsiębiorczym oklejaczem, który podejmuje ryzyko i działa na własną rękę. Bardzo Cię przepraszam - mam nadzieję, że nie uraziłem Twojej dumy. Ty opisałeś tylko jakiś fakt rynkowy więc modyfikuję swój poprzedni post i zamiast Twojego imienia wstawiam hipotetyczną postać, którą opisujesz. Przydałoby Ci się trochę pokory, bo tak autorytatywnie wypowiadasz się o prowadzeniu firmy i o zyskach ich szefów jakby...

Hej, Wiecie co, wszyscy macie rację w temacie chrisa i chris też ma rację. Uogólniając - to jest kwestia przedsiębiorczości. Z tego co zrozumiałem to "Ktoś" woli sam kleić samochody niż pracować na etacie za mniejszą kasę. Ale "Ktoś" jest przedsiębiorczy i gotowy ponieść ryzyko oraz być jednoosobowym przedsiębiorcą ponosząc np ryzyko tego, że będą miesiące w których nie będzie miał pracy albo będzie musiał pracować w nocy żeby zarobić swoje albo czasem spieprzy wydruki i będzie musiał za nie zapłacić. Pamiętaj chris, że nie...

Witam wszystkich, Nie ma się tak naprawdę czym podniecać. Taki sam temat jak co pół roku. Różnica jest tylko taka, że napięcie rośnie bo ceny coraz niższe i więcej głosów o niskiej jakości. Moim zdaniem jest lepiej - coraz trudniej solidnym klientom będzie uwierzyć, że mogą kupić jakość za taką cenę a do tego niższa cena tylko przyspieszy agonię desperatów bo faktycznie ich jakość systematycznie będzie musiała spadać. Koszty zmienne materiałów w ostatnim pół roku wzrosły o 50% a cena spadła o 30% - ach przepraszam, spadną...

A moim zdaniem dla każdego na rynku jest miejsce. Także dla firm z jednym ploterkiem. Mogą w doskonały sposób wykorzystać swoja przewagę jaka jest elastyczność, szybkość realizacji małych zleceń i kompleksowa obsługe klienta. Duża drukarnia nie jest w stanie "udźwignąć" klientów ze zleceniami na 1m2 wydruku bo dla niej tacy klienci są za drodzy w obsłudze. Popatrzcie, przecież "tanie" firmy maja minimalki na poziomie 150zl netto. Tu nadal jest miejsce na małe wyspecjalizowane usługi z wysoka marża - pod warunkiem, ze mały ploterek nie pcha sie do produkcji...

A dlaczego nie maja drukowac po 22zl dla klienta koncowego, przeciez maja z tego marze ponad 100% większą niż Ty dla Agencji? A za źle przygotowane pliki mogą przecież naliczać opłaty i dodatkowo zarabiać. Nie jeden klient końcowy ma znacznie większe zlecenia niż agencje. Poza tym drukarnia musi przecież też konkurować z ceną agencji, która po doliczeniu 50% marży do Twoich 17zł osiąga cenę 25,50zł. Ja zarówno jedną jak i drugą cenę przyjmuję ze zrozumieniem, ale nie odstąpię od zdania, że w długim okresie bez ekonomii skali lub innych przewag konkurencyjnych...

On 2008-12-09 09:22, mmreklama wrote: Hm. Przyznam, że nie do końca rozumiem. To, że ktoś drukuje tanio nie znaczy, że może olewać klientów. A zaręczam, że można drukować tanio a dobrze i terminowo. W dlugim okresie przy cenie dazacej do zera, jakosc tez tam zmierza szczegolnie jezeli efkty ekonomiczne nie sa zwiazane ze skala produkcji a jedynie z...

Witam, Zdecydowanie drukuj to na solwencie. Drukując atramentami wodnymi narażasz się na mniejszą trwałość na słońce oraz w wypadku uszkodzenia laminatu podciekająca woda może degradować materiał powlekający lub zmieniać kolor wydruku. Dodatkowo te wszystkie kłopoty nie mają sensu także ze względów finansowych, wydaje mi się, że u kogoś wydrukujesz to taniej na ploterze solwentowym niż własne koszty materiałowe druku na ploterze wodnym/pigmentowym. Pozdrawiam michał

Witam, Wszystko zależy od budżetu. 12 jednak sporo tańsza, a w razie jakby Ci czegoś brakowało to możesz tanio upgradeować do X3 czyli sumarycznie wiele nie dopłacisz (w stosunku do zakupu X3 od razu) a wydatek możesz rozłożyć w czasie. X3 lepiej sobie radzi z importem eps-ów oraz często całkiem dobrze z PDF-ami. Jeżeli chodzi o eksportowanie prac do druku wielkoformatowego to eksport jako EPS nie jest złym pomysłem a w razie czego można go zrasteryzować w photoshopie na oczekiwaną rozdzielczość - zarówno 12 i X3 eksportuje dobrze...